mnrdov
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
135 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje osobiste
-
Imię
Igor
-
Miejscowość
Wwa
Sprzęt narciarski
-
Narty marka
Blizzard
-
Buty marka
Atomic
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
mnrdov's Achievements
Średnio zaawansowany (3/6)
275
Reputacja
-
Wyjaz w Alpy w okresie świąteczno-noworocznym
mnrdov odpowiedział Mark Cane → na temat → Tematy narciarskie
Oczywiście, wiem. Ale tak się złożyło że będę wtedy w okolicach Katschberg i luźno sobie pomyślałem, że któryś z tych dni chętnie bym skoczył na stok. A że zawsze tego terminu unikam, to cięzko mi oszacować którego dnia mniej chętnych jest - stąd pytanie.- 15 odpowiedzi
-
- alpy
- okres świąteczno-noworoczny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wyjaz w Alpy w okresie świąteczno-noworocznym
mnrdov odpowiedział Mark Cane → na temat → Tematy narciarskie
Podepnę się pod temat Jak wynika z Waszych doświadczeń, którego dnia jest mniej osób na alpejskich stokach - w Sylwestra czy Nowy Rok?- 15 odpowiedzi
-
- alpy
- okres świąteczno-noworoczny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzięki bardzo, spróbuję tak jak radzicie.
- 4 odpowiedzi
-
Jestem przez kilka dni w Zell am See i pomyślałem sobie że dla odmiany skoczyłbym do Saalbach. Niestety, z mapki nie wynika wprost czy wszystkie części tego kompleksu narciarskiego są ze sobą połączone. Czy orientuje się ktoś może, czy jeśli zaparkuję w Vorderglemm (fioletowe kółeczko na mapie) to będę mógł i dojechać do Saalbach-Hinterglemm i wrócić na nartach? Bo trochę niejasne są dla mnie relacje wysokości między Wildenkarkogel a Prundelkopf (pomarańczowy szlaczek). Da się swobodnie między jednym a drugim obszarem nartować, czy jak zjadę w Saalbach, to już nie wrócę na nartach do Vorderglemm i jakieś skibusy będę musiał szukać?
- 4 odpowiedzi
-
Wpływy El Nino i La Nina na Europę są znikome, te zjawiska głównie jednak w obszarze Pacyfiku robią sieczkę. Nasze zimy i tak są nieprzewidywalne w ostatnich latach, więc nawet jak okaże się że ta nadchodząca będzie np. długa i mroźna, to nikt na 100% nie będzie w stanie stwierdzić czy to efekt El Nino.
- 1 odpowiedź
-
Za tydzień wybieram się w podróż z Warszawy w okolice Salzburga. Będę podróżował z psiakiem, więc muszę zaplanować kilka przystanków co 2-3h, żeby się zwierzak wysikał, rozprostował kości, itp. W związku z tym pytanie, czy przychodzą Wam do głowy jakieś mniej oczywiste niż MOPy miejsca, gdzie można się zatrzymać na ~30min? Jakaś polanka w lesie ze stolikami, park w mijanym mieście, i tym podobne. Plan mam jechać po trasie Częstochowa-Ostrawa-Brno-Wiedeń i dalej A1 do Salzburga. Oczywiście zakładam, że trzeba będzie czasem zjechać z trasy żeby w jakimś spokojniejszym miejscu się zatrzymać, byle to nie było nadkładanie 100km. Znajdą się jakieś propozycje?
-
Jestem pewien że w tym przypadku względy ekonomiczne nie miały znaczenia, raczej to było czyste skur*ysyństwo. Raczej ta osoba nie przyjechała na stok w poszukiwaniu pracy, tylko dla rozrywki. Takim podludziom się powinno na ryju tatuować ZŁODZIEJ żeby każdy zawsze wiedział z kim ma do czynienia.
-
Na przełomie lutego i marca w zeszłym roku były mega kolejki do Millenium Express rano. Niektórzy wtedy obchodzili budynek i stawali w kolejce z drugiej strony, tam gdzie wchodzą zjeżdżający narciarze. Nie żebym namawiał do kombinowania, ale „słyszałem” że połowe czasu w kolejce można tak oszczędzić 😎
- 766 odpowiedzi
-
- 1
-
Od pewnego czasu już chciałem odwiedzić Innsbruck, więc postanowiłem połączyć przyjemne z przyjemnym - i pozwiedzać, i pojeździć. Niestety, wyjazd zaplanowałem jeszcze jesienią i nie przewidziałem, że natrafię akurat na okres po jednej z większych zimowych odwilży ale cóż było robić - wyruszyłem. Plan był taki, aby na pierwszy nocleg zatrzymać się trochę przed Innsbruckiem i przetestować SkiWelt lub SkiJuwel. Ale jak zobaczyłem na kamerkach, jak to wygląda, szybko zmieniłem zdanie i skierowałem się w stronę Stubai. Po drodze pogoda iście nastrajająca do sportów na świeżym powietrzu. Po dotarciu na miejsce ludzi mało, kolejek brak, ale bardzo pochmurno i zimno. Stoki niewyratrakowane, takie jak je panbuch stworzył - a ja na swoich wąskich nartach, po prawie roku przerwy od jakichkolwiek sportów - no wolałem potraktować ten dzień rozgrzewkowo. Zjechałem parę razy, zjadłem gulasz i strudla i pojechałem na kwaterę. Dzień pierwszy zakończony z niedosytem. Dzień 2 - Axamer Lizum Mało satysfakcjonujący dzień poprzedni, głód narciarstwa, niedospanie - to wszystko spowodowało że zupełnie nie pomyślałem żeby sprawdzić prognozy, kamery itp - po prostu zapakowałem rzeczy do bagażnika i ruszyłem do najbliższego ośrodka. Na górze zastałem to. Oczywiście z jazdy nici, widoczność 10m, raz zjechałem i podziękowałem. Zadowolenie 1/10 Dzień 3 - Axamer Lizum dogrywka Dziś na szczęście pogoda już sprzyjała i ośrodek pokazał.. no, może nie wszystko co ma najlepszego, ale zdecydowanie lepiej niż wczoraj. Otwarte trasy bardzo ładnie przygotowane, choć nie wszystkie niestety - lewa część ośrodka na Birgitzkopf zamknięta, nie działał także wyciąg do trasy nr 7 na Pleisen, czego bardzo żałowałem bo slyszałem że ładny stamtąd widok na Innsbruck. Gondola ze stacji dolnej szybka, ludzi niewiele, trasy szerokie i długo trzymały fason. Ogólnie ośrodek zrobił na mnie dobre wrażenie, choć jakby połowę wysiłku który wkładają w social media włożyli w oznakowanie tras, to na pewno byłoby lepiej - dziś zabłądziłem i straciłem 20 minut na próbę powrotu na trasę. Jutro mam przerwę, ale zastanawiam się co w piątek - rozważam Schlick bądź Seefeld. Wszelkie sugestie mile widziane.
- 1 odpowiedź
-
- 15
-
- innsbruck
- axamer lizum
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W niedzielę miałem w planach jechać do Innsbrucka, ale patrząc co się tam dzieje przy okazji konkursu skoków, i jakie wieści dochodzą, zaczynam mieć wątpliwości. Miałem w planach jeździć na Axamer Lizum, Schlick, może Kühtai - jak sądzicie, jakich warunków można się spodziewać? Prognozy nie nastrajają zbyt pozytywnie na razie, niby temperatury mają spaść, ale z opadami cienko.
- 1 odpowiedź
-
Czyli abstrahując od formy, w jakiej gospodarz oczekuje żebym przekazał te dane, jest to powszechnie znany system, a nie jakiś półprofesjonalny formularz a'la ankietka.pl? Dzięki. Jeśli gospodarz może mi ogarnąć, żeby ta karta już czekała na mnie w dniu przyjazdu, i jeśli rzeczywiście system jest znany, to w sumie są to dla mnie dość istotne argumenty. Ewentualnego "uwiązania" się nie boję, bo takie psychologiczne sztuczki na mnie nie działają, ale ciekawe spostrzeżenie tak czy inaczej
- 4 odpowiedzi
-
Mam pytanie, być może ktoś miał już podobne doświadczenia. Zarezerwowałem sobie kwaterę na styczeń w okolicach Innsbrucka i gospodarz w odpowiedzi na rezerwację wysłał mi jakiś formularz do wypełnienia moimi danymi, twierdząc że będzie mógł dzięki temu przygotować jakąś kartę gościa dla mnie. W temacie karty skierował mnie na tę stronę - no i okej, zgadza się, jest coś takiego, natomiast trochę niepokoi mnie ten formularz. Trzeba tam podać dość wrażliwe dane - m.in. rodzaj i numer dokumentu. Formularz ma domenę https://portal.deskline.net, natomiast formularz wygląda jak na screenach poniżej. Przyznam szczerze że nie czuję się zbyt komfortowo podając tak istotne dane w jakimś miejscu, o którego wiarygodności nie mam pojęcia. Gospodarz jest zweryfikowany na airbnb, więc niby nie powinienem narzekać, ale nie takie scamy się widziało, więc pytanie do Was - czy mieliście jakieś doświadczenia z wyrabianiem tego Welcome Card przez gospodarzy kwater? Jak to się odbywało?
- 4 odpowiedzi
-
oho, znowu zaczyna się rozpowszechnianie fejków. eh, pelikany https://fakenews.pl/spoleczenstwo/szwajcarski-plakat-donies-na-sasiada-zarob-200-frankow-to-fotomontaz/
-
Grupy na fb służą do tego, żeby po raz tysięczny zadać to samo pytanie. Sezon 2020/21 - "ile wódy i kiełbasy mogę wwieźć do Szwajcarii bez mandatu?" Sezon 2021/22 - "nie szczepiłem się, czy jest jakieś miejsce z którego mnie nie pogonią"? Dyskusji to tam praktycznie nie ma.
-
Marcowa dolina Ziller
mnrdov odpowiedział Ratrak → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Bardzo wartościowa recenzja, rzekłbym nawet przewodnik po tych ośrodkach. Konkretne spostrzeżenia i fakty, na pewno pomoże w planowaniu własnego wypadu. Przyklaskuję i dziękuję.