AGnk

Dziękuję za drobne złośliwości kwestia skrótu myślowego i tego, że jestem raczej słabym narciarzem, wiedzę teoretyczną mam jeszcze słabszą (dlatego pomocy szukam tutaj), a takiego nazewnictwa używali też instruktorzy Dzięki Nie krawędziuje - tzn. nie jeździ na krawędziach(???)-nie curvinguje. To miałam na myśli. Co roku jest na obozie narciarskim, staram się też zawsze wziąć jej instruktora, ale też nie oszukujmy się - celem jest jazda rekreacyjna przez jeden - dwa tygodnie w roku, a nie profesjonalna jazda. Kupiłabym jej jakiekolwiek, ale sama zobaczyłam u siebie ogromną różnicę po zmianie nart, więc wolę dopytać, niż brać pierwsze lepsze lub takie, jaki mi ktoś w komisie wciśnie. Mam film z grudnia(ta pierwsza) 20231211_120035.mp4 - po tym filmie miała lekcje z instruktorem. Snowboard jest drugą opcją, na razie w mniejszym zakresie - docelowo może się przerzuci.

Cześć, halo halo, czy ktoś tu jeszcze czasem zagląda? Chciałabym prosić o pomoc w doborze nart dla córki, za wszelkie wskazówki będę wdzięczna 1. Płeć - Kobieta 2. Wiek - ~14 3. Waga - ~65 4. Wzrost - ~168 5. Jeździ od 5 roku życia, minimum 10 dni w roku, nie krawędziuje 6. Umiejętności określam na 4 7. Buty - co roku zmieniane, bo stopa rośnie, w tym roku dopiero będziemy kupować 8. Teraz jeździ - Volkl Flair (7.4), wcześniej na HEAD Junior 9. Preferuje styl jazdy (długim/krótkim skrętem, rekreacyjną, sportową, po przygotowanych stokach, poza trasami, jestem początkujący) - jeździ raczej spokojnie, bez szarpnięć, płynnie, długim skrętem, ale nie boi się tras czerwonych i czarnych, daje sobie radę właściwie wszędzie na przygotowanych stokach 10. Upatrzyłam sobie narty - Atmoic Cloud 12 - bo ja mam takie i jeździ mi się na nich super, ale może wystarczą jakieś mniej wyśrubowane narty na te kilka dni w roku (tym bardziej, że powoli przerzuca się na snowboard) 11. Mój budżet na narty to około - do 1000 zł za używki Mocno mnie też zastanawia dobór długości nart - sama przy wzroście 163 mam teraz 161 i to jest dla mnie strzał w dziesiątkę. Czy mogę jej kupić narty na 168 czy jednak będą za długie?

Hej, szukałam na forum, ale wyskoczyły mi tylko posty sprzed 15 lat. Zgubiłam klamrę od butów (a właściwie tę wkrętkę, którą się zaczepia, tę na wysokości przegubu stopy. Niestety w necie nie umiem takiej znaleźć, czy ktoś się orientuje, czy gdzieś się da to dokupić?

Podepnę się pod temat. Co wybraliście? Zaczęłam rozważać Alpy, do tej pory jeździłam tylko w Zieleńcu, Czarnej, Harrachovie i Karpaczu. Nie mogę się ogarnąć na forum i znaleźć odpowiedniego wątku dla "żółtodziobów" w temacie wyjazdów zagranicznych. Gdzie na pierwszy raz najlepiej jechać, czy kwiecień jest jeszcze dobrym terminem, czy lepiej wcześniej.

Dzięki. O jeździe poza trasą nie ma mowy, na czerwone wjeżdżam z ogromnym stresem, to mi wystarczy

Dziękuję za odpowiedzi. Ja jeżdżę od zawsze z kijami, ostatnio jak zgubiłam jeden, bałam się zjechać bez(nigdy nie jeździłam bez kijów), więc z jednym zjeżdżałam. Strasznie mi żal tych moich starych, były takie zupełnie inne niż te z decathlonu, a kupiłam je w jakimś komisie za grosze. Nie zależy mi na żadnych karbonach, ani innych cudach. Nie muszą być też jakoś mocno wytrzymałe, bo używam ich tylko przy wyciągach, czasem na jakimś podjeździe do odepchnięcia i po prostu do trzymania w trakcie jazdy. Zastanawiałam się tylko, czy w tej najniższej półce cenowej i jakościowej, ma znaczenie średnica jego przekroju.

Cześć. Temat już trochę się zakurzył, ale nie chciałam otwierać nowego. Jeżdżę od kilku sezonów, raczej słabo (część to brak techniki, a część to strach i niechęć do jazdy po trasach, których nie znam lub czerwonych-chociaż jak już się odważę, to sobie radzę jakoś). Ostatnio za radą jednego z forumowiczów zmieniłam narty na lepsze, ale zgubiłam we mgle jeden kij. Muszę więc kupić nowe. Zastanawiam się tylko czy oprócz tego, że powinny być możliwie niskobudżetowe (bo nie używam ich przy zjeździe z pewnością prawidłowo, więc nie potrzebuję nie wiadomo czego), odpowiedniej długości, jeszcze jakieś powinny być? Poprzednie miałam firmowane Intersport i były takie cieniutkie, za to w Decathlonie widziałam takie dużo grubsze, masywne. Jestem raczej lekka i wstaję z gleby praktycznie bez podparcia na kijku(ewentualnie gdyby od tego miała zależeć ich masywność), ale czy oprócz tego ma to jakieś inne znaczenie? Będę wdzięczna za podpowiedź.

W Zieleńcu wczoraj warunki super, kolejki standardowo do pomarańczowej Winterpol i do Skywaya, za to Gryglówka Diament - od ręki. Kolega wyżej pisał, że Grapa miała jakąś awarię - Diament wczoraj też przez jakiś czas bez prądu, wszystko stało. Na stokach muldy sypkiego śniegu, na tej czerwonej trasie - buli pod pomarańczową niektórzy "walczyli o życie", mnie o dziwo tam się jeździło super, chociaż umiejętności mam raczej marniutkie. Łączniki przez las przejezdne i rzeczywiście na łączniku u góry uruchomili ten wyciąg z uchwytem. Wydaje mi się, że ludzi w Zielu jednak mniej niż możnaby się spodziewać w ferie, co było widać po parkingu (rok temu nie było praktycznie miejsc i panowie wykopywali zatoczki do parkowania przy głównej drodze, wczoraj przy Gryglówce były miejsca).

OMG ile ludu, ale to ferie śląskie chyba teraz są.

Dzięki za odpowiedzi, jeszcze 2 tygodnie, oby w Szczyrku się poprawiło, bo zaczynam się stresować.

Hej, może ktoś się podzielić informacjami jak dziś w Szczyrku i Czarnej? Na ich profilach w socialach niby już tak super i śnieży, ale wiadomo, że real to zupełnie inna bajka. I czy w Waszych magicznych prognozach jest szansa na mróz i śnieg na koniec stycznia?

Kamery są cały czas w menu Ośrodek i wydaje mi się, że wcześniej były w tym samym miejscu. Ps. odpaliłam sobie i patrzę jak wygląda Efka, w szoku jestem, że po tym da się jeździć. Za to jak miło sypie śniegiem, jest jakaś nadzieja na ferie.

Długoterminowa pokazuje mrozy od 21.01., wiatr niewielki - ale to trochę jak wróżenie z fusów, średnio wierzę w prognozy, niemniej mam nadzieję, że natura przestanie się wygłupiać i zafunduje nam trochę zimy chociaż na koniec stycznia i luty. W 2019 była podobna sytuacja w Szklarskiej - nie działał stok, jeździli na szusowanie do Harrachova.

Hej, czy ktoś wie, jak tam teraz wygląda w Szczyrk Mountain Resort? Wysyłam dzieci na obóz narciarski od 28.01, ale prognozy nie wyglądają za ciekawie, zaczynam się zastanawiać, czy wyjazd się odbędzie.

Nie wygląda to dobrze. Myślałam, że w święta było źle, ale w porównaniu do tych prześwitów, nie było. Oby do ferii dosypało i przymroziło, bo coraz bliżej, a prognozy nie wyglądają najlepiej - jak się połowa Pyrlandii zwali na to, co jest teraz, to jeździć zapewne się nie da.