Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Adam ..Duch

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    169
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Informacje osobiste

  • Imię
    Adam
  • Miejscowość
    Rajcza

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    Atomic
  • Buty marka
    Atomic

Umiejętności

  • Poziom umiejętności
    1

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Adam ..Duch's Achievements

Średnio zaawansowany

Średnio zaawansowany (3/6)

223

Reputacja

  1. Cenzura prewencyjna......to już kiedyś było szanowny adminie...Dla idei to mogę zrozumieć ale dla kasiurki już nie...
  2. Postaram się wypowiedzieć w oderwaniu od faktu, iż jestem instruktorem. To co napisałeś jest warunkiem koniecznym i niezbędnym. Sam fakt nabycia umiejętności przemieszczenia się dziecka z punktu A do punktu B nie jest wyznacznikiem nabytych umiejętności. Używamy terminu "uczyć" a to uczyć oznacza pewien proces i to bardzo długi proces....Osobiście wielokrotnie odradzałem rodzicom małych dzieci 3-5 lat od korzystania z usług instruktorskich ponieważ uważam że to strata pieniędzy. Umiejętność puszczania i łapania dziecka zaopatrzonego w plastikowe nartki wart. 50 zł nie wymaga specjalistycznej wiedzy a powoduje iż dzieciak obywa się z stokiem, ludźmi, wyciągiem, tłokiem czyli z tym wszystkim co go rozprasza w trakcie zajęć które i tak sprowadzają się do "zwożenia" za rączki. Żaden świadomy instruktor nie podejmie się siłowego ustawienia pizzy u tak malutkiego człowieka - no być może raz czy dwa ale dalej winien stawiać na naturalny instynkt i wzornictwo np u sąsiednich kursantów. Kolejnym elementem jest późniejszy rozwój - tu u nieświadomego rodzica - nawet dobrze jeżdżącego ważniejszy jest fakt iż dziecko jedzie a nie jak jedzie, on nie zwraca uwagi na wady, utrwalane wady, ważne że jedzie....pamiętajmy o tym iż w świecie dziecka są oni nieśmiertelni, zwłaszcza teraz kiedy wystarczy zresetować grę lub dokupić nowe życie
  3. Michał tylko proszę nie obraź się - masz luzem 50k pln na rok - woda naprzód jak mówią strażacy.......i to bez gwarancji że coś wyjdzie Ostatni twój akapit to kwintesencja tematu......
  4. Pamiętaj Michale że to jest taki moment w życiu rodzica który niestety za dzieciaka musi podjąć decyzję "czy ma być zawodnikiem czy też dobrym narciarzem" Ja się bardzo cieszę że tak pozytywnie jest oceniany twój chłopak ale niestety w Naszych realiach musimy za niego podjąć decyzję. Być może w krajach gdzie ktoś ci powie "dajemy dalej" znajdziemy sponsora coś z tego /NIEGO będzie, coś będzie. Tu i teraz nie ma szans. Kiedyś po kilku latach doświadczeń miałem bardzo krytyczne podejście do "klubów"....wycofałem się bo uznałem że jest to oszustwo i nabijanie czyjeś kabzy. Teraz moje zdanie jest nieco odmienne. Jak kogoś stać niech płaci - będzie doskonały narciarz - nie zawodnik ale narciarz.
  5. Kochani mam naprawdę bardzo duże doświadczenie w szkoleniu dzieci i to zarówno w kontekście amatorskim czy też sportowym. Jestem dziwnym instruktorem......potrafię (tak mówią) wyłapać diament co nie oznacza że lekceważę tych którym talent objawi się później. Nauczanie klubowe rządzi się własnymi prawami....promil dosłownie promil dostąpi zaszczytu pudła......Ucząc co sezon znajduję co najmniej 2-3 diamenty które z przyczyn obiektywnych nigdy nie będą miały orła na piersi a jednocześnie widzę setki dzieciaków "klubowych" które mogły by go mieć ale nie będą miały....... Był czas kiedy trener mojej córki powiedział "Panie Adamie Karolina nie będzie nigdy zawodnikiem ale z pewnością będzie świetnie jeździła na nartach i jak to utrzymamy to będzie doskonałą instruktorką" - tak się stało........Odstąpcie od ambicjonalnych celów, skupcie się na tym żeby Wasza pociecha uczyła się jeździć nie ścigać...ściganie przyjdzie samo lub nie przyjdzie nigdy. A nawet gdy nie przyjdzie nigdy to straty nie ma bo wyrośnie nowe pokolenie świetnych narciarzy
  6. Oczywiście że tak. Jeżeli zachowane są zasady doboru to tak.
  7. Adam ..Duch

    Jedzenie na stoku

    Ale że co kwaśnica jest bee.
  8. Ciężko na każdym forum dublować wątki. Mam nadzieję że admin się nie obrazi. Zapraszam na Skiforum - temat " materiały szkoleniowe"
  9. Angulacja, separacja, krawędź, balans przód-tył, wczesne przekrawędziowanie - o czym wy kurcze piszecie - to są elementy wtórne prawidłowego toku nauczania - to wszystko przychodzi SAMO, jest tylko jeden warunek - należy zachować kolejność kroków. Pytający nie potrafi prawidłowo skontrolować rotacji stóp a Wy żądacie od niego separacji. Jestem w stanie założyć się o skrzynkę piwa że nie potrafi wykonać poszerzenia kątowego która to ewolucja jest jedynie wstępem do wczesnej zmiany krawędzi. Element tzw "pionizacji" w zasadzie jest z głowy, teraz kolej na balans, a więc wszystkie ćwiczenia i kombinacje ćwiczeń na jednej narcie i to do skutku - przysiad na jednej w trawersie nie może być problemem, skręt ześlizgowy NW na jednej narcie z obniżeniem sylwetki nie może stanowić problemu.........a gdzie tam dopiero krawędź........??
  10. No więc właśnie powinieneś "zmiekczyć" jazdę wszelkimi dostępnymi sposobami. Ciężko mi się wypowiedzieć albowiem nie znam intencji którymi kierował się instruktor. Nieruchomość kolan wzrasta wraz z poziomem ich wyprostowania. Jeżeli twoje stopy mają zakrawędziować a tym samym skierować kolana do wnętrza skrętu to noga w stawie kolanowym musi być zgięta, więc albo pozostajesz w pozycji niskiej i korzystasz z kompensacji (nie zalecane na twoim poziomie) albo pracujesz NWN - pamiętaj przy narcie taliowanej maleje znaczenie odciążenia ale bardzo wzrasta dociążenie (obniżenie sylwetki)
  11. W uzupełnieniu wpisu.....reset wszystkiego i powrót do ćwiczeń podstawowych. Materiałów jest całkiem sporo, ćwicz i nagrywaj się ile wlezie - porównuj z materiałem szkoleniowym. Myślę że dwa trzy dni solidnie prowadzonych samodzielnie zajęć przyniesie oczekiwany rezultat. Jeżeli coś wpadnie ci w oko na YT podeślij link to ci wyjaśnię co do czego służy.
  12. Oczywiście to nie jest zła jazda - masz poczucie rytmu, skręty są zamierzone ale jest kilka elementów nad którymi musisz popracować. Ogólny wizerunek świadczy iż jesteś bardzo sztywny - sylwetka najazdowa jest poprawna ale bardzo sztywna, brak pracy NW - co najbardziej jest uwidocznione w fazie sterowania gdzie barak dociążenia skutkuje niemożnością prawidłowego zakrawędziowania. Wysoka sylwetka powoduje iż nieprawidłowo rozłożony jest środek ciężkości, poszerzone prowadzenie nart prowadzi do niewspółmiernie dużego obciążenia narty wewnętrznej skrętu - czujesz że się przewracasz i zamiast nadrobić to obniżeniem sylwetki przyjmujesz pozycję dośrodkową (taka wada nazywa się przecinek lub banan). Skręty są dosyć długie więc przyjmowanie kontr rotacyjnego układu zaznaczonego w twoim przypadku rękami jest błędem - powinno być raczej frontalnie. Sama kontr rotacja pojawi się anatomicznie przy układzie dośrodkowym:
  13. Ale po co, wystarczy się przywiązać do słupa kolejki na sznurku 12m🤣. Ale tak na poważnie cała ta dyskusja (wydaje mi się że już teraz zbędna) może być przyczynkiem do ciekawych rozważań - np jak zdefiniować skręt długi w technice ciętej na narcie slalomowej???
  14. Marek dodaj nieco "filozofii" do narciarstwa - i bardzo słusznie. W tym kontekście co byście powiedzieli na takie stwierdzenie: "Podany przez producenta parametr określający promień skrętny narty oznacza iż narciarz poruszając się techniką ciętą jest w stanie wyciąć skręt o promieniu wynoszącym maksymalnie podany przez producenta na narcie"
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...