Homar

szczególnie jak sie buraki wozi

Bugajson coś u ciebie szwankuje... bo najpierw założyłeś post a jeszcze nawet nie zacząłes sie szkolić

to może teściowa? a swoją drogą to ten twój szwagier chyba nie za wielki jest gabarytami ;D czy poprostu junior?

uuu nie wydaje mi sie że to przez to ale ostatnio jest o nim wystarczająco głośno może uznali że na 100 lecie i tak wszyscy bedą o nim mowić to nie opłaca sie dawać nart na jakieś tam testy

na narty czy spływ kajakowy?? jak bedzie taka zima jak rok temu to chyba nie pojeżdzisz ale zakupy można robic cały rok

W wiekszosci macie racje ale ten koles miał wybityny nie fart że trafił na ten swieży mokry snieg z armaty ja miałem podobnie z tym że nie zapikowałem głową naszczescie ale pomysłowość akurat słowaków nie zna granic... nasi sąsiedzi sypali armatką na snieg w ten sposób że był on na całej szerokości stoku i takich jak ja było jeszcze parunastu... - nie dało sie tego ominąć i jak tylko w to wjeżdzałes to było "chamowanko" a co do kontuzji na stokach to i tak uważam że gdzieniegdzie na tyle oszołomów ile jezdzi jest stosunkowo niewiele wypadków.

No ja takiej nie pamietam tzn nie pamietam tamtych czasów... Najbardziej podoba mi sie zdjęcie nr dwa :D autobus filstonów najpierw z buta na "rozruch" a chyba na 8 to widok identyczny jak mam w szkole ... takie same "sopelki" jeszcze pare dni temu tam wisiały

Jacku ale bardzo dobrze niech sobie jezdzi ile wlezie noonstop po pracy z tym że dlaczego jedzie tam za panstwowe pieniądze ?? ;/

Panowie nie czepiam sie ale chciałem tylko zauważyć że temat był o autach Soczka a skonczyliśmy na AA wiec teraz już może tylko na temat

albo 4 dojki 4 x 1 l

a mi sie w livigno srednio podobało tzn tylko i wyłącznie dla tego że było mało sniegu co chwile jakies przetarcia i sporo kamieni a byłem bodajże w marcu jak i po pieciu dniach w Bormio i Isolacci to patrząc na warunki to w Bormio duuuzo lepiej dla mnie minusem są proste trasy w livigno tzn nie chodzi mi o ich trudność bo ta jest zróznicowana a o to że są poprostu (w wiekszosci) proste bez zakrętów, garbów itp a co do strony na której jezdziłem to nie powiem ktora to bo nie wiem - pamietam taki wyciąg Sky-dancer i to po tej stronie smigałem

RTC - (ready to carve) to nieduża szwajcarska firma, jedyna na swiecie firma która wytwarza wyłącznie FunCarvery ponoc wspaniałe pięć modeli zbudowane (ręcznie) technologią sandwich ponoć "dzieki zastosowaniu bardzo płaskich dziobów i sporej szerokosci pod stopą konstruktorom udało sie zaprojektować bardzo stabilne narty o długiej krawędzi "kontaktowej". Na nartach montowane są również zaprojektowane do potrzeb carvingu, płyty Hangla". Modele '68 i '58 są przeznaczone specjalnie dla zawodników Fis carving cup a reszta '48,'38 i '28 przeznaczone są do jazdy "rekreacyjnej" :eek: :eek:

Aicon sport Polska z WWa mają sprzęt mapulsa czy maplusa na allegro cos tam też wystawiają poszukaj

"W nietypowych okolicznościach kontuzji oka doznała ubiegłoroczna mistrzyni świata w narciarskim slalomie, czeska alpejka Sarka Zahrobska. Zraniła się podczas otwierania butelki szampana. Uraz jest na tyle groźny (założono jest cztery szwy), że pod znakiem zapytania stoi występ 22-letniej Zahrobskiej w zbliżających się zawodach Pucharu Świata w Spindlerovym Mlynie. - Decyzja zapadnie w czwartek lub piątek po konsultacji z lekarzem - powiedział jej ojciec i zarazem trener, Petr Zahrobski. Zahrobska jest złotą medalistką MŚ juniorek (2005) i seniorek (2007) w slalomie." HaHa a tak na serio to strasznie mi jej szkoda jak nie pojedzie ale chyba musiała coś nie coś chlapnąc jak ją szampan zaatakował właściwie to korek

Haha nowe wytyczne widziałem gdzieś tam i nie wiem czy od tego czy już wczesniejszego sezonu na gigantach FIS płachty mają być na rzepy, bo na tych przekładanych przez góre czesto "złapanie" jej wiąże sie z wybitym badz wykręconym barkiem mi sie naszczeście jeszcze nie udało

Witaj Jesli chcesz Wc RC to przy twojej wadze wziąłbym 185(r:18) spoko sobie poradzisz a spidzior bedzie jeszcze wiekszy ja na podkręconych gigantach czesto mam problemy z płynna jazdą, z tym że ja mam 181cm wzrostu i 65 kg a gigantki mam 180 i czasami występują "problemy" ale ogólnie daje rade, wiec ty dasz napewno!

Wszystkiego Naj Naj Naj ale przede wszystkim ostrego... nartowania Pozdrawiam Marcin

troche OT Ambro jedz !! tylko wez i narty i płetwy na wszelaki wypadek

Kiedyś coś pisalismy o jezdzie "szybko" ja uważam i chyba tak jest że prędkość powinna być dostosowana do ewolucji chyba że jesteś z tych "szybkich" którzy każda ewolucje wykonują na gazie Jak już masz 5 to supermega szybko sie uczysz ale to nie moja brocha ja bym Ci polecił Fischera Rx 6 z tego sezonu badz z zeszłego bo bodajże nic poza grafiką sie nie zmieniło, wydaje mi sie że rx 8 który jest zbliżony do worldcupa w budowie nie bardzo po 3 latach jazdy bedzie dla ciebie a branie 5 cm krótszego jesli jeszcze rosniesz nie jest chyba dobrym rozwiązaniem, a rx 6 wydaje mi sie że nie bedzie Cie ograniczać co do ceny to jak Ci sie nie spieszy to ja bym poczekał ale to zależy tylko od ciebie ja na twoim miejscu postawił bym na Rx 6 w długości 160 cm Diend !

Ambro to zrób jak ja, dzisiaj z domu wychodzę i planuje na sobotni poranek dotrzeć od Witowa

Ambro masz racje nie odkształcisz ich nie ma jak, poprostu pękną kolega miał takie cudenka z volkla i się złamały owszem sensownie zapikował ale wydaje mi sie że aluminiowe by wytrzymały ewentualnie sie przygieły a te poprostu pękły kolo wstaje i trzyma w ręce pół kija

Darku w jednym sezonie kupujesz kije a za rok rękawice i koszta rozłożone choć wg mnie 4,5 bańki za rękawiczki to troche przegięcie. A co do kijów to warto nawet za stosunkowo sporo - używam i bardzo sobie chwale

Witek dziekuje Ci bardzo jesteś bodaj jedynym który mnie zrozumiał ( nie chce nikogo urazic ) ale taka jest prawda nie miałem na celu powiedziec że co by ktos nie zrobił to jest zle ale to wg mnie jest mało twórcze - super chłopaki sie postarali ułożyli wszystko dograli muzyke i jest okej ale wg mnie to kaszana bo nie znalazłem tam nic co by mnie interesowało.

Zresztą widać "pewne" podobieństwo http://www.krakski.pl/store/images/produkty/rekawice/0780173.jpg http://www.skionline.pl/sprzet/?ids=&co=kolekcje_rekawice&sezon=07/08&producent=Reusch

Myślę że stoki są dla wszystkich ale: żeczywiscie troche to dziwne jednak te 5 czy nawet 15 metrów robimy z przymusu gdy po glebie coś zgubimy, a ty było nie było maszerujesz (pełny respekt) w góre cały stok który nie rzadko ma jakies garby ścianki itp noo i tam nawet idąc z boku wg mnie stwarzasz zagrożenie bo niektórzy najeżdzaja na takie przeszkody szerokim łukiem i gdy zacznie go odpowiednio to może Cie zabrać ze sobą tak jak sterte deskarzy leżących za takimi "przeszkodami" więc troche tego zagrożenia jest