-
Liczba zawartości
2 690 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Zawartość dodana przez Homar
-
Polskie dziecko zginęło we włoskich Alpach
Homar odpowiedział Bończa → na temat → Tematy narciarskie
Wielka tragedia aż trudno sobie to wyobrazić... no własnie, wyszło ile z prawdziwej wiadomości dowiadujemy sie z mediów jeśli wierzyć Stępien12 to nic poza tym że dziewczynka zmarła sie nie pokrywa... -
tak wiem Ramone dwóch kolegów rok temu skonczyło tamtejszy SMS i potwierdzam to co piszesz ale chodzi mi o coś zupełnie innego dlaczego z góry zakładają że bedzie źle ? i że nie dojdą do porozumienia, a poza tym jeden z tych kolegów sam mowił że jak by to sprywatyzowali było by lepiej...
-
tak mysiek "Spokojnie mamy dużo czasu" :D
-
"15 lat temu, 29 stycznia 1994 r., podczas zjazdu w Garmisch-Partenkirchen w zawodach Pucharu Świata, fatalny w skutkach upadek miała Austriaczka Ulrike Maier. Zmarła po przewiezieniu do szpitala w Murnau. Miała 26 lat. Przy szybkości ok 120 km/godz. straciła równowagę, uderzyła w ustawiony przy trasie zjazdu wspornik do mierzenia czasu, odbiła się i stoczyła po stoku. Doznała poważnych urazów. Po tym śmiertelnym w skutkach upadku Międzynarodowa Federacja Narciarska FIS zrezygnowała z tego rodzaju urządzeń pomiarowych. Urodzona 22.10.1967 r. Ulrike Maier była dwukrotną mistrzynią świata w supergigancie (1989 - Vail i 1991 - Saalbach), w 1991 r. była też wicemistrzynią świata w gigancie. Uczestniczyła w ZIO 1988 (Calgary) i 1992 (Albertville - 4 m w gigancie). Pięć razy wygrała zawody Pucharu Świata. Ostatni raz 21 stycznia 1994 r. w Mariborze, w gigancie. Po sezonie 1993/94 miała zakończyć karierę. Osierociła czteroletnią córeczkę Melanię. Pochowano ją w rodzinnej miejscowości Rauris." za SportoweFakty.pl [*]
-
Nie rozumiem ich... nigdy tam nie jezdziłęm i jakoś mi nie po drodze w tamte okolice ale o co im chodzi... od kad pamietam wszyscy na podkarpaciu trenowali na prywatnych stokach i ci Zawodnicy i "zawodnicy" i dało rady dlaczego tam miał by być problem ?
-
oo kolega z rzeszowa HiHi witamy na forum, no powiem Ci że karlików to było świetne miejsce treningowe 25 lat temu co do body to nie zniechęcaj się, stok w karlikowie jest wystarczająco szeroki ale lepiej trenować na stromszym bo to za płaskie jest a żeby Cie nie zmyliło to że na płaskim lepiej bo wcale tak nie jest! a co do nauki fun carvingu to jeszcze pare lat temu było z tym dużo fajniej... no ale to juz przeszłość jak chcesz sie szkolić to daj znać na PM.
-
Smigaj Zdrów!!
-
FANTASTYCZNE!!!!!! choć oglądałem tylko częściami (Schladming na zmiane ) to i tak mecz trzymał w napięciu!! Ostatni rzut!!! Mówcie co chcecie NALEŻAŁO NAM SIE!!!!
-
Brawo dla Austryjaków wytrzymali napięcie coś co nie udało im sie w Kitz teraz wyszło na 6 choć szkoda Mario, widać że Matt jest w formie i potrafi szybko jechać ale presji to typ nie wytrzymuje. Brawa także dla Bodego nareszcie sie udało Austryjacy ogólnie paka w formnie to chyba dobrze dla nich przed MŚ... o Slalom sie nie martwią w DH Walchhoffer z Kroelem powinni dać rade w SG i GS różnie może być dziś świetne widowisko szkoda że Japonczyk wychaczył bo mogłbyć w ósemce ale to i tak chyba jego życiowy wynik.
-
ta bramka przed łokciem :D:D:D mistrzowska!
-
W jezdzie na tyczkach zależy od skrętu na slalomie raczej nie wbijam choć to zależy od indywidualnego stylu jazdy... różnice widać na najwyższym szczeblu czyli PŚ np Austryjacy w wieksosci "przechodzą" przez wbicie kija, a Szwedzi ? tutaj widać tylko machające nóżki co mi sie przeokropnie podoba oczywiscie też zależy od trasy. Jeśli chodzi o gigant to jak wyjdzie, wbicie kija zmusza nas do podniesienia zada przy zmianie krawędzi i wydaje mi sie to przydatne bo jak sie bolesnie przekonałem wielokrotnie w gigancie małe wyjście w góre sie przydaje A poza bramkami to tylko na stromym mi sie zdarza raczej nie używam wbicia kija poza smigiem b. czółko. to tylko moje wypociny podparte jakąś tam wiedza na ten temat
-
Panowie ale pomysł naprawde fajny a nikt sie wsumie nie wypowiedział tylko każdy lał z gadany myśka... jesli wykombinujesz i gdzieś przejdziesz to obraz moze byc ciutke większy. Nie to Jesica Lindell-Vikarby i jest to pierwszy filmik od góry na liscie pod ekranikiem z prawej strony wyświetlacza. tylko od jednego :eek:
-
Ja jezdziłem giganta do upadłego wiec 1 przejazd ide oglądnąć a co do Herbsta rafale to nie wiem czy taki najważniejszy nie był :D
-
widziałem to foto już jest kawałek sciany a ile ona ma długosci to jest połowa trasy slalomu, mniej, wiecej napisz coś ciekaw jestem jak wypada z tą ponoć mega stromą z Adelboden ? Może sie uda austryjakom znow powalczyć to co zrobili w Kitz. z pkt widzenia ich narodu nie czarujmy sie to naprawde wielka plama...
-
Leże :D:D:D stwierdzenie tego tygodnia Ale naprawde coś pojękuje przy tykach szczególnie w górnej czesci trasy obejżyjcie
-
Wielkie brawo dla zarządzających witryną nie wiem od kiedy taka możliwość sie pojawiła ale pod tym adresem (za pośrednictwem pewnej strony) możemy oglądać ciekawe wiadomosci, relacje i przejazdy niektórych zawodników bardzo uważam fajna i przydatna rzecz np przed chwilą oglądałem ładny przejazd szwedki na którym było słychać nawet jej jęczenie przy tyczkach
-
PS Cortina d'Ampezzo
Homar odpowiedział Dumpling Zębowa Wróżka → na temat → Zawody, wyniki, kalendarze, sylwetki ...
Lindell-Vikarby zwyciężyła w supergigancie "Jessica Lindell-Vikarby zwyciężyła w poniedziałek w supergigancie alpejskiego Pucharu Świata we włoskiej miejscowości Cortina d'Ampezzo. 24-letnia Szwedka odniosła pierwsze zwycięstwo w karierze. Przed tym triumfem Lindell-Vikarby tylko raz zakończyła rywalizację na podium zawodach PŚ, zajmując trzecie miejsce w supergigancie w kanadyjskim Lake Louise w grudniu 2007 roku. Dotychczas drugim najlepszym wynikiem pochodzącej z Huddinge zawodniczki była czwarta pozycja w zjeździe w Lenzerheide w grudniu 2002 roku. Dwa miesiące później zdobyła w Brianconnais tytuł mistrzyni świata juniorek w slalomie gigancie. Ma za sobą dwa występy w seniorskich MŚ, w których była szósta w zjeździe w Bormio w 2005 roku. Dwa lata wcześniej w Sankt Moritz ósma w kombinacji alpejskiej, a ten wynik powtórzyła na igrzyskach olimpijskich w Turynie (2006). Lindell-Vikarby uzyskała w poniedziałek czas 1.25,13 i wyprzedziła o 0,81 s Anne Fenninger. 19-letnia zawodniczka jest jedną z największych nadziei austriackiej drużyny, bo ma w dorobku mistrzostwo świata juniorek w slalomie gigancie i superkombinacji (2008), a także w supergigancie (2006). W Pucharze Świata Fenninger po raz pierwszy znalazła się na podium, podobnie jak i trzecia na mecie Szwajcarka Andrea Dettling, która straciła do zwyciężczyni 0,87 s. Ósma, ze stratą 0,99 s, była Amerykanka Lindsey Vonn, aktualna liderka klasyfikacji generalnej PŚ, natomiast 11. miejsce zajęła Austriaczka Kathrin Zettel, triumfatorka niedzielnego slalomu giganta w Cortina d'Ampezzo. Zettel powiększyła swój dorobek do 775 punktów i zrównała się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej PŚ ze Szwedką Anją Paerson, która nie dojechała do mety supergiganta. Los Paerson podzieliła Niemka Maria Riesch, która jednak utrzymała pozycję wiceliderki rywalizacji o Kryształową Kulę - 810 pkt. Na prowadzeniu umocniła się natomiast Vonn - 914. Groźnie wyglądający wypadek miała na najszybszym odcinku Kanadyjka Emily Brydon, która zatrzymała się w siatce zabezpieczającej trasę. Opuściła stok o własnych siłach, ale udała się do szpitala na badania. Piąta, ze stratą 0,94 s, była Nadia Fanchini, a ta lokata wystarczyła Włoszce do utrzymania się na prowadzeniu w klasyfikacji PŚ w supergigancie. W trzech startach zgromadziła 205 punktów i wyprzedza Szwajcarkę Fabienne Suter - 176 oraz Lindell-Vikarby - 156 pkt. Wyniki: 1. Jessica Lindell-Vikarby (Szwecja) 1.25,13 2. Anna Fenninger (Austria) 1.25,94 3. Andrea Dettling (Szwajcaria) 1.26,00 4. Monika Dumermuth (Szwajcaria) 1.26,05 5. Nadia Fanchini (Włochy) 1.26,07 6. Lara Gut (Szwajcaria) 1.26,08 . Nadja Kamer (Szwajcaria) 1.26,08 8. Lindsey Vonn (USA) 1.26,12 9. Andrea Fischbacher (Austria) 1.26,18 10. Fraenzi Aufdenblatten (Szwajcaria) 1.26,21 Klasyfikacja generalna PŚ (po 20 z 35 zawodów): 1. Lindsey Vonn (USA) 914 pkt 2. Maria Riesch (Niemcy) 810 3. Anja Paerson (Szwecja) 775 . Kathrin Zettel (Austria) 775 5. Tanja Poutiainen (Finlandia) 684 6. Elisabeth Goergl (Austria) 413 7. Tina Maze (Słowenia) 407 8. Sarka Zahrobska (Czechy) 405 9. Nicole Hosp (Austria) 404 10. Lara Gut (Szwajcaria) 399 ... 102.Agnieszka Gąsienica-Daniel (Polska) 8 109.Katarzyna Karasińska (Polska) 6 " za SportoweFakty.pl Przejazd zwycieżczyni można obejżeć tutaj -
do przedstawicieli (ewent. znawców) firmy Blizzard
Homar odpowiedział zibis → na temat → Sprzęt narciarski
Nie jezdziłem na tegorocznym ale czytalem tak jak mihumor ntn i tam je bardzo chwalą, ja im wierze. Za to jezdziłem (całe 1,5 km ) na zeszłorocznych ale jak dla mnie to tą takie klepy że szkoda w to wchodzić naprawde... narty które nazwał bym bezpłciowe 0 emocji wydawało mi sie że nie są wogóle sprężyste co przy moim stylu jazdy raczej jest ważne powiem tak tegoroczne możesz próbować a starsze odpuść chyba że serwis. -
:eek: no to powiem Ci że jak chcesz tam jechać to żeś odważny jest, ja bym sobie odpuscił. Ja nie miałem ale moj ojciec miał pare lat temu i wrócił na deski za szybko (zabieg we wrzesniu a w grudniu pojechalismy na narty) i teraz cierpi na nowo...
-
Spodnie stretch 20000 Water/Windproof Pomocy!!!
Homar odpowiedział sharoon → na temat → Dobór sprzętu
Bardzo porządna Napewno bedzie ciepło -
Owszem tak... ale nie do konca bo wszystko rozbija sie o przerwy reklamowe i czasem zdarzy sie tak że przerwa sie konczy chwile po tym gdy zawodnik wystartował i przez kawałek nie jedzie na live ale z reguły nie całe odcinki trasy są pokazywane i na tym telewizje nadrabiają takie przeciągnięcia.
-
trafne spostrzeżenie ja odrazu na Raia wrzuciłem tylko mnie denerwują te ich wywiady przed zawodami, gadania f..... a nic nie idzie ogarnąć
-
Spodnie stretch 20000 Water/Windproof Pomocy!!!
Homar odpowiedział sharoon → na temat → Dobór sprzętu
Bedzie Ci w nich ciepło tzn powinno a co to za firma -
Dziekujemy czekamy na obszerną fotorelacje !!
-
Jutro będzie sie działo w Austryjackiej prasie 3 najlepszych austryjackich zawodników po pierwszym przejeździe solidarnie w drugim wypadli... Taki o ten slalom sieka straszna bo stromo ale przynajmniej można Marcelka pochwalić kawał dobrej roboty Żaby górą...