Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Misal

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 050
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez Misal

  1. Rafał, Ja od kwietnia mam PlayOnline i wiem z praktyki, że działa to w Zakopanem całkiem nieźle. W prepaidzie kosztuje mnie to 50 zł. na 2 miesiące. Netia reklamuje się ostatnio, że ma jakąś ofertę na internet mobilny i stacjonarny w jednym. Może bazują właśnie na tym. Osobiście z neozdradą mam negatywne doświadczenia (kilku moich klientów się sparło, że ma być tanio i mają tanio). Ale za to od lat korzystam z DSL w TPSA i tu jest super, tyle tylko, że kosztuje to trochę więcej. Spróbuj więc co zaproponuje Netia, albo ten DSL w TPSA pzdr misal
  2. Jak Admin ma dostęp do tego linka to nie znaczy, że szeregowy user też ma pzdr misal
  3. Mirek, Broń Boże . W tej kategorii to ja niestety nie wypadam najlepiej. Wspomniane 2000, potem jeszcze 500, 100 a w ojro to 15. Niezły ze mnie pirat Najmilej wspominam te 100 Os. 3 rano, wracam ze Stubai'u do chałupy. W Neustift było wtedy ograniczenie do 40, ja pomykam 65. I tu skucha, na wylocie stoją z radarem :eek: - Ile pan jechał ? - 60 - Ile wolno ? - 40 - Dobrze, kosztuje to 1,000 Os - Ale ja tyle nie mam, byłem tydzień na nartach - Tydzień pan był, hmm, to będzie zniżka - 500 - Ale ja mam tylko 200 - i pokazuję mu portfel (1,000 na paliwo miałem gdzie indziej ) - A jak się Panu tu podobało ? - Super, jestem tu już 5 raz, nawet narty kupiłem sobie i synowi - pokazuję 2 pary nowiutkich Atomiców 10'22 - Narty Pan kupił, hmmm. A przyjedzie jeszcze tu pan kiedyś ? - No pewnie - To w takim razie 100 Os - i na tyle wypisał kwit :D pzdr misal
  4. Ja na nerwusów mam inny patent. "Magic Button" włączający światła "STOP" bez dotykania hamulca. Jak taki debil siedzi mi na zderzaku, V>100 km/h to ja na "Button" i mam ubaw po pachy jak tamten tańcuje na szosie. Pomaga pzdr misal
  5. Mitek, Jakbyś zobaczył to drogo by to kosztowało . Mnie 11 lat temu 2000 Os (była taka waluta) pzdr misal
  6. Pewnie, że na takiego nerwowego gościa można wszędzie trafić (najczęsciej na "gierkówce"), ale ja opiszę inne zdarzenie z A1-westautobahn. Jadę nie nerwowo, 130/140, lato, chyba czerwiec. Dojeżdżam do czarnej X5 jadącej prawym pasem przepisowe 130. Blachy wiedeńskie. W odległości 100 m przed nią jedzie czarna 7, blachy wiedeńskie. 100 m przed nią czarna 5, blachy wiedeńskie. Bez szaleństw ich wyprzedziłem, jadąc swoje 140. W Lindach podjechałem na stację benzynową, zatankowałem, w międzyczasie kolumna czarnych bet podjechała pod Raststation. Też podjechałem (była pora lunchu). Koło bet kręci się dwóch w garniturkach (czarnych), na kilometr można poznać, że to ichniejszy borowik. A w raststation przy stoliku siedzi urzędujący kanclerz Austrii i wsuwa wienershnitzel. Wszystkie bety miały na szybach winietki. Jak wygląda przejazd naszego odpowiednika po szosie ? Ryba psuje się od głowy, tam kolumna rządowa daje przykład jak trzeba korzystać z dróg, a nie polskie "z drogi śledzie bo Pan jedzie". Dla ułatwienia dodam, że jak przeprowadziłem się na Wilanów w 1987 roku, to jeździłem do roboty (maluchem) ul. Sobieskiego. Tą też ulicą był wożony gen. Jaruzelski (wtedy I sekretarz, premier, do grudnia 1990 prezydent). Polonez z przodu, potem mercedes, zero kogutów, blokowania drogi, stawali normalnie na światłach. Potem BOR wymyślił, że trzeba inaczej. pzdr misal
  7. Co to jest "stopka meksykańska" ? - to tak dla trochę słabszych pzdr misal
  8. Śmigło kupić to nie wszystko, potem trzeba je jeszcze utrzymać . I tutaj niestety wychodzi nam bokiem brak systemowych rozwiązań co do finansowania ratownictwa górskiego Też wysłałem 1% pzdr misal
  9. Misal

    Dokąd wybrać się w grudniu?

    Zbychu, Prawda jest taka, że bardzo wiele zależy od pogody, która w wysokich górach jest kiepsko przewidywalna. Jeżeli jest to wyjazd typowo rodzinny a nie sportowy, to pogoda ma decydujące znaczenie. Czy musisz planować wyjazd już teraz, czy możesz to zrobić "last minute" ? W grudniu przed Bożym Narodzeniem polecałbym jednak lodowce. Nie powinno być jeszcze tłoku, a ceny też będą przystępne. Ja osobiście jestem wielkim entuzjastą Stubai'u, gdzie na wyjazd rodzinny są świetne warunki. Jeżeli interesowałby Ciebie pensjonat, to (nie jestem tam współwłaścicielem , a szkoda ) www.gasteigerhof.at, położony 10 km od dolnej stacji kolejki na lodowiec. pzdr misal
  10. I tu się z Tobą zgodzę. Jazda samochodem w Austrii to czysta, bezstresowa przyjemność pzdr misal
  11. Znaczy się dr Mario "Bros" pracuje nad bolidem 2010 . Myślę, że dla Roberta byłoby lepiej, jakby jednak zmienił team (a rok temu zainwestowałem 50 ojro w czapeczkę BMW, ale trudno, przezyję ) pzdr misal
  12. Jarek, A nie odnosisz wrażenia, że kultura na zachodzie zjeżdża w dół ? Wpychanie się do kolejki do wyciągu, palenie na krzesełku, trzymanie nóg w butach na krześle w knajpie na stoku. Nie mówiąc o kradzieżach sprzętu ? Może to jest tak, że poziom się wyrównuje, my w górę, oni w dół. pzdr misal
  13. A kto pamięta czym różniły się wiązania Marker Rotomat od Marker Rotomat Compact ? pzdr misal
  14. Znalazłem dzisiaj w necie: http://wiadomosci.onet.pl/2027556,11,item.html pzdr misal
  15. Misal

    Pomoc w wyborze nart

    no comments pzdr misal
  16. Darek, Wojny, epidemie, kataklizmy i inne nieszczęścia potrafią ludzi jednoczyć. Wtedy jest jasno określony przeciwnik z którym trzeba walczyć i jesteśmy w stanie wyzwolić z siebie pokłady ludzkiej solidarności przez małe s. Eliminujemy w takich sytuacjach, przez napiętnowanie, jednostki aspołeczne, nie potrafiące działać we wspólnej sprawie. Jak jest nam za dobrze, to chcemy zaistnieć w społeczeństwie w każdy możliwy sposób. Również w ten najgorszy. Ale to już dyskusja do wątku "Chamstwo i internecie" pzdr misal
  17. Misal

    Pomoc w wyborze nart

    Jest wyjątek - a Austrii Intersport ma taki zwyczaj, że jeżeli chcesz kupić narty to dostajesz dwa dni na testowanie dowolnej ilości modeli gratis. Za wypożyczenie płacisz w momencie jak nart nie kupisz. pzdr misal
  18. Misal

    Pomoc w wyborze nart

    Staram się nie wypowiadać na temat doboru sprzętu, bo mimo, że jeżdżę od 47 lat, to w ogóle się na tym nie znam. Poradzę Ci tylko dobrać sprzęt, tak jak ja to robię. Idź do wypożyczalni, pożycz sobie jedne, drugie, trzecie narty. Spróbuj jazdy na trasie, w puchu, po lesie. Zobacz na czym najlepiej się czujesz, potem idź do sklepu. Ostatnio jak wybierałem narty dla siebie to próbowałem 3 długości jednego modelu pzdr misal
  19. Jak ktoś mieszka 10 km od autobahnu to musi wstawać o 1:30 aby zdążyć na I krzesło. Ja spokojnie: 1 dzień do Wiednia, 2 dzień w Tyrol, 3 dzień pierwsza gondola. Można się wyspać, bez stresu, wrzody mi nie grożą. A Sławek musi gonić , żeby Misal nie był przed nim :D I tak goni swoją ekipę, że: pzdr misal
  20. Darek, Jest to po prostu superprzykre. Powiem teraz straszną herezję, ale wojny i inne plagi pomagały oczyścić społeczeństwo z najgorszego elementu. Taki nie wytrzymywał. Teraz nawet nie pomaga wprowadzona 19 lat temu religia do szkół . Nie jesteśmy lepsi, a miłość bliźniego jest gdzieś daleko od nas. Cieszę się, że w naszym gronie są sami fajni ludzie, a spotkanie 22.07 i 27.07 w Rogatej mnie tylko w tym utwierdza. pzdr misal
  21. Cześć, Od razu mówię, że nie mam nic wspólnego z ta aukcją. Po obejrzeniu fotek skipasów widzę, że są to ekwiwalenty za niewykorzystaną jazdę w dniu 26.11.2007 roku. Wyciągi nie chodziły, wiało. W Stubaiu jest to standardowa praktyka kiedy z powodu pogody (wiatr, zagrożenie lawinowe) nie mogłeś jeździć to w biurze kolejek dają ci taki skipass do wykorzystania w ciągu dwóch lat. Gość prawdopodobnie był z jakąś grupą i odebrał te skipasy z biura. Nie przypuszczam, żeby to były fałszywki. pzdr misal P.S. Sprawdziłem w archiwalnych newsletterach z 26.11.2007 - rzeczywiście było sturmisch P.S. II Sam kilkakrotnie miałem takie zastępcze skipasy. W III 2000 roku przez 4 dni nie chodził lodowiec z powodu lawin - dostaliśmy z Młodym po 4, razem osiem do wykorzystania do końca 2002 roku (wykorzystaliśmy wcześniej ) Potem jeszcze na jesieni 2002 i jeszcze kiedyś, ale nie pamiętam kiedy Wszystkie wyjeździłem.
  22. Szkoda chłopaków [*] P.S. Przerażają mnie komentarze na forum Tygodnika Podhalańskiego. To tak a'propos "Chamstwa w internecie"
  23. Po prostu - RESPECT ale to nie fair - 1.Na końcu sznurka nie widzę 160 kg (zgodnie z wcześniej cytowaną proporcją 1KM/1kg) 2.Narty nartami, a gdzie kask ? pzdr misal
  24. mnie jednak trochę szkoda ślizgów i krawędzi pzdr misal
  25. Teraz dopiero zajrzałem do wątku W Jarnołtówku jest góra - Biskupia Kopa. 900 m. n.p.m. Jarnołtówek 400, więc trochę niżej niż Babia Góra ale: wlazłem - nie spotkałem żywej duszy na szlaku na szczycie 4 osoby (ja, pan kasujący opłatę za wejście na wieżę widokową imienia Franciszka Józefa i dwójka turystów) Na zejściu podobnie. Widok zajefajny. Może dobrze, że nia mają tu obwodnicy :D W Tatrach będę poprawiał kondycję od 30 września Ktoś się wybiera ? pzdr (jeszcze z Jarnołtówka) misal
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...