W związku zaistniałej sytuacji , chciałem nadmienić, że urazić kogoś można poprzez napisanie nawet piękną polszczyzną kilku zdań , wklejenie jakiegoś obrazka lub filmiku. Nie trzeba używać słów niecenzuralnych jak się to mówi potocznie. Więc rola cenzora to bym powiedział bardzo ciężka i niewdzięczna (można się komuś narazić niechcąco). Szanujmy sie wzajemnie to nie będzie pyskówek . Z drugiej strony myśle że wiele różnic zdań załatwił by tzw czat, być może jest to do zrobienia....