Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

grimson

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 902
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez grimson

  1. I tak i nie. Wysoko leży dużo śniegu, na dole już popłynęło. Z odległości na FIS Ścianie na gorze tylko biało, niżej wytopu. Tak samo Lola, z zastrzeżeniem ze sam dół to już tylko trawa. Znając Szklarska to będą mocne opady śniegu na początku marca, wiec kto wie?
  2. Tak, taki był plan. Wskoczyć do Szklarskiej, zobaczyć ON, zjeść obiad i do domu.
  3. Szybkie sprawdzenie Ski Areny w Szklarskiej. Mimo wyłączonego ON ośrodek tętni życiem, dużo ludzi krzesełkiem. Cześć spaceruje, kilku zjeżdża pare metrów na nartach/desce. Snieg leży tylko w górnych partiach, plus niedobitki z armatek na Puchatku:
  4. Podejście 1000m na B Fis. Początkowo słonecznie, potem pojawiły się chmury i mleko. Pod butem miękko, zapadalem się na dobre 10cm. Na parkingu rano 5 st C. Stok oczywiście pusty, jak przygotowałem się do zjazdu to na górę skuterem jechała obsługa Luxtorpedy. Przy ściance na B zauważyłem betonowy blok do podpięcia ratraka- nieużywany. Po zakończeniu zjazdu widziałem skiturowca podchodzącego na górę. Ale on zasuwał, ja wg GPS szedłem w górę w tempie 1,1km/godz. Teraz śniadanie, pakowanie i niestety do domu.
  5. Dziś wejście z buta na B Fis:
  6. oszczędzają na ON.
  7. Kurczę, o 8.50 stał już spory tłumek przed wejściem na kanapę i dobre 10 osób przed samymi bramkami. Ja jechałem w górę dopiero 10 kanapą... Pojeżdżone z paniami w kaszy na Efce. Nie uderzaliśmy na inne stoki, bo nie było wiele lepiej, a ja objechałem na polu narciarskim wszystkie orczyki, kanapę i przy okazji jazdę na jednej narcie. Tutaj ciekawostka, bo na lewej nodze skręca mi się zdecydowanie lepiej, niż na prawej. Jazda wolna w takim warunie, kolejki do Efki na 10min czekania. Założone Kastle, bo GS zwyczajnie by się męczył w takim warunie. Duuużo szkółek i szkoleń, instruktorzy mieli pełne ręce roboty. Pozdrowienia dla widzianego na stoku @RTS i @ZdolnyŚlązak którego nie widziałem, ale gdzieś się cały dzień kręcił w pobliżu. Sports Tracker wypluł 12,69km w 3 godz 13 min.
  8. Nie widziałem Ciebie, byłem pod Lux o 8.50 u już stał tłumek w kolejce do kanapy. Uczciwie pojeżdżone na GS przez 2 godziny. Na pierwszy ogień B FIS. Oczywiście sztruks, beton i równo. Poszła jazda na 50%, bo trzeba oswoić się z warunem. Przy dojeździe do ścianki pod koniec trasy hamowałem, a nie jechałem wolno. Miałem skręcić hamując w lewo, więc szybki rzut okiem w tym kierunku, a tam zasuwa przy sobie dwóch chłopaczków na krechę, tylko im dzioby nart latały prawo-lewo. Jeden z nich zaczął skręcać lekko w lewo, to ja dałem szybko w prawo. I dobrze, bo jakbym skręcił w lewo, to nie pisałbym teraz tego posta. Chłopaki poszły pełnym ogniem po zewnętrznej tej ścianki, gdzie wjeżdżając w nią nie widać, czy ktoś się nie zatrzymał parę metrów bliżej. Totalny idiotyzm. Dlatego uciekłem na A. Tutaj warun na GS, bo sztruks, równo, twardo i..pusto, w porównaniu do tłumów na B. Poszedł ogień na całej szerokości stoku, ależ te GS idą jak po szynach, błyskawiczne przejście z krawędzi na krawędź i eleganckie trzymanie na betonie. Już o 9.30 pojawiły się na A odsypy, więc prędkość poszła w dół. O 9.50 decyzja o ucieczce na Żmiję, bo warun zaczął na A podupadać, a kolejka do Luxa urosła na dobre 5 min czekania. Jadąc na Żmiję niespodzianka, bo kolejka do orczyka na Żmiję na...30 metrów. Więc zdjąłem narty i z buta podszedłem ten kawałek. Kolejka do Żmiji na 1 min czekania, ale obłożenie tras spore. Jeździłem do 11 na D. Warun elegancki, twardo na całej długości, lekkie odsypy na ściance. Sports Tracker nagrał tylko jazdę na B, A i jeden zjazd na D. Mimo to wypluł 1 godz 5 min, 14,35km i Vmax 79km/godz. Teraz pauza w domu i zabieram panie na stok.
  9. moja siostra tam mieszka
  10. prędzej lokatorem domu spokojnej starości, niż zawodnikiem PŚ 😁 Pojeżdżone na spokojnie z familią. Na stoku meldunek o 14.00, mieliśmy wcześniej wizytę rodziny na miejscu. Weszły Kastle i...żałowałem. Bo karnet 2 godzin wykorzystaliśmy na D Fis. A tam czary, bo pod nartą bardzo twardo i porównując do wcześniejszych nartowań w ciągu dnia - niewiele odsypów. Trzeba było założyć GS na taki zacny warun. Po nartowaniu obiadek i rzut okiem na Luxtorpedę i peryferia: trasa B nie ratrakowana, Lux jechal na bieżąco, bez przerwy między 16.00 a 16.30. Efka była ratrakowana między 16.30 a 17.00. Zaczęło się robić zimno, na parkingu przy Luxie był 1st C i temp szła w dół. Sports Traker wypluł w totalu 13,92km w 1 godzinę 53 min. Poniżej kilka fotek, w tym nasza wspólna z kamerki internetowej.
  11. To już pachnie DH 214cm - znajomy nakłania mnie do przetestowania ich.
  12. I tu zdziwienie, bo norweg w tę noc prognozował dla szczytu CG [1205m npm] -3st C. Pytałem się o 8 rano obsługi Zmiji, ile jest na górze -> odpowiedź, że +3. Więc coś nie pykło. Jutro mam niecny plan stawić się przed 9 pod Luxtorpedą, będę miał czerowną kurtkę i żółte spodnie [takie same jak rok temu na wyłączonej C Fis, gdzie się spotkaliśmy]. Wchodzi jeszcze moja fota z dzisiaj z rana z kamerki:
  13. Dziś podejście z buta na D Fis. Dobrze robi na tętno i pocenie się. Sports Tracker wypluł samego podejścia 50 minut, 1,15km. Zegarek pokazał 3000 kroków. Na D warun fantastyczny. W nocy ścięło, pod butem prawdziwy beton na całej trasie. Buty narciarskie nie zapadaly się w śniegu. Podejście solo, w międzyczasie pojawiła się szkółka narciarska i skuterem podjeżdżali do góry, żeby na krawędziach, na pełnym gazie cisnąć w dół; aż było miło popatrzeć. Potem będą mieć trening na kolanówkach, bo je rozstawili na dolnym odcinku, po lewej stronie. Zjazd asekuracyjny, bo tylko dzięki krawędziom GS można było zachować tor jazdy. Zjechałem na dół, a tu Żmija była już uruchomiona i testowana. No i wszedł bonus :-). Drugi zjazd już na większej prędkości, tylko krawędzie było słychać.
  14. Narty z rana jak śmietana, dziś wejście na D
  15. To wiem 🙂 Zrobiłem teraz dwie godziny nocnych, gdzie ani B ani Efka nie były ratrakowane. Warun na GS oczywiście za surowy. Od razu weszły 70mm pod butem Kastle i...nagle zrobiła się super zabawa. Początek na rozgrzanie na Efce kilka zjazdów, potem rzut okiem na pustą B i...nie wytrzymałem. Miałem jednej z lepszych jazd na CG w warunie na swój sposób znakomitym: - pusto - zaczęło lekko ścinać stok, bo niebo bezchmurne i idzie mróz, szczególnie chłodno było na samej górze - odsypy czy muldy na pół chłopa wysoko - wymuszony tor jazdy przez geometrię w/w Szły krótkie skręty, na początku mocno siłowo, potem bardziej miękko. Przydałby się w takim warunie śmig. Nogi dobrze popracowały. Wyjeździłem się zacnie, aż ze mnie kapało, a jeżdżę tylko w kurtce i T-shirt oddychającym. Sports Tracker wypluł w 1 godzinę 59 minut w totalu 17,6km.
  16. Nie, od 11. Moje kobiety nie są w stanie wstać o 7, żeby otworzyć stok o 9.
  17. Jak już człowieka ogarnia narciarska depresja z racji słabego warunu na stokach, to patrzę sobie na takie foto w apartamentach Czarna Gora i od razu nastrój ulega poprawie:
  18. Dodatkowo na A4 odcinkowy pomiar prędkości, żeby kierowcy nie szaleli na ograniczeniu do 110km/godz, gdzie zabrakło na pas awaryjny.
  19. Nie było bardzo źle, było tak sobie. Ale po koleji. Początek z familią na Efce w lekkiej mżawce, z debiutami: córka wyzdrowiała po zapaleniu oskrzeli, ja pierwszy raz nowe GS Head na nogach [poprzednie wyzionęły ducha przy glebowaniu. Na Efce ludzi tłum, dużo szkółek, czas czekania do 15 minut. Dlatego od razu po drugim zjeździe w kiepskich warunkach -> odsypy, uderzyliśmy na Żmiję. Wybór padł na D Fis, bo wczoraj było tam najlepiej, tj równo, twardo i lodowo. Podczas przejazdu na Żmiję rzut okiem na Luxtorpedę, a tam...pusto. Oznaczało to, że muldy i odsypy na pół chłopa wysoko wystraszyły narciarzy. Dzisiaj mimo podobnej pogody warun gorszy. Pierwsze pół trasy z odsypami i mocno miękko. Dopiero druga połowa trasy była zacna, bo równo i twardo, można było szybciej pojechać. Poza tym pojawiła się kolejka do Żmij na jakieś 60 sekund z racji pustek na Luxtorpedzie. Kilka zjazdów D i test zjazd na C. Tutaj niestety na całej już długości miękko i odsypy. Wróciłem na D, tutaj moja druga, lepsza połowa trasy tez uległa degradacji, zrobiło się miękko z odsypami, więc zostało z 200-300m stoku gdzie można było pocisnąć. Potem powrót na Efkę przez Luxtorpedę i trasę A. Na A już bieda, na początku po lewej stronie wyrzuciłem poza stok dwa kamienie wielkości pięści i ominąłem w ostatniej chwili skały wystające spod muldziastego śniegu. Cała pierwsza połowa trasy A to mocne odsypy i lodowy podkład z przetarciami. Druga część bardziej stabilna, warun lepszy, ale bez szału. Dobrze że dziś w nocy idzie mróz na CG, to możliwe że odpalą armatki na górnych partiach i moje 65mm pod butem będzie się lepiej czuć. Ślizgi całe jakby co, krawędzie też. Poniżej kilka fotek plus screen ze Sports Tracker, 20km w totalu w ciągu 2 godz 32 min.
  20. Wyjście po bułki z rana i rzut okiem na warun przy Luxtorpedzie: twardo, ratrak ubił kaszę. Do tego cały czas na plusie, lekka mżawka i niskie chmury. Widoczne przecierki na końcówce trasy A. Basen z wodą do naśnieżania wypełniony w 100%.
  21. Na początku lat 2000 brałem za korki z fizyki w Poznaniu, z dojazdem do ucznia, 20zł za 60 minut.
  22. Jak śmigam z familią to używamy 4 godzinne. Moja żona nie wytrzyma 4 godzin na nartach, z reguły po 2 już ma odpoczynek. Śmigam wtedy z córką, żeby wykorzystać karnet.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...