Author
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
750 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Zawartość dodana przez Author
-
I to jest aż w tej chwili ważne czemu nie wprowadzają jakiegoś tam stanu? Może nie bo trzeba by wypłacić odszkodowania. A z czego zapłacą jak już drukarki się palą z nadmiaru pracy? Czy Słowakom robi różnicę, że od jutra nie mogą formalnie wychodzić z domu bo wprowadzony mają jakiś tam stan wyjątkowy czy zwał jak zwał? Oczywiście z tym wychodzeniem to tak nie do końca ale czy my mamy na razie inaczej. Jak by nami na chwilę chciał zarządzać a dajmy rząd Nowozelandzki to i tak trzeba by było robić to samo i morda w kubeł. Nie ma innego wyjścia biorąc pod uwagę co się dzieje dookoła nas.
-
Proszę Cię... To jest na takiej samej zasadzie jak nawoływanie do buntu. Nie zamykajcie stoków, hoteli, postawcie się a my przyjedziemy. Będzie trzeba to wprowadzą bo odgraża się stosowną formą legislacji. A że jakiś profesorek od konstytucji coś kwestionuje to już chyba przywykliśmy, że to mało istotny szczegół jest.
-
@Lexiz tym Mosornym to tak nie do końca. Owszem w Zawoi masz zimno ale góra Mosornego ma na tą chwilę tragiczne warunki do naśnieżania. Sporo dni z inwersją a niedawny lekki halny był najmocniejszy miedzy innymi na tej górze. Wytopił praktycznie całą górę co naśnieżyli w 24 godziny. Nie ma co porównywać. Często jak na przełomie kwietnia/maja jestem w rejonie Łamanej Skały oddalonej z 2km od górnej stacji to leży jeszcze śnieg. O to są okolice ledwie 800m.n.p.m.
-
Witam w klubie bo podejmowałem już tutaj podobne wątpliwości. Trzeba być mocno naiwnym by sądzić, że jakiś wirusik zrobi to co zrobi. Do tego nie wszystkim bo są regiony świata, które na tym korzystają. Szczepionka po pół roku... Taka słynna scena z filmu The International. Oczywiście możemy broń odpuścić bo ja uważam, że czasy konwencjonalnych konfliktów się kończą. Już nawet w Afryce jest inaczej. Coś trzeba było wymyślić to wymyślili. Dłużnika łatwiej kontrolować i nim manipulować. My jako kraj już jesteśmy bankrutem. Tych długów nikt nigdy już nie spłaci. Obecne konflikty zamiast zbrojnych wchodzą w erę finansjery i handlu.
-
Premier grozi, że jak nadal będziemy lecieć w kulki to zrobią zakaz przemieszania się. Także ten... ja się przynajmniej liczę z całkowitą lipą jak idzie o cokolwiek sportowego związanego z dojazdem w góry.
-
Taa na trasie zawężonej chyba o 70%. To są jakieś żarty albo co bardziej prawdopodobne chcą ruszyć z byle czym by udokumentować straty.
- 1 882 odpowiedzi
-
- 3
-
Ja mam kłopoty z zatokami i często muszę oddychać ustami nie nosem ale czy to narty czy rower stwarzam chociaż pozory. A my tutaj rozmawiamy o takich co stoją 10 min w kolejce i w ogóle tych pozorów nie robią. Po prostu nie mają czym. I wcale nie duszą się tak jak Ty. Po prostu mają wszystko w 4 literkach. Podhale to jest osobny temat tak jak i jest to osobna kraina. Kraina gdzie prawie całe funkcjonowanie opiera się na robieniu wałków, oszustwach i tak dalej. Po d..e nie dostajemy przez Kasinę, Słotwiny zaraz Myślenice czy inne Korbielowy. To przez Podhale jest jak jest. To jest taka soczewka, która skupia wszystko. To tu najwięcej się chwaliło nawet w mediach jacy to są cwani na wynajmem kwater. Olewanie reszty to tylko wisienka na tym torcie.
-
@Spiochuzgodził bym się gdybyśmy byli jakimś ewenementem na skalę przynajmniej Europejską. Wszędzie masz tak samo a nawet gorzej. Zgodzę się co do antypatii politycznych i chyba wiesz co bym im chciał zrobić gdyby się dało. Ale w wielu krajach niby bardziej światłych masz godziny policyjne a policja jest sporo brutalniejsza. Nie trawię ich wszystkich i kamieniołomy do końca życia to nawet mało ale przyznać trzeba, że najgorzej poza służbą zdrowia nie mamy. A niektórzy się zachowują jak by im co najmniej kajdany na nogi założył. W pełni się zgadzam z tym co pisze @Krakus81 Tu nawet nie ma nad czym się rozwodzić. Sam jestem bardzo aktywny sportowo i mam ale też muszę mieć i stosować się do pewnych zasad. Umówmy się, że na soku a byłem dwa razy nie stosują się powiedzmy lamusy. Od tak sobie przyjechał parę razy na sezon. Niech tak będzie ale obsługa ma obowiązek kogoś takiego wywalić. Bo to jest zwyczajnie nie uczciwe w stosunku do tych co prowadzą i pracują z hotelach, gastro i innych które są właściwie zamknięte.
-
@Sławek Niktto co piszesz nie ma żadnego znaczenia. Nie spotkałem absolutnie nikogo bez maski w CH czy Lidlu. Na stoku sporo to czego oczekujesz? Słowacy też się zamykają ale przynajmniej nie oszukują. Parę dni temu mieli 8 tys przypadków czyli tyle co niby my kraj większy 7x. Jak by ode mnie zależało to pozamykał bym z nami granice na amen. Dla zasady bo są jakieś granice robienia sobie z poważnych rzeczy jajec. Z kolei mi w marcu przeleciało rowerowe Finale Ligure. Po cichu liczyłem na tą wiosnę ale już się złudzeń pozbyłem. Takie życie i takie okoliczności.
- 1 882 odpowiedzi
-
Nie lubię się kamerkami podpierać ale można luknąć na Kasinę i zobaczyć ilu nadal nie ma zasłoniętej twarzy. Jakim trzeba być osłem by w dobie kamer sabotować wspólny interes. Nie jest w stanie zasłonić twarzy na ten czas tylko i wyłącznie stania w kolejce bo przecież na kanapie czy stoku to już ściemniać się da. Obsługa też ma wywalone. Nie widać nikogo kto by stał i wyprosił delikwenta z kolejki.
-
Ma znaczenie dla mnie symboliczne by tym bandytom nie dawać pretekstu. A tak jak było do przewidzenia będzie łatwo się usprawiedliwić bo przecież "nie stosowaliście się". Teraz już pozamiatane. Ale najgorsze jest to, że przez olewanie stosowania się w cholerę może pójść cały sezon bo nie ma gwarancji, że po feriach otworzą jak zaczną się te szczepienia. I nie mieszajmy już tych nieszczęsnych galerii, biedronek . Tu jest spora kasa w tym dla budżetu państwa. Nie ma tu porównania ekonomicznego do ON. Tak samo trudno jest zamknąć produkcję. Narty to hobby a nie środek do przeżycia. Natomiast jak się komuś wydaje, że takie Podhale nagle zmieni orientację polityczną to chyba sobie raczy żartować. Nic się zmieni. Pojojczą, postękają, poprzeklinają a jak pan z kotem przyjedzie na wiosnę to jeszcze po rękach będą całować. Będą szczepienia, obietnice powrotu do normalności, świetnego sezonu letniego i jeszcze worek piniędzy się przywiezie...
-
Hola hola bo o ile pamiętam to wszyscy jak jeden tu pisze zapowiadali latem konsekwentne zasłanianie twarzy bo przecież to zimą na stoku takie naturalne. Czapki, rękawiczki, kaski gogle, ... W czym jest kłopot? Knajpa obok stoku zamknięta bo łatwo przewidzieć co by było jak by swołocz do niej wpuścić. Czy to jest w porządku do tych ludzi. Oni też mają kredyty czy chcą mieć pensje. Hotele to samo. Stoki pozostały otwarte bo ktoś w czyimś imieniu się do czegoś zobowiązał.
- 1 882 odpowiedzi
-
- 2
-
O ile się zgodzę z pierwszym zdaniem to poza wymienionymi okresami nie jest w porządku odpowiedzialność zbiorowa. Pamiętam jak swego czasu pracując na stacji paliw wpadła kontrol po donosie. Od razu zamknięcie obiektu i pobieranie próbek. Potem całkiem nie krótkie oczekiwanie na wynik, który niestety wyszedł pozytywnie. Kasa kasą ale ten wstyd był najgorszy. I tym wszystkim a na pewno na Podhalu taki wstyd by się przydał. Pomijam, że im i tak jak napluć w twarz to powiedzą, że deszcz pada ale ja bym spróbował takiej tresury.
- 1 882 odpowiedzi
-
- 1
-
Kolega był w sobotę jakoś w porze obiadowej na krótko i bardzo zadowolony. Pełna profeska w przygotowaniu trasy. Nie mniej lepiej w najbliższym czasie w tygodniu uderzać bo weekendy kolejka jest naprawdę spora.
- 1 882 odpowiedzi
-
Wiesz ten artykuł jest w sumie o Korbielowie czyli zapyziałej dziurze na końcu świata z napisał bym dość kiepską infrastrukturą. Dla tych co czują się obrażeni to mi akurat taka dziura pasuje. Nawet bardzo pasuje. Im większe zadupie i mniej nowoczesności tym dla mnie lepiej. Ale ja mam mocne upośledzenie umysłowe w tej kwestii więc jestem statystycznym odpadem w dziedzinie opinii. Nie zmienia to faktu, że chyba 130 zeta o ile nie więcej z parkingiem to delikatnie to ujmując przegięcie. Z kolei na innych zmarszczkach gdzie stoki są krótkie, sceneria zimowa kiepska kasowanie 100-wy to też rozbój w bały dzień. I mało mnie obchodzi jak im się to spina finansowo. Uderzające jest dla mnie podejście biznesowe zarówno właścicieli jak i gminy. Gmina to nieudacznicy wiec pomińmy ale dewiza podnosimy ceny bo przyjedzie mniej ludzi to jak słowo daję jakieś są jaja. To podnieśmy za rok znowu parking i jazdę to na pewno zrobi się tłoczniej. Takie podejście utwierdza mnie w przekonaniu, że gro obiektów zwyczajnie ma nie zarobić na siebie bo właściciele i tak na to mają wywalone. Zwróćcie uwagę jak znowu robi się tajemnicę z wyniku finansowego. To jest nagminny proceder. Czy jest w Alpach taniej? Moim zdaniem tak. W czym rzecz? Ja się trochę rowerowo odniosę bo nart w ciągu roku mało u mnie jest. Wolę na przykładzie 1 dniowym nadłożyć godzinę do 1,5 do takich Słowaków, tam coś zjeść, wypić dobry browar, nawet zapłacić trochę eurosów na mandat za jazdę w wyższych partiach gór niż być dojonym jak frajer u nas. Taka akcja swego czasu była w tym roku w Koninkach. Gość z Krakowa wczesną jesienią przyjechał na parking z zamiarem wjazdu na Tobołów i dalej Turbacz. Na początek parking. Tu go dojechał gość za 20zł ( cena jak z Podhala), potem wejście do parku 5 zł i kolej. Jak to wszystko policzył to się lekko zagotował, parkingowego zwyzywał od ... wsiadł do auta i pojechał. Się potem spotkaliśmy w innym miejscu a zaparkował w Lubomierzu za 10 zeta razem z biletem parkowym. Gość nie biedny ale się zagotował bo ma już dość być dojonym na każdym rogu. Dla zasady po prostu. Taką samą jak widzę politykę prowadzą pod Pilskiem. Cóż krzyżyk na drogę w takim razie.
-
@Mitekw tyg jechałem rowerem z Kocierskiej na Leskowiec i warunki do śnieżenia były dobre. A oni mają na tyle wydajny system i mikroklimat w tym rejonie, że dawniej dawali rady przygotować w 48 godzin. Dość napisać, że nawet takie Harbutowice czy Myślenice coś już naprodukowały śniegu. Coś jest nie tak bo jak sprawdziłem dwie ostatnie ostatnie armatki to chyba szły tylko na sprawdzenie czy działają.
-
Taki artykulik się ukazał https://www.money.pl/gospodarka/ceny-karnetow-na-stokach-sa-miejsca-gdzie-zaplacimy-wiecej-klienci-drozej-niz-w-alpach-6584046040271552a.html Nie powiem świetna reklama na rejonu
-
Na pewno nie było kłopotu z górnym odcinkiem by go naśnieżyć. Jest jakiś inny powód dlaczego tego nie robią.
-
Wyjazdy w Alpy obostrzenia, przepisy dotyczące COVID-19 ?
Author odpowiedział Arek1982 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
No przepraszam ale gdyby hipotetycznie Austria szeroko się "samolubnie" otworzyła na świat to jak niby było by wszędzie na tą chwilę? A tutaj aż się wyrywało sporo osób...- 2 577 odpowiedzi
-
Wyjazdy w Alpy obostrzenia, przepisy dotyczące COVID-19 ?
Author odpowiedział Arek1982 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Trzeba było się rejestrować zamiast ustawiać ludzi po kątach. I to ludzi z tak jakby dłuższym stażem tutaj... Co by nie pisali jest to przynajmniej dla mnie co najmniej śmieszne by nie napisać niegrzeczne. Ale to już taki znak czasów, że na fora wchodzi ktoś nowy najlepiej młody i "starym" każe spadać. I litości bo gdyby nie COVID to o czym specjalnie byście tutaj rozmawiali skoro wszystko wokół tego się kręci?- 2 577 odpowiedzi
-
Jak ja nie trawie takich tekstów... Czekaj, czekaj, ludziom się kasa pokończy niedługo bo to logiczne następstwa kryzysu i jak myślisz kto będzie najwięcej płakał. Podpowiem, że nie ten "biedniejszy" narciarz.
-
Wyjazdy w Alpy obostrzenia, przepisy dotyczące COVID-19 ?
Author odpowiedział Arek1982 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Po tym terminie będą przedłużane pewne kwestie. Jak ktokolwiek liczy, że pootwierają wszystko tej zimy to gratulacje. Jak ktoś bardzo będzie chciał to pewnie się prześlizgnie ale to będzie bardzo mały procent.- 2 577 odpowiedzi
-
Taa PAD i tupnięcie nóżką... Już robią z niego bez owijania na okrągło takiego ... i chyba na złość. Ponoć jak Marczułajtis gadała z wszechmocnym od kota to jednym z argumentów na "nie" dla branży było, że górole męczą konie Jak słowo daję przegonili albo zaraz to zrobią Orwella. Dobre rozrywkowe kino mogło by z tego być.
-
@czesionie no w weekend to mnie jeszcze w Gorcach nie widzieli... Schron na Hali Krupowej w masywie Policy pod Babią.
- 85 odpowiedzi
-
@Ziemowita będzie jeszcze drożej. Nie wiem czy czasem wreszcie nie zmieniło się w tej chorej tematyce wyciągu jako takiego jako obiektu budowlanego. To wiązało się z dość sporymi kosztami. No ale znowu jak tu im ujęli to dowalili i dowalają cenami prądu, które są na 1 miejscu kosztów wszystkiego. Dla mnie chore są wysokie opłaty dla Lasów, które powinny być symboliczne albo żadne.