w zeszłym roku podczas ferii warszawskich w wiśle pojawiła się frajda, niestety w tym roku to się powtórzyło. Na stoku jest kilka grup dzieci z opiekunami tylko te grupy trochę za duże (20 dzieci +2 opiekunów), jazda z taką grupą powoduje niebezpieczeństwo dla innych korzystających ze stoku, sposób opuszczania stoku też nie jest do końca taki jak powinien być (schodzili z górki po jezdni dosyć luźnym szykiem, jezdnia jest w lesie i jest dosyć stromym podjazdem), (( teraz trzeba czekać aż się ferie skończą