Raceman

Mysiek i potem będziesz dzieci straszył ?

No cieszy mnie to bardzo . Po za tym już tak naprawdę brakowało mi pomysłów by obalić tezę "wytopu" - mylną wg. mnie i nie tylko...

Zapraszam zapraszam każdego forumowicza na kawkę i pogawędkę

Ja Figuś jo Hanys z dziada pradziada ale fussbal to mom w źici jo se wola siedzieć w batkach w zegrodce i pić piwo a nie se nerwować bo z tych nerwow nie ma piniyndzy.:D

Panowie a co to za mecze były????:D

A ja myslę że to jest typowa prowokacja bo oto tym samochodem ludzi wkurza:D:D

Marysiu nie wiem jakie masz siodełko ale proponuję wymienić na damskie wygodne i szerokie. Być może jest gdzieś ucisk na naczynie krwionośne czy inną żyłę. Mojej małżonce przy kupnie koła z mety kazałem wymienić na w/w siodełko.

Panowie to że Hiszpania nie zachwyciła i nie pokazała pięknego futbolu, to jest zupełnie normalne, na MS w piłce są najlepsze drużyny na naszym globie i nie da się grać otwarcie bo normalnie w świecie się wtopi , zresztą otwarty futbol pokazali Polacy w meczu towarzyskim .... i jaki był wynik?

Zobaczymy dziś wieczorem jak sąsiedzi sobie poradzą z sympatycznym Urugwajem. Myślę że Niemcy nie grają już tak wyrachowanie jak kiedyś i mogą się podobać i dobrze by było jak by wygrali ( oby dwie drużyny lubię), choć nie raz już na tych mistrzostwach widzieliśmy niespodzianki więc... sprawa 3 miejsca otwarta:o:).

Z Allegro to polecam tylko nowe narty, jak już kupować używki zerknij na naszą giełdę (kupię sprzedam), a dlaczego na naszą?, a z tego względu że znamy się przeważnie jak łyse konie i jeden drugiego szanuje i nikt nikomu by nie oferował dziadostwa. Warto czasem odwiedzać małe społeczności takie jak nasza!

Vlado moim zdaniem jesteś zdany na dobrą nartę więc tak, proponuję dechę mojego brata (ponad 100kg) , slalomkę ... zresztą sam zobacz http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=10654.

No to ja proponuje rozbicie tematu na dwa tematy np. na w.w i "piwo to nasze paliwo:D":D.

Wydaje mi się że sprzeczka wynikła z niezrozumienia intencji Hucu. Markowi chodziło raczej czy będziemy dalej czerpać radość z jazdy na nartach po niebieskich trasach z chorobami starczymi w zaawansowanym wieku lub nie, z kolei kolega Mitek cały czas tłumaczy że następstwa tych że chorób bądź urazów jest spowodowana niedostosowaniem się nas do warunków panujących na stoku. I tu jest różnica w myśleniu. Co do Marka i jego myśli to wiem że zawsze będę mieć banan na gębie jak będę miał długo zapięte narty do nóg, co do rozumowania Mitka częściowo zgadzam się ale jeszcze dochodzą rzeczy które od nas nie są zależne np. ktoś do nas wjedzie, zmęczenie materiału itd.

Czarnków... uhm.... pychotka , piłem ciemne .

Spokojnie BP samo padnie (znana katastrofa ekologiczna w Zatoce...). W strefach przygranicznych można jakoś na to poradzić np. jeździć i tankwać do braci Czechów. PS. pozostaje jeszcze gaz:o:D

Panowie temat jak dla mnie jest na czasie. Myśl Jarka i Marka była dla mnie oczywista, i też się zastanawiam co będzie jak będzie i czy da się pojeździć troszeczkę ambitniej niż większość ludzi poruszających się po stoku. czy narty będą nam sprawiać radość że tak to nazwę na "luzie" myślę że tak, być może trzeba będzie zmienić sprzęt ale co do radości to nie zaniknie. Być może przestanę się ścigać z Marcinem ale pohulać na swobodnie też pewnie będzie fajnie. Oczywiście najwięcej radości sprawiają spotkania na stoku (lub jakieś zawody maleńkie... albo trening). Jakiś grill, wspólne piwko i niekończący się temat -narty- ośrodki-warunki i wszystko co z tym związane. Mój znajomy kilka razy powtarzał mi że cyt." ...ty to chłopie każdy zjazd traktujesz jak start w zawodach..." i nie do pojęcia jest w jego głowie po co się tak spieszę, a ja całkiem normalnie wg mnie zjeżdżam, ot co różne spojrzenie na temat.

Jarek jak bym miał jechać to na pewno wybrał bym Tuxer.

i jeszcze to http://www.youtube.com/watch?v=sTHVX7QBOXU coś wesołego

Tak , niektórzy zawodnicy testują sprzęt a niektórzy się kurują ;)

Figo i SB oj łobuzy, łobuzy....

Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy, operacja się udała, teraz na razie trzeba czekać a potem długa rekonwalescencja. PS. Darek Lewandowski trochę zna szczegółów, nie mogę siedzieć przed kompem, to może coś Wam szkrobnie

Coś z polskiej klasyki , Panie i Panowie absolutna gwiazda scen lat 80 i także dzisiejszej ,http://janfil.wrzuta.pl/audio/36WvYfK6W3f/daab_-_w_moim_ogrodzie , a tu inna wersja.. http://zabek72.wrzuta.pl/audio/76MLt09gLqG/daab_-_w_moim_ogrodzie moim zdaniem lepsza i jeszcze coś http://w425.wrzuta.pl/audio/62i715U6yph/03_daab-_patrzac_w_slonce i także z tamtego okresu niesamowity prawda? A kto pamięta to? Czyż nie genialny? http://maxter69.wrzuta.pl/audio/3c3AOs9Ev59/03_marek_bilinski_-_po_drugiej_stronie_swiata i http://snol.wrzuta.pl/audio/32FVVBCLGCx/marek_bilinski_-_dom_w_dolinie_mgiel jeszcze jeden wizjoner mój faworyt DEADMAU5 heheheeee... http://arqus.wrzuta.pl/audio/04fjxIMxwGN/nubreed_-_nufunk_deadmau5_remix

Mysiek w "pesonal" niesamowity fortepian w prawym głośniku....

Nikt nie będzie strzelał do Boroka . Na wstępie nam zaprezentowałeś jak ja to nazywam pędzlowanie:D choć moim zdaniem tak się jedzie na stromej czarnej trasie, długi skręt nie źle w Twoim wykonaniu na pewno lepiej by wyglądało to na bramkach. Spróbuj pojeździć na gigancie (choć to całkiem inna jazda od dowolnej) i zastosować to co pokazujesz life. Pozdrawiam Raceman.

Kolego Shuger dlaczego kolega zachowuje się jak by spadł z choinki? Widział kolega jakąkolwiek inwestycje w Polsce (wyciąg narciarski, kolej linowa itd) nieoprotestowaną przez środowisko stowarzyszeń eko? Wszyscy inwestorzy robią przekręty? A były kiedykolwiek słyszalne gdzieś w mediach protesty tychże środowisk, przeciwko budowie stacji benzynowych, lub centrów handlowo-kinowo-hiper-cośtam? A gdzie są te "wspaniałe" stowarzyszenia eko np. do problemu ustawy wrakowej i stransgranicznego przemieszczenia odpadów (czyt. samochodów bezprawnie sprowadzanych z zagranicy i rozbieranych na części bez jakichkolwiek opłat) Dlaczego w tworzeniu tej ustawy nie uczestniczyły te stowarzyszenia i nie pojawiły się na wielu organizowanych sympozjach dyskusyjnych wspomagających powstanie w/w ustawy? Dlaczego te stowarzyszenia nie wskazują "szarej strefy" odpowiedzialnej za niesamowite zanieczyszczenie gleby, wód gruntowych, sprowadzanie milionów ton niebezpiecznych odpadów,śmieci,oleji? Przecież im ponoć zależy na środowisku naturalnym o które walczą jak lew przy budowie inwestycji narciarskich. O skali problemu może uzmysłowi link http://fors.pl/pliki/raport_fors_20100407.pdf.