mnrdov
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
135 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez mnrdov
-
Badanie przeprowadzone w październiku - sądzę, że po ostatnich cyrkach jeszcze mniej osób się zdecyduje na planowanie ferii. Natomiast trochę dziwią mnie wnioski z artykułu, wg których rzekomo na ferie chce wyjechać połowa badanych, a tymczasem wg wykresu ledwo 18% ma takie plany, a ponad 80% albo nie chce albo się waha, ale na pewno jeszcze nie planuje.
-
Jarosław Gowin: stoki narciarskie będą otwarte https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ferie-zimowe-stoki-narciarskie-beda-otwarte/cjcgl22
-
z całym szacunkiem, ale partia która wymyśla te restrykcje została wybrana głosami osób, które teraz najmocniej po dupie dostają - gminy, których dotyczą ograniczenia to bastiony partii rządzącej, więc chyba kolego trochę nie do tego celu strzelasz. Tych ludzi do Warszawy wysłaliście Wy.
-
Piękny przykład syndromu gotującej się żaby. Jak wylali wrzątek i komunikowali wariant kononowiczowski ("nie będzie niczego") to lament. Ale perspektywy ograniczeń, które wam teoretycznie życia nie utrudniają, to już nie oburzają i "noo, ostatecznie można to zaakceptować, z mojej perspektywy to nie takie złe, niech się warszawiaki martwią". Tylko że oprócz tego, że to myślenie bardzo egoistyczne, to jest również krótkowzroczne, bo ośrodki narciarskie nie samymi lokalsami stoją. Jak ludzie spoza gór nie będą mogli swobodnie dojechać i czasu spędzić, to jakikolwiek zarobek ośrodków i gmin będzie mniejszy -> nie będzie im się opłacało śnieżyć, otwierać tras, więc koniec końców nawet lokalsi będą się tłoczyć na jakiejś jednej trasie w Szczyrku czy Krynicy, tłumy będą jak w warszawskie ferie, a komfort jazdy na nartach żaden. Więc apeluję o spojrzenie dalej niż na czubek własnego nosa i nie mięknięcie jak tylko się pojawia pomysł który nie uderza w Was bezpośrednio - ale tylko pozornie, bo na wszystkich ograniczeniach straci i tak każdy.
-
do 17 stycznia ale od kiedy?
-
Czyli, jak twierdzi prezydencki doradca, masz kaprysy jak typowy, zachodni banan, skoro marzą Ci się wyrafinowane rozrywki. https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-11-22/prof-zybertowicz-zamiast-cwiczen-na-silowni-mozna-uprawiac-joge/ Niestety Polska jest częścią świata zachodniego, gdzie rozdęte, indywidualistyczne ego wielu ludzi powoduje, że nie potrafią zachowywać się odpowiedzialnie i ich nawyki życiowe wydają się dla nich bardziej podstawowe, niż dobro wspólne - ocenił doradca prezydenta. Czyli nie żadne narty i siłownie, tylko siedzenie na dupie w domu i może najwyżej rozciąganie się przed tv, w którym leci transmisja mszy. Wszystko więcej to imperialistyczne widzimisię. Tym wszyscy jesteśmy dla rządzących - bydlęcą masą, która najlepiej jakby tylko chodziła do roboty, a z roboty prosto do domu. Bez rozrywek, bez hobby, bez przyjemności. Przestańcie liczyć na to, że komukolwiek na sercu leży wasze dobro. Przepraszam za wpis nie na temat, ale z tej frustracji już mi się ulewa.
-
Wyjazdy w Alpy obostrzenia, przepisy dotyczące COVID-19 ?
mnrdov odpowiedział Arek1982 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
To niby temat o obostrzeniach dotyczących zagranicznych wyjazdów, ale zarazem chyba jedyny otwarty wątek covidowy więc warto wspomnieć, że właśnie skończyła się konferencja premiera i jedną z decyzji jest m.in. skumulowanie ferii wszystkich województw w okresie 4-17 stycznia. Prawdopodobnie w takim razie wszystkie ośrodki narciarskie będą w tym czasie zamknięte - pytanie tylko czy wcześniej będą mogły być otwarte, czy absolutnie zablokują na razie start sezonu w PL.- 2 577 odpowiedzi
-
- 1
-
Wyjazdy w Alpy obostrzenia, przepisy dotyczące COVID-19 ?
mnrdov odpowiedział Arek1982 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Tak z czystej ciekawości zapytam, bo może tylko mnie nurtuje ta kwestia i szukam problemu tam, gdzie go tak naprawdę nie ma - czy bierzecie pod uwagę taką sytuację, że ośrodki owszem, otworzą się, ale nie dla Polaków? Porównując z innymi krajami UE, w Polsce mamy jeden z najgorszych współczynników liczby wykrytych przypadków do liczby testowanych, całkowitej liczby testów do ogółu populacji, kiepsko stoimy także z contact tracingiem - czyli według wszelkich obiektywnych przesłanek, nasz kraj bardzo kiepsko sobie radzi z epidemią. W związku z tym zacząłem się zastanawiać, czy Austria, Francja, Włochy, itp owszem, otworzą się, próbując wracać do normalności - ale aby wyeliminować ryzyko szybkiego ponownego wzrostu zarażeń, zamkną się na obywateli z krajów, które stanowią zagrożenie. Takich jak Polska. Ta myśl kiełkowała mi od dawna, a jak przeczytałem parę dni temu, że Cypr wprowadził dość radykalne obostrzenia dla wjeżdżających (płatny test zaraz po przyjeździe, obligatoryjna kwarantanna niezależnie od wyniku i płatny test po kwarantannie) to jakoś zaczęła się urealniać, więc ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze bierze podobny scenariusz pod uwagę, czy tez może pobłądziłem w rozważaniach.- 2 577 odpowiedzi
-
Polecane biura organizujące wyjazdy narciarskie?
mnrdov odpowiedział mnrdov → na temat → Wspólne wyjazdy, odstapię kwaterę, szukam kwatery.
poproszę- 7 odpowiedzi
-
- wyjazd
- biuro podróży
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie znalazłem takiego tematu, więc w sumie nie wiem czy jest to dozwolone, bo potencjał na prymitywny marketing szeptany ogromny, ale zaryzykuję... Czy ktoś mógłby polecić sprawdzone biura organizujące wyjazdy narciarskie w sezonie? Chodzi mi o takie, które: - jest nastawione na jazdę na nartach, a nie chlanie wódy i przebieranie się w pluszowe kombinezony na stok - zapewnia transport, zakwaterowanie i karnet i w zasadzie tyle. nie potrzebuję dodatkowego organizowania czasu, integracji, i tym podobnych - startuje z Warszawy lub przez nią przejeżdża - zachowało się godnie podczas koronawirusowych perturbacji, tzn. nie umywało rąk i udawało, że odwołany wyjazd to wyłącznie problem uczestników Znajdzie się coś takiego?
- 7 odpowiedzi
-
- wyjazd
- biuro podróży
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
We Włoszech i w Hiszpanii też. Luz, bajlando, nikt się nie stresuje, to jest życie, nie?
-
Oho, jeszcze Jerzego Zięby tu brakuje i jemu podobnych szkodników. Litości...
-
Na portalu społecznościowym wykop.pl trwa AMA na temat wirusa (AMA - Ask Me Anything - czyli formuła pytań i odpowiedzi). Pytającym są użytkownicy, a odpowiadającym dr Paweł Grzesiowski, immunolog. Warto przejrzeć, bo pan doktor przekazuje sporo przydatnych, rzeczowych informacji https://www.wykop.pl/link/5372369/ama-z-dr-pawlem-grzesiowskim-koronawirus-fakty-i-mity/
-
80 tysięcy potwierdzonych zakażeń. 2600 śmierci. 37 krajów na całym świecie. Wszystko w ciągu półtora miesiąca od pierwszego zaobserwowania. "Rozdmuchany" 😂😂😂 No, jakbym chciał Cię nazwać "rozgarniętym", to musiałbym skłamać 🙃
-
A od osoby otyłej mogę się zarazić otyłością? W jaki sposób, rzuci we mnie tłuszczem i zacznę się robić gruby? Cukrzyk mnie zarazi cukrzycą i będę chory od kontaktów z nim? Litości, przestań, bo pogrążasz się takimi komentarzami.
-
To byłaby głupota, a nie ignorancja, ale ja nigdzie nic takiego nie twierdzę, więc proszę, nie wymyślaj takich bzdur. Ja jedynie zniechęcam do ryzykownych zachowań. Zgadza się, nierealne. Można jedynie liczyć na rozsądek podróżujących, że nie będą odwiedzać regionów gdzie są zachorowania. I tego właśnie dotyczą wszystkie moje posty. Ludzie umierają z powodu tego wirusa, więc jest to fakt. A to, czy wymyślą - lepiej dać sobie i innym szansę, niż z góry zakładać że będzie źle, z typowym polskim "hehe, na coś trzeba umrzeć, co nie?" W przeciwieństwie do niektórych patrzę dalej niż czubek własnego nosa. W Polsce żyją też starsze osoby. Czekaj, czy Ty uważasz, że normalnym zachowaniem jest wyjazd do miejsca które jest europejskim ogniskiem koronawirusa? Powiedz że żartujesz.
-
Jesteś pewien, że dobrze rozumiesz znaczenie tego słowa? Czym objawia się moja ignorancja? Mieszkam w Polsce i interesuje mnie zapobieganie epidemii tutaj - dlatego staram się edukować ignorantów poprzez uświadamianie im ryzykownych aspektów ich zachowań. Lepiej później niż prędzej, nie uważasz? Im później się zarazisz, tym większa szansa na to, że do tego czasu zostanie opracowany szybszy i skuteczny lek na to. Podawanie informacji jest wg ciebie panikowaniem?
-
Bzdurny wniosek. Każdy rozsądny człowiek rozumie, że sytuacja wymyka się spod kontroli i zmienia z godziny na godzinę, a zagrożenie pandemii jest realne, więc radosne oświadczanie, że ma się to w dupie i narty z żoną są ważniejsze niż bezpieczeństwo swoje i bliskich i w ogóle po co ta panika, to to jest niebezpieczny egoizm - ale nigdzie nie stawiam takich drastycznych postulatów o jakich piszesz. Raczej logiczne jest, że teraz powinno się bacznie obserwować sytuację, która będzie się zmieniać z dnia na dzień. Należy czytać komunikaty i zalecenia odpowiednich instytucji, a nie stwierdzać autorytarnie, że to wszystko to sianie niepotrzebnej paniki, proszę się rozejść, zagrożenia nie ma.
-
Rozbrajająca wręcz ignorancja. Chyba że masz jakiś niezawodny sposób na pozostanie niezarażonym, mimo przebywania w środowisku z obecnym wirusem? Może się tym podziel - obstawiam, że Nobla z medycyny masz murowanego.
-
Generalnie to jesteśmy na najlepszej drodze do ogłoszenia przez WHO pandemii, skoro potwierdzone ogniska choroby już nie znajdują się tylko w Chinach, ale także w Korei Południowej i we Włoszech. Ogłoszenie pandemii oznacza, że wiele krajów pozamyka swoje granice a wtedy można sobie być ignorantem do woli, to i tak nic nie da, skoro nie zostanie się wpuszczonym do danego kraju.
-
Jakich insynuacji? Przecież to potwierdzony fakt, że wirus przenosi się drogą kropelkową. Przebywając w otoczeniu, w którym wirus funkcjonuje, ryzyko zarażenia się jest podwyższone. Okres inkubacji to może być nawet kilkanaście dni. Więc bardzo prawdopodobne jest, że możesz się zarazić wirusem, nie mieć objawów, a mimo wszystko nim zarażać. W związku z czym szansa przywleczenia tego do kraju i twojego otoczenia jest więcej niż wysoka. Czego tu nie rozumiesz?
-
Swoje zdrowie możesz mieć w nosie, nikt ci nie broni. Ale byłbyś tak uprzejmy i przeszedł we Włoszech kwarantannę, po zakończeniu pobytu? Czy zamierzasz kręcić się po mocno ryzykownym obszarze i potem nieodpowiedzialnie przywlec paskudztwo do Polski?
-
nie, ale mam kod na nieśmiertelność w GTA, chcesz?
-
A jakieś opinie na temat Bachleda Sport przy placu Narutowicza?
-
Wybieram się niebawem do Krynicy na weekend, będę tam pierwszy raz, w związku z czym oglądam kamerki poszczególnych ośrodków. Zawsze wydawało mi się, że Jaworzyna to taki główny ośrodek w Krynicy i tam są zawsze największe tłumy - bo i więcej wyciągów, i dłuższe trasy. Rzeczywistość oglądana na kamerach jednak tego nie potwierdza. Poniżej dwa screeny z kamer z niedzielnego popołudnia, ok. godz. 14:30. - po lewej Słotwiny, po prawej Jaworzyna. Czy to reguła, że na Słotwinach są tłumy, a na Jaworzynie pusto?