Raceman

Panowie mam pytanie , który z Was tak na prawdę trenował sport zawodowo, tzn nie sport uniwersytecki, nie sport eskaesowski , nie sport amatorski tylko sport wyczynowy, taki którym bijemy rekordy , w PS ,PE lub Mistrzostwach Polski wygrywamy większość zawodów lub się liczymy, ZARABIAMY na utrzymanie rodziny, siebie i klubu i działaczy itd? Panowie , jedna najważniejsza sprawa tam nie ma czasu na oddech tam nie ma tak, że muszę posiedzieć przy książkach zakuć i zdać. Tam (bynajmniej w biathlonie ) jak siadłeś to się COFAŁEŚ i nie było zmiłuj się. Nie wiem czy zostanę dobrze zrozumiany czas poświęcany treningom, pracy nad sobą , pracy z nartami wszelkim zabawom związanym z wysiłkiem fizycznym zajmował mi 110% czasu i NAPRAWDĘ nie było kiedy myśleć o czym kolwiek a nie mówię już o nauce. Proszę Panów o godzinie 21.50, dwudziestu chłopa wraz z żonką od kumpla z kadry spało jak "ZABICI"!. Ps. Nikt kto nie trenował tak nie wie jaki to jest ciężki kawałek chleba.... Ps1. też było paru kumpli kolarzy z GŻ którzy przyszli, wymiękli i odeszli.

Ale jednak kolega Peszkod przyzna że NIEKTÓRE sporty nie dają wytchnienia na naukę...

Dzień biathlonisty wygląda tak: - 7.00 pobudka - 7.30 do 8.15 śniadanie - 8.15 do 8.35 przgotowanie do wyjścia (tzn przebrać się , zabrać narty, zabrać karabinek buty i reszta maneli) -8.40 do 9.20 dojazd do tras biegowych. -9.30 rozpoczęcie treningu a więc: 1.przestrzelanie karabinku. 2.bieganie lub jazda na nartach na zmęczenie robimy w sumie ok 25 do 35 km 3.po każdej pętli mniej więcej 3 do 7,5 km strzelanie do automatów (pozycja na leżąco i stojąco inaczej leżak i stojak) -13.30 koniec treningu rannego i dojazd do ośrodka na obiad -14.00 do 15.00 obiad i przygotowanie się do treningu popołudniowego -15.20 do 17.30 trening popołudniowy czyli bieganie przełajowe lub bieganie na nartach ok 12 do 20 km -18.00 do 19.00 kolacja -19.30 do 20.30 trzymanie karabinka , tzn formowanie pozycji na leżaka i na stojaka -20.40 do 22.00 tłoczenie podpadniętych (normalnie to było 100 pompek z przerwami) -20.40 do 7.00 kąpiel ,sauna,pompki dobrowolne, głaskanie nart, bierzące naprawy, wypachnianie i gaśnięcie i jak kto woli czas na "naukę" -7.00 pobudka .... itd bez przerwy 7 dni w tygodniu ( niedziela to nie żaden dzień wolny tylko że dochodziła jeszcze msza na 18.00 ) i tak przez cały rok z przerwami na zdawanie przedmiotów , jakiś egzaminów ZSG tak przez całą zawodówkę !

A ja 3,99 :mad::mad::mad:

To był Poniwiec. Ale tak jak gada Carverrrek ...

Alberto pełna klasa.Ale alberto albo skończył przejazd i zawsze był na podium albo zmaścił

Złotówka sie umacnia euro w kantorze juz kupisz za 3,66 a dolar za 2,87 ceny sa z galeri mokotów kantor apollo w stolycy

Poniwiec piękna górka dosc osrto nachylony stok równo ,trzy lata temu jeździliśmy tam trenowac na wieczorne jazdy nas było 8 i jeszcze 5 przypadkowych ludzi wywyeźli zadarmo pod wyciąg pełna kultura stok przygotowany jak stół postawiliśmy tyczki i heja. Byłem wtedy pod wrażeniem że z 13 ludzi wyciąg jeździł na maxa panowie z busów pełna kultura wywyeźli i tam i spowrotem za DARMO!!!!!

Jacku a ile dostałeś od weteranów??? a jeszcze na czym startowali to jest to:D

Cytuję " Wśród nas, do anegdoty przeszło pytanie Ingemara, zadane na krzesełku w Małym Cichym: - Dlaczego w Polsce najlepsze wyciągi stoją na stokach, które się mało nadają do jeżdżenia?" Koniec cytatu za NTN 05/06 str 246 tekst Tomek Kurdziel. A więc kolego jednak coś w tym jest....

Pamiętam z jakiegoś NTN jak Stenmark był w Polsce i pytali Go o wrażenia z jazdy, powiedział zadając pytanie " Dlaczego wyciągi i trasy są tam gdzie ich nie powinno być a tam gdzie by miały być to ich nie ma?" Taki był sens jego słów (mniej więcej )...

Kto z Was pamięta tych dwóch Panów, naprawdę są to legendy nowoczesnego narciarstwa....http://pl.youtube.com/watch?v=0qA82HDxM9E&NR=1

A Gunter Fujara powinien Go nosić w nosidełku zamiast TAXI!!!

Jesli kolega ma 110 kg wagi i jeździ jak Herminator to są za miękkie ... A tak poważnie rada Homka jak najbardziej okey!

Pod płytą miały uskok , z przodu były grubsze a potem uskok i przechodziło w cieńsze.

Mam pytanie , czy oprócz płyty i szerokości (2mm więcej w porównaniu do porzedniego modelu) czym tak naprawde się różnią od poprzednich modeli z ubiegłych sezonów (tzn czy mają też uskok w grubości jak tamte i budowa wenątrz) http://skionline.pl/sprzet/?co=newsy&id_newsa=5407?

Ponoć Sławek zamówił jakieś niedrogie serwisówki , prawie nowe....

Nasi tam byli:D a potem kupimy te narty na allegro:D zam osobiscie takich jada w alpy i przyjeżdzaja z nówkami nartami i to jeszcze kilka par:mad: nogi z dupy bym powyrywał

r9s bardzo fajna narta polecam z czystym sercem (tylko nie były przygotowane słabo jechały)

Panowie i tylko 2 sek w plecy od najlepszych a nie tak jak jeden pan na olimpiadzie (chyba było 6 sek i pozazywali go jako maskotkę)

Homek pamiętasz jak prorokowaliśmy i Larze? No , ale jest dobra i ta frajda z jazdy!!!

Przepiękne zdjęcie z PŚ wejścia do bramki..http://www.skionline.pl/galerie/index.php?co=galerie&g_rodzaj=sport&g_co=galeria&g_id=421&g_numer_zdj=5 nic dodać nic ująć. Dodałem bo jest naprawdę wyjątkowej urody.

Kolego Observer najlepiej będzie jak zapniesz na stoku do porównania obie pary nart i wtedy sam zobaczysz która lepiej Tobie leży, jest taka możliwość i bedziesz miał pewność że dobrze wybrałeś (ewentualnie jakieś pretensje tylko do siebie)

Jeśli by tak marzyć to jednak Tatry Zachodnie są idealne by do stworzenia idealnego ośrodka (długość tras, poziom przewyższenia, śnieg itd) ale jak bym miał osobiście wolnych kilka milionów złotych to wolałbym inwestować w PILSKO. Górę można poprzecinać kilkoma lub kilkonastoma nowoczesnymi krzesłami , sieć armatek i lanc ,fajne bary na dole i alpenhausy u góry, darmowe łazienki i parkingi z darmowymi skibusami, ze dwa oświetlone stoki i możliwość jazdy na nartach do 24,00...oraz ceny powiedzmy coś tańsze niż na V Raćy i biznes kręcę od pierwszych przymrozków do łikendu majowego. PS. Trzeba zaczynać budować (apel do inwestorów)! Myślą że nam wystarczą hipermarkety z fontannami i kinami w środku by gawiedź miała gdzie kasę zostawiać, NIE ! Nie tędy droga trzeba budować!

No właśnie że nie są prawdziwe, to są imitacje, udają tylko, niestety Panowie tak jest i taka jest prawda...