Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Homar

VIP
  • Liczba zawartości

    2 690
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Zawartość dodana przez Homar

  1. Homar

    Czapki i okulary.

    Wstyd sie przyznać ale o to mi chodziło Sławku
  2. No i po slalomie Zawody ciekawe, młodzi atakują już dawno niebyło tyle nowych twarzy w II przejeździe, szkoda że wśrod nich nie ma nikogo z napisem POL przy nazwisku... . Za niedługo bedziemy ogladać walke miedzy siostrami Riesch i Loeseth Bułka Maślana pokazała klase widać że w młodośći z baletem za pan brat byłą :D piruetem przez bramki! Czółko.
  3. Witajcie Mam pytanie jakie czapki używacie firma ewentualnie model Jak ktoś jeździ w niej na nartach to chcetnie usłysze opinie jak sie sprawuje... Zastanawiam sie na EisBarem jednak słyszałem dużo różnych opini w tym takie że napisy Eisbar (te naklejone) lubią sie odklejać a jak na czapke za 200 zł wg mnie to nie takt... Miał ktoś do czynienia z czapkami Odlo podobają mi sie i ponoć są swietne ciepłe i dobrze oddychają ? No i okulary strasznie mi sie podobają Oakley'e jeździ ktoś w nich jak tak to jakie wrażenia ;>? Ktoś może polecic coś innego Uvexy miałem już 3 pary z czego jedne tylko były ok reszta nie pasuje ze wzgledu że dziwnie leżą i nie lubie kiedy pod soczewkami widze swiatło... a tak sie najczesciej dzieje w Uvex'ach. Czekam na wasze opinie! Marcin.
  4. Homar

    Hintertux 7-10.11.09

    Filmiki już są na filmach nie ma oczywiscie mnie a kto to jest... widać a jak nie widać to podpisane jest I. [YOUTUBE]9caJRp1kmRA[/YOUTUBE] II. [YOUTUBE]5H07g-hu0XY[/YOUTUBE] Zdjęcia już wrzuciłem oczekują na akceptacje prezesa
  5. Ta narta ma 4 sezony i pochodzi z wyporzyczalni ) XTR to byly (chyba nawet są nadal) narty produkowane do wypożyczalni ma takie taliowanie i budowe ze wzgledu na swoje przeznaczenie ma to byc narta wmiare możliwości uniwersalna.
  6. Panie: 1.Poutianen 2.Zahrobska 3.Riesch Panowie: 1.Grange 2.Pranger 3.Moelgg
  7. "Jeden z najlepszych alpejczyków w historii - Alberto Tomba powraca. Tym razem Włoch wcieli się w rolę komentatora stacji Sky Italia podczas Igrzysk Olimpijskich w Vancouver. Dla Alberto Tomby nie będzie to debiut dziennikarski. Komentował już narciarstwo alpejskie podczas Igrzysk Olimpijskich w Turynie w 2006 roku. Tomba podkreśla, że chętnie wróciłby na stok, jednak wie kiedy trzeba powiedzieć sobie dość. Kanada jest szczęśliwa dla Włocha. To tutaj zdobył dwa złote medale olimpijskie w 1988 roku w Calgary. W 1992 w Albertville dorzucił trzecie złoto." za SportoweFakty.pl
  8. Aksel Lund Svindal nadal leczy kontuzję "Zdobywca alpejskiego Pucharu Świata w sezonie 2008/2009 Norweg Aksel Lund Svindal z powodu przedłużającej się rehabilitacji po kontuzji mięśni nogi prawdopodobnie nie wystartuje w nadchodzący weekend w slalomie, który zostanie rozegrany w Levi w Finlandii - poinformował trener norweskich alpejczyków Marius Arnesen. Trzykrotny mistrz świata, który kontuzji doznał podczas październikowych treningów w szwajcarskiej stacji narciarskiej Saas-Fee, wystartował 25 października w pierwszych w sezonie zawodach Pucharu Świata w austriackim Soelden, ale nie ukończył drugiego przejazdu slalomu giganta. Teraz Norweg wybiera się do Miami, gdzie będzie się leczył i przygotowywał do startu w kolejnych zawodach pucharowych 28 listopada w kanadyjskim Lake Louise." za SportoweFakty.pl
  9. HME w narciarstwie alpejskim: Złote medale Grange'a i Zuzulovej "Francuz Jean-Baptiste Grange oraz Słowaczka Veronika Zuzulova zdobyli w sobotę we francuskiej miejscowości Amneville złote medale pierwszych halowych mistrzostw Europy w slalomie. Organizatorem imprezy była założona w maju przez działaczy z Austrii, Francji, Szwajcarii i Włoch Europejska Federacja Narciarska (ESF). Zdobywca Pucharu Świata w tej konkurencji Jean-Baptiste Grange wyprzedził Włochów Christofa Innerhofera i Manfreda Moelgga, natomiast Zuzulova - Francuzki Nastasię Noens i Marion Pellissier. Alpejczycy rywalizowali na trasie długości 436 m. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zabroniła zawodnikom startu w tej imprezie. - Jak stanowi nasz regulamin, narodowe federacje i indywidualni sportowcy nie mają prawa uczestniczyć w zawodach, które nie figurują w naszym kalendarzu - oświadczył wcześniej prezydent FIS Gian Franco Kasper. Szwajcar, zdecydowany przeciwnik uprawiania narciarstwa pod dachem, nie wykluczył sankcji dla tych, którzy wystartowali w Amneville. - Mogą to być dyskwalifikacje albo zniesienie części subwencji dla narodowych federacji - zapowiedział. Medaliści 1.HME w slalomie: kobiety 1. Veronika Zuzulova (Słowacja) 2. Nastasia Noens (Francja) 3. Marion Pellissier (Francja) mężczyźni 1. Jean-Baptiste Grange (Francja) 2. Christof Innerhofer (Włochy) 3. Manfred Moelgg (Włochy)" za SportoweFakty.pl tak troche dokładniej
  10. Homar

    Hintertux 7-10.11.09

    Noo wiec obiecałem relacje wiec pasuje ją zdać Na wyjazd wybraliśmy tą date ze względu na to że po powrocie zostawał jeden dzien wolnego i spokojnie można było odpocząć polskie dni które miały tam miejsce w tym czasie wyszły na jaw nieco pozniej wiec raczej nie nastawialismy sie na udział w nie wątpliwych atrakcjach! No wiec wyjechaliśmy z polski wieczorkiem w piątek tak żeby na sobote rano być na miejscu, po 12 godzinach drogi (Rzeszów,Bochnia,Myślenice,Chyżne, Zilina,Bratysława,Wieden,Linz,Salzburg,Tux) o 9 dotarlismy na miejsce jako że nie mielismy wczesniej zarezerwowanych kwater to zabralismy sie za szukanie. Spanie znaleźliśmy bez problemu co prawda nie najtaniej 70E za 3 os ale dość blisko bo w Juns (2 wioska od lodowca) szybka zmiana ciuszków i na stok... Pierwszy Dzień Pogoda piękna ludzi sporo ale da sie jeździć narty nie koniecznie chętnie współpracują z jeźdzcami ale jakos dawaliśmy rade ja rozbijałem nowe buty wiec na koniec dnia co nie było zaskoczeniem moje stopy wołały o pomoc! Warunki jak najbardziej wporządku jedynie na trasie nr 4 (dojazd do tras treningowych) kupa muld i dziur jak zwykle zresztą koło godziny 15 zjeżdżam ze stoku powrót do apartamentu jakieś szamanie i w kime bo od ponad 40 h na nogach bylismy... Drugi Dzień pogoda całkiem łądna wiec bylismy zdziwieni bo zapowiadano załamanie pogody od niedzieli (w dolnych partiach sommerberg i pod fernerhausem nie ciekawie) koło 13 zeszliśmy na przerwe jak sie pozniej okazało nie potrzebnie... po przerwie załamanie pogody i na szczyt wyszły chmury które wczesniej były poniżej... zjechalismy dwa razy stok dziurawy a na dodatek zero konrastu co powodowalo że momentami robilo sie niebezpiecznie, koniec jazdy przed 15:( Trzeci Dzień pogoda zmienna na górze pełne zachmurzenie po wyjezdzie pod fernerhaus zjechalismy na dół trasa 2a i prawie cały dzien spedzilismy na krzesle pod sommerbergiem pogoda tam przepiekna słoneczko przynajmniej do przerwy po przerwie chmury zeszły niżej i jazda nie ciekawa wiec zabralismy sie na góre i jezdzilismy do upadłego na górnej czesci lodowca 2660 i wyżej Czwarty DzieńOd rana sypało nie ładna pogoda w takim wypadku mielismy jezdzić do 12.30 i zawijać sie... ale jak to bywa na lodowcu koło 11 wie wypogodziło na szczycie przepiekna słoneczna pogoda pojezdzilismy do 15 i zawijka na dół. Szybki prysznic i smigamy do polski koło 17 wyjechalismy w Rzeszy bylismy o 4.30... Wyjazd jak najbardziej udany mimo obaw o pogode jak na tą pore roku i kapryśny lodowiec to wyszło raczej super. Dzis wróciłem wiec dodatkowo dzien odpoczynku po podróży Czółko! PS. Zdjecia i ciekawe filmiki (szt. dwie) bedą w najbliższym czasie
  11. Homar

    Marciny

    Dziękuje bardzo a dla mnie zima chwilowo sie skonczyła... wczoraj skonczyłem nartowanie na Tuxie, relacja wieczorem
  12. Homar

    Lodówka ?

    Jacku i jedno i drugie Dajmy na to wiadomość może być pomocna (dobra merytorycznie) ale przecież jest cos takiego jak edytuj i jak chcemy cos dopisać to można jej użyć a nie pisać drugiej (pod spodem nie było nowej) Czasami robienie z forum czatu też nie jest na miejscu. Nie chce żadnych kłótni chciałem tylko to zauważyć. Sławek i Robert mimo wszystko odstają od Darka odstawać od reszty w tym momencie jest zjawisko pozytywne Może na tym zakonczmy w takim razie. Odemnie też spokój bedziecie mieli, dzis wieczorem wyjeżdżam na tuxa
  13. Taak, i wozić jajka w osobnych nogawkach :D:D
  14. Chce wam o tym powiedzieć... Witam pewien czas temu pojawił sie na forum pewien wątek... mowiący o pewnym drażliwym temacie. Temat ten powraca jak bumerang. Dziś prawie cały dzien byłem na forum od 14:confused: zauważyłem pewną prawidłowość która kole w oczy, niemal co drugi post jest autorstwa DarekLewandowski. Dobrze, wiem czas oczekiwania na pierwsze jazdy po sniegu sprawia że już na tej koncówce wszyscy tryskaja energią, werwą i zapałem i nie wiedza co z tym zrobic, ale czy to naprawde jest normalne ? Sprawdziłęm dziś Darek napisał 25 postów... sporo z taką średnia w 3 miesiące napisałby tyle co ja od kąd tu jestem. I naprawde nie miał bym nic przeciwko gdyby to były posty typowo na temat pisane tam gdzie trzeba i odpowiedniej ilości sztuk. Powiedzcie mi jaki jest sens pisania 2 postów w odstępie 2 minut jeden pod drugim, statysyka ? przecież to ponoć nie ważne. Na wakacjach wystąpiłęm w roli obserwatora (taak bałęm sie o swoją lodówke;)) teraz postanowiłem nieco ten problem przypomnieć (pokazać?)... Piszmy ja może też zaczne ale bez przesady pozdrawiam.
  15. Vancouver: slalomy bez Palandera "Kalle Palander, do niedawna jeden z najlepszych slalomistów świata, zapowiedział, że nie wystąpi w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Vancouver. 32-letni Fin od prawie dwóch lat zmaga się z kontuzjami. Palander po raz ostatni startował w styczniu 2008 roku. Podczas zawodów Pucharu Świata doznał skomplikowanego złamania kości piszczelowej lewej nogi. Przeszedł dwie operacje. Poprzedni sezon spisał na straty. Chciał wrócić w obecnym, ale podczas treningu przed inauguracyjnym slalomem gigantem w Soelden, mimo specjalnie przygotowanego buta narciarskiego, doznał kolejnej kontuzji. - Nie mam szans, by wystąpić w igrzyskach olimpijskich. Czy to koniec kariery Kalle Pallandera? Wiosną będę mądrzejszy - napisał na swojej stronie internetowej fiński narciarz, który wzbraniał się od jednoznacznych deklaracji o zakończeniu kariery. W ciągu 10 lat startów w Pucharze Świata odniósł 14 zwycięstw, w tym cztery w slalomie gigancie i dziesięć w slalomie, w którym wywalczył małą Kryształową Kulę w 2003 roku. Ma w dorobku tytuł mistrza świata w slalomie z Vail z 1999 roku. Dwukrotnie wystąpił na igrzyskach olimpijskich, ale bez sukcesów - był dziewiąty w slalomie w Nagano (1998) i slalomie gigancie w Turynie (2006)." za SportoweFakty.pl
  16. A wiesz do czego służy forum ? Zazdrość i zawiść to okropna cecha...
  17. ja 11 będe w... Polsce ale po 4 dniach nartowania na Tuxie
  18. Rozumiem że jestem 4 bo... jako ostatni z podanych wytypowałem :> ?
  19. Tak jak Robert napisał nei zaleca sie choć dla lekkich kobiet w wielu sklepach polecają a aa no i to nie jest różnica wiazań, jesli sa to narty juniorskie to maja zupełnie inna konstrukcje niż seniorskie
  20. Nie moge sie nie zgodzić ale chociaż pozostaje mu "normalne" życie znam takich sportowców którym los zabrał i to...
  21. Relacja nie wiem gdzie bedzie, bedzie napewno afera . Nie wyobrażam sobie żeby FIS zdyskwalifikował Hirschera Herbsta czy Prangera :eek:
  22. "Kalle Palander, do niedawna jeden z najlepszych slalomistów świata, nie wierzy w powrót na alpejskie stoki. Jak przyznał 32-letni Fin, obecnie stać go jedynie na grę w szachy lub kręgle. Palander po raz ostatni startował w styczniu 2008 roku. Podczas zawodów Pucharu Świata doznał skomplikowanego złamania kości piszczelowej lewej nogi. Przeszedł dwie operacje. Poprzedni sezon spisał na straty. Chciał wrócić w obecnym, ale podczas treningu przed inauguracyjnym slalomem gigantem w Soelden, mimo specjalnie przygotowanego buta narciarskiego, doznał kontuzji. Lekarze stwierdzili mocniejsze stłuczenie i zalecili odpoczynek od jazdy na nartach. - Jestem pesymistą. Ciągle coś mnie boli. Czekam na cud, a te - jak wiadomo - zdarzają się rzadko. Forma? Dobra, jeśli chodzi o grę w szachy czy kręgle. Na więcej mnie nie stać - podkreślił fiński alpejczyk. Wzbraniał się jednak o jednoznacznych deklaracji o zakończeniu kariery. - Na razie nie chcę składać żadnych deklaracji, ale czas ucieka... - powiedział. W ciągu 10 lat startów w Pucharze Świata odniósł 14 zwycięstw, w tym cztery w slalomie gigancie i dziesięć w slalomie, w którym wywalczył małą Kryształową Kulę w 2003 roku. Ma w dorobku tytuł mistrza świata w slalomie z Vail z 1999 roku. Dwukrotnie wystąpił na igrzyskach olimpijskich, ale bez sukcesów - był dziewiąty w slalomie w Nagano (1998) i slalomie gigancie w Turynie (2006)." za SportoweFakty.pl
  23. "Aksel Lund Svindal, dwukrotny zwycięzca klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim, wciąż odczuwa skutki urazu nogi, którego doznał na początku października. Norweg z tego powodu opuści najprawdopodobniej najbliższe zawody pucharowego cyklu Do wypadku z udziałem Aksela Lunda Svindala doszło na początku października w szwajcarskim Saas-Fee, gdzie Norweg szykował formę przed rozpoczętym niedawno sezonem. Uraz nogi sprawił, że narciarz początkowo wahał się, czy wziąć udział w inauguracyjnych zawodach Pucharu Świata w Soelden. Ostatecznie Svindal stanął na starcie, jednak w drugim przejeździe slalomu giganta wypadł z trasy. Po zawodach Norweg przyznał, że powodem błędu, który kosztował go nieukończenie konkurencji, był bardzo silny ból kontuzjowanej nogi. Obecnie zawodnik przebywa w Oslo i nie ukrywa, że przydałoby mu się kilka tygodni przerwy na doleczenie urazu. Svindal opuści więc najprawdopodobniej zaplanowany na piętnastego listopada slalom w Levi, co da mu łącznie miesiąc odpoczynku od rywalizacji, gdyż po fińskich zawodach kolejna impreza zaliczana do Pucharu Świata zostanie rozegrana dopiero na koniec miesiąca w Lake Louise. Svindal nigdy nie radził sobie zresztą zbyt dobrze w Levi – najwyżej sklasyfikowany był tam na dwudziestym miejscu, co tym bardziej może utwierdzić go w rezygnacji z tego startu." za SportoweFakty.pl
  24. dla zainteresowanych dziś taka pogoda na tuxie poki co załamania nie widać i oby tak pozostało
  25. Homar

    zillertal

    Taaa z Livigno najbardziej mi sie podoba Bormio i Isolaccia samo livigno takie o... (mowie tylko o trasach ) z calej Alta Valtelliny najfajniej jezdziło sie w Isolacci - super trasy, infrastruktura taka o ale trasy sprawiaja ze sie tym nie przejmujesz.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...