Jeśli moge wtrącić , piękne miejsce , urokliwe ale te tłumy.... Byłem tam w zeszłym roku w sobotę , wchodziłem od strony Brennej , na szlaku kilku turystów, pełna kultura (dzieńdobry i te sprawy)ale jak weszlismy na Równicę to byśmy się w tym tłumie zgubili. Poważnie, nie było gdzie siąść a co dopiero wejść do schroniska lub do tej koliby. Moja propozycja to Beskid Źywiecki ,jest mniej uczęszczany, proszę mi wierzyć sprawdziłem na własnej skórze. Więc do rzeczy można by podjechać do Rycerki Górnej (tam zostawiamy samochody) deptamy na Przegibek , jest tam pierwsze schronisko (jemy , pijemy , zdjątka pamiątkowe itd) dalej szlakiem w prawo w kierunku Wielkiej Raczy tam pod szczytem jest drugie schronisko (dłuższy postój) i schodzimy żółtym do Tartaków do samochodów. Alternatywa dla wygodnych (SB) od strony Słowackiej wyjeżdżacie
na Dedowce wyciągiem i spacerkiem na szczyt , od niego do polskiego schroniska jest 2 min. Podaję tę trasę pod dyskusję , naprawdę nic wielkiego. Można wybrać się z dziećmi. Napewno będzie pełno frajdy tylko by z pogodą trafić....
PS. info dla leniuchów , wiecie jak te piwko w schronisku smakuje po takiej trasie?
PS1. Dla chcących porządzić można by na Wielkiej Raczy posiedzieć schronisko , lub Przegibek , a budzisz się rano i ... jestes wysoko w górach
PS2. Tam naprawdę nie ma kaca!!!