"Niemiłą niespodziankę sprawił w niedzielę Jean-Baptiste Grange, który w pierwszym przejeździe uzyskał 19. czas, a po południu nie zdołał poprawnie pokonać trasy i ominął jedną z tyczek na środkowym odcinku. Mimo to Francuz, który ma w dorobku 462 punkty, utrzymał prowadzenie w klasyfikacji PŚ w slalomie. Drugi jest Matt - 405 pkt, trzeci Włoch Manfred Moelgg - 391, a czwarty Kostelic - 329." tak jak już pisałem ja tak dalej pujdzie to Grange pożegna sie ze swoją kulką slalomową wydaje mi sie że powendruje ona do Matta ale to niczego nie można być pewnym może Grange ma chwilowy kryzys tylko