Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Lexi

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    3 256
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Zawartość dodana przez Lexi

  1. Ktoś będący ekspertem dla Ciebie nie koniecznie musi być nim dla mnie - szczególnie w świecie wirtualnym. I dalej - taki ktoś jeśli pisze do kompletnie nieznanej mu osoby w sposób autorytatywny czy arbitralny robi z siebie aroganta itp bo dla nieznanego mu "odbiorcy" nie jest ani autorytetem ani arbitrem (i to w żadnej dziedzinie, nawet w tej na której myśli że się zna) .... abstrahując już od tego ze jak jesteś kozak w jakimś temacie to nie znaczy ze dostaniesz Nobla w każdej innej dziedzinie. A w skrócie nie róbmy buraczanej roboty. Pozdrawiam serdecznie
  2. Rozumie...aczkolwiek myślałem ze jeden emerytowany zbawca narodu wystarczy - złe trafiłeś jam łagodny i nawet muchy nie skrzywdzę.
  3. Prawie wszystkie Twoje posty są tak arbitralne i nacechowane taką arogancja ze aż mnie zatkało jak przeczytałem o tolerancji kulturze itd... ciekawe za kogo Ty się uważasz
  4. Faktycznie parametry fajne i faktycznie ciężko kupić - znalazłem w stanach za 67$ .... jeszcze porównam z innymi.ę. Teraz widzę ze to H1R - to nieco inna jest chyba Latarka
  5. Nie ma co drzeć szat - co do zasad zmówieni ok itd... tak działają wszyscy i branża narciarska nie jest tutaj wyjątkiem. Bez względu na covid "zapaści" w poszczególnych branżach się zdarzają z takich czy innych względów - nikt nikomu nie obiecywał ze codziennie "1 maja" - na tym polega prowadzenie interesu - nie wszystko da się przewidzieć. Skitury i biegówki można było przewidzieć ale myślę ze po prostu nikt nie chciał ryzykować i wybrał coś bezpieczniejszego. Kilku padnie ....kilku nowych się "urodzi" - próżni nie będzie na 100%....
  6. Kiedyś prawie cała dniówkę katowaliśmy z kumplem bo nikt nie jeździł (duże oblodzone muldy) a z kolejki dla górników gdzie indziej nas wywalili ..przypaliliśmy się bo jazda na okrągło a to nieczęsto się zdarzało - potem z pociągu nie mogłem wysiąść i urlop na następny dzień wziąłem taki byłem sponiewierany a mieliśmy zaledwie po dwadzieścia parę lat.
  7. Zgoda w 100% - sam bywam "mistrzem porannego carvingu" - tam gdzie mam blisko - wtedy cisnę na max 3 godziny jak dam rade (czasem nie daje) i jadę do domu.... Natomiast dziwi mnie jak ludzie jadą przez pół Polski na sobotę i niedziele po to żeby jeździć 2 godziny i resztę dnia w barze posiedzieć.
  8. Jakieś nowości w tym temacie - nowe przemyślenia - sugestie ...?? Potrzebuje do chodzenia ewentualnie na łódź wiec wygodna, szczelna ale nie musi walić na 100km - na 100% trzymacie rękę na pulsie w tym temacie ..wiec może ktoś coś skrobnie "świeżego"....
  9. Zaraz lament - dziś "mistrzowie porannego carvingu" kończą jazdę jak zobaczą cień pierwszej muldy..bo narty pod butem wąskie albo ludzi już więcej do wyciągu.. Kurczę zmobilizowałeś mnie - przewale piwnice, musze je znaleźć (Bety identyczne jak te na zdjęciu ale nart nie pamiętam ..chyba czerwone) 🙂
  10. Do tego w zestawie covid - zaiste Stwórca dysponuje specyficznym poczuciem humoru...😉
  11. Zauważcie że nie często wspominamy jakieś w piękną pogodę zdobyte szczyty w lipcowe popołudnie (coraz częściej wśród rozwrzeszczanej gawiedzi). Ale jak natura pokarze nam pazury to zapamiętujemy na zawsze. Kiedyś (kwiecień~coś pewnie 40 lat temu) spałem w jakiejś szopie pod Turbaczem rano taka mgła była ze Tomek (kumpel) wypuszczał mnie na sznurku/paskach żebym w menażkę nabrał śniegu z zaspy i nie "zabłądził" wracając do bacówki.. kilka metrów było. Do tej pory pamiętam smak kisielu wiśniowego z igłami świerkowymi.
  12. Raczej odniesienie Kuby Sienkiewicza do "Kolumbów... " Bratnego......tak mi się przykleiło 😉 ................ Nie bądź taki delikatny Twardy bądź jak Roman Bratny.............. Całosc>> https://youtu.be/CFSagvi9CIk
  13. Lexi

    Rowerowe eskapady - relacje

    Pobolą, pobolą i przestaną - do jesieni powinno być już OK .....👍
  14. Oj Panowie - wychodzi że tylko Beata jest jak Roman Bratny ..a Wy co miękiszony?.... 😄
  15. Tak jak piszesz przyjemnie ale za mały obszar dla takiego miasta więc tłok - ale zawsze coś. Stary ryneczek fajny bardzo a poza nim to specjalnie nigdy nie zwiedzałem bo spotkania ze znajomymi zawsze kończyło się jakimś "bankietem" .. 😉..oni tam kreatywni są pretekst znajdą zawsze.. A teraz bywam tylko w okolicy Plewisk gdzie córka mieszka.
  16. O tej Waszej Malcie słyszałem niejednokrotnie od przyjaciół kajakarzy z Poznania ale zobaczyłem ją dopiero w zeszłym roku jak moja córka przeprowadziła się w te okolice.
  17. To dotyczyło akurat poznańskiej Malty. A o górce 300m nie ma co pisać takich górek tutaj sporo i kompletnie nie ma znaczenia która to 😉.... takie tam krzaki .. A Beskidy są super na lato, są zalesione a w Tatrach jednak patelnia.
  18. Akurat taki obieżyświat jak Ty to powinien bez podpowiedzi wiedzieć...🙂
  19. Zarówno zdjęcie jak i tekst nad nim był skierowany do @.Beata. co bardzo jasno widać a której pewnie nie musiałem tłumaczyć co to .... Ale fakt - nie podpisałem... będę musiał z tym teraz jakoś żyć
  20. Beata pisze że jest z Poznania stąd foto jej "lokalnego Kasprowego" - na zdjęciu poznańska "Malta" (ostatnio podobno nowy agregat zamontowali)...🙂
  21. No niestety @Ziemowit nie mam takiej "górki" w pobliżu ...Beata dobrze odczytała-zwykłe krzaki ale i tak wyzwanie🙂 Poćwicz na lokalnym "Kasprowym"...😉
  22. Dokładnie wczoraj "zaatakowałem" pobliski szczyt.. ze 4 km i 300m przewyższenia (bez tlenu😉) - pierwsza próba po kontuzji coby sprawdzić czy połamaniec jeszcze się nada do czegoś - niestety schronisk nie było po drodze. Z tego co mądrzy ludzie mówią to trzeba dzwonić - bo schroniska to bardzo indywidualna sprawa a jak wiadomo Górale to dość obrotna społeczność i dudkami nie gardząca zazwyczaj.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...