Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

izydar

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    375
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez izydar

  1. A dziękuję. Znawcą się bym nie nazwał, ale to był mój drugi wypad do SkiAmade w okolicach połowy marca, i w obu przypadkach dało się pojeździć, aczkolwiek po południu trasy puszczają. Zdarzył mi się też 30cm opad w nocy więc wszystko zależy od tego na jaką pogodę się trafi, ale śniegu nie powinno brakować - bardziej bym się martwił jego jakością.
  2. Nie zgodzę się - znam wiele osób, które chcą i lubią jeżdzić w Szklarskiej, Karpaczu - Kopie nawet pomimo archaicznych wyciągów. Problem polega na tym, że te bardziej atrakcyjne trasy są notorycznie zamknięte. Jest u nas wielu narciarzy jeżdżących tylko w ferie - fakt. Ale pozostałych nie można skazywać na Alpy. Z różnych powodów to raczej ekskluzywne wypady (czas, odległość, koszty...) Poza tym jak wyciągi są otwarte to na frekwencję nikt nie narzeka, tylko najpierw muszą być czynne i klient musi wiedzieć, że może planować sobie wyjazd z wyprzedzeniem, a nie dowiaduje się np. tydzień przed świętami, że wyciąg odbioru nie przeszedł, a jak już przeszedł to nie zdążyli naśnieżyć bo pogoda się zmieniała i jest na plusie.
  3. Nie wiem komu to pasuje. Mi nie. Ale ja mam chyba zły mental.
  4. Masz rację, tak jest. Ale też podejście do dośnieżania zupełnie inne - tam rozumieją, że sypie się zawsze jak są warunki, aż do zbudowania dobrej bazy. I to jest główny powód dlaczego Czesi mają czynne, a u nas nie. W tym roku Puchatka przed świętami nie śnieżyli bo nie mieli odbioru na wyciąg - to po co śnieżyć? Dzisiaj zbierają efekty. Kilka dni cieplejszych i czarno na trasie. I stare problemy z brakiem wody tego nie tłumaczą. Po drugiej stronie masz odbiór wyciągu przez UDT na Hali Szrenickiej pod koniec stycznia - to inny mental.
  5. Podziwiam twoją wiarę. Skoro do tej pory nie potrafili zapewnić tyle sztucznego, żeby chociaż Puchatkiem się dało zjeżdżać (a że się da to patrz Harrachov i inne czeskie ośrodki) to nie wierzę niestety, żeby chciało im się w marcu na tydzień czy dwa śnieżyć - same naturalne opady musiałyby być na poziomie 50-100cm (do ubicia). Chyba mój pierwszy od kilku lat sezon bez wizyty w Szklarskiej .
  6. Poczekajmy do marca, a nuż nas natura zaskoczy. Wcześniej szans nie widze bo tu sam mróz nie wystarczy. Nadzieja umiera ostatnia.
  7. Dopuszczenie wyciągu przez dozór techniczny pod koniec stycznia mówi wszystko o podejściu właścicieli do narciarstwa. Pewnie kalkulowali, że jak będzie ciepła zima to może niepotrzebnie zapłaca za przeglądy, a tu podoga ich zaskoczyła no i trzeba była chcąc niechcąc przegląd zrobić 🤔
  8. izydar

    Czechy sezon 23/24

    Każdy ocenia indywidualnie. Skoro jeżdzę to znaczy, że mnie stać, co nie zmienia mojego zdania że ceny są nieadekwatnie wysokie w stosunku do tego co dają w zamian. Wiesz ja z wielkopolski jestem a nam ponoć tylko Krakusy są w stanie dorównać 😁 Skitury próbowałem i to nie jest dla mnie rozwiązanie w zamian - jednak jestem bardziej trasowy, nie te umiejętności, nie ta wydolność i wymaga regularności, a ja w górach bywam rzadko i jak już jadę to skupiam się na tym co mi sprawia większą przyjemność.
  9. izydar

    Czechy sezon 23/24

    Masz dużo racji, ale nie ze wszystkim się zgodzę. Takie Nauders za cenę 1-dniowego karnetu musi utrzymać 70km tras - 10x więcej niż w takim Harrachovie. Koszty pracy CZ/AU x2 co najmniej itp itd. A do tego potrzeba więcej ratraków, więcej armatek - proporcjonalnie ceny w CZ/PL/SK się nie bronią. Mityczna cena 1km stoku pokazuje obiektywnie różnicę. Dodaj do tego szerokość tras - znów przepaść, minimum 2-3 krotnie większa -to ma wpływ na koszt utrzymania codziennego tras. A długość sezonu ma znaczenie w kontekście amortyzacji infrastruktury, której jest znów kilkakrotnie więcej ( gondola + 6 krzeseł w N vs 2 stare-wolne min 20 letnie w H) Ja jeżdżę i pewnie będę jeździł bo nie mogę sobie pozwolić na więcej jak 2 tygodniowe wyjazdy w Alpy ze względów zawodowych- pozostają lokalne wyjazdy "weekendowe" czy też 1-dniówki mimo iż w góry mam 200km+, co nie zmieni mojego zdania na temat absurdalnych cen. Niestety, jak to u nas - jak spadnie frekwencja, to podniosą ceny karnetów, żeby na koniec wynik się zgadzał. Jedyny pozytyw - na stokach luźniej więc jak już ktoś jedzie, to się przynajmniej wyjeździ. I tego się trzymam.
  10. izydar

    Czechy sezon 23/24

    Ceny są jakie są - pytanie na ile to ma przełożenie na obłożenie. O ile w grudniu tłumaczyłem sobie to niskim sezonem, to obecnie poza weekendami jest luźno, a to by oznaczało, że cześć narciarzy ogranicza, albo rezygnuje z wyjazdów. Niestety - na 1-dniówkę czy na weekend w Alpy za daleko, więc większego wyboru nie ma. Z ciekawości po wpisie SSTAR spojrzałem na cennik Harrachova - 1200CZK+100CZK parking. Stoki nawet fajne, wyciągi wolne, a cena Topowa - dla porównania 1 dzień w Nauders to 54€ - parking darmowy, 70km tras, Porównanie miażdżące - Nauders 238zł, Harrachov 234zł Takie czasy.
  11. izydar

    Czechy sezon 23/24

    Krótko. Wczoraj Jańskie Łaźnie po raz 3 w tym sezonie. Rano lekki minus, słonecznie, ludzi mało (o 8 później się parking zapełnił). Kolejek do wyciągów brak, w szczycie 3-5 minut czekania. Już po godzinie stok puścił i początkowo cukier, z czasem dość mokre odsypy, gdzieniegdzie muldy. Dzięki umiarkowanej liczbie ludzi jazda do południa b.dobra, później stopniowo coraz gorzej. Przejechane do 15-tej 52km w dół, 10600m vertical Po tygodniu spędzonym w Nauders i SFL, jakieś wąskie te stoki P.S Zastanawiająca niska frekwencja - fakt ferie w rejonach odległych od Karkonoszy, ale mimo to dawno w środku sezonu przy dobrej pogodzie tak nie miałem. Ceny karnetów? 1160CZK+100CZK parking - tanio nie jest.
  12. izydar

    Czechy sezon 23/24

    Wtorek zawitałem do Spindlerovego Młyna. Pogoda miała być gorsza i lepsza. Gorsza bo zdecydowanie mniej słońca, lepsza bo zimniej. I tak faktycznie było , rano na parkingu -1,5, na górze +3, w ciągu dnia temperatury dochodziły do 4 stopni na dolenej stacji Sv.Petr. Czynne trasy to niebieska 4, czerwona Hromovka 2 i czerwona 5, z tym że ta ostania nie na całej długości. Czynny jest kawałek u góry - około 200m - dalej łącznikiem do niebieskiej i poniżej górnej stacji Hromovki łącznikiem z powrotem do czerwonej. Dobre i to. Czarna i orczyk na górze na razie nieczynne i przynajmniej dół czarnej śniegu niewiele. Stan tras zasadniczo odmienny od tego co w Jańskich - trasy dobrze trzymały do południa, pojawiły się odsypy luźnego "cukru" 10-15cm, ale nie były mokre więc można było przyzwoicie pojeździć. Jak co roku przed świętami frekwencja w Spindlu niewielka więc kolejek do wyciągów nie było. W efekcie 62km w dół i 11052m przewyższeń w 5,5h. Gastro: woda 0,75l 14zł Tagiatele z sosem bolońskim lub smażony ser 56zł Piwo 0,4l 16zł Drogo? Każdy oceni własnym portfelem. Co na trasach? Na początek potwierdzenie tego co pisze ośrodek i było to na forum - niebieska trasa została istotnie poszerzona. Poczynając od samego początku, złagodzone i poszerzone zakręty na odcinkach na których kumulował się ruch. Bardzo pozytywna zmiana. Jest już wytyczona, przygotowana do naśnieżania nowa trasa 1 PREHRADNI -jest po prawej stronie obecnego krzesła Hromovka Trasa biegnie do nowego parkingu który będzie zlokalizowany bliżej tamy, krzesło ma być postawione w przyszłym roku,a trasa ma mieć połączenie ze starym krzesłem. Nowa trasa odchodzi łukiem na lewo - na djęciu słabo to widać. Pozostałe fotki Dolny odcinek czerwonej 5 Zamknięty odcinek czerwonej powyżej łącznika
  13. izydar

    Czechy sezon 23/24

    W poniedziałek w drodze do Spindlerovego Młyna ponownie zawitałem do Jańskich Łaźni (mam po drodze, krótszy dojazd o 30minut) Różnica jest taka że w ubiegłym tygodniu było na minusie i mgliście, a w poniedziałek 7 na plusie i w zasadzie cały dzień słonecznie. Efekt do przewidzenia - trasy puściły już o 10-tej pomimo niewielkiej ilości ludzi. Kolejek do wyciągów brak, tłoku na trasach na szczęście nie było bo przy mokrych odsypach sterowność znacząco gorsza. Otwarta cała 1 a+1b, trasa przy Andelu, Zalomena i Hofmanky. Protez i pod gondolą zamkniete - pod gondolą w dolnym odcinku poważne braki śniegu. Na pocieszenie zbiornik na wodę pełen, czekać na mrozy. W efekcie 46km w dół, 9440m przewyższeń Kilka fotek z poniedziałku.
  14. izydar

    Czechy sezon 23/24

    W Sudety z Mazowsza daleko. Z większych ośrodków Michas22k wymienił wszystkie, aczkolwiek 6h jazdy na weekend - podziwiam. Jak już to przedłużony weekend i zwiedzanie. To mimo wszystko małe ośrodki i tłucze się 2-3 trasy cały dzień. A w weekendy kolejki na 15 min stania to niestety standard. Jutro wrzucę trochę fotek z Jańskich z wczoraj i ze Spindla z dzisiaj.
  15. Sezon w PL w ubiegłym tygodniu w Czarnej Górze, a wczoraj (piątek) rozpocząłem sezon u naszych południowych sąsiadów. Wybór padł na Jańskie Łaźnie z 2 powodów: najszybszy dojazd i przyzwoita ilość tras. Na parkingu pojawiłem się o 8:10 i załamka - bardzo gęsta mgła. Rzut oka na kamerki w Spindlu -widoczność duuużo lepsza, no ale za późno na zmianę. Niespodziewanie pojawiła się okazja na wypróbowanie nowych gogli i szybki na gorsze warunki. Jestem zadowolony z zakupu. Bardzo dobre podbicie kontrastu w złych warunkach widoczności, szeroki kat widzenia. Na dole temperatura w okolicach 0 na górze -3 stopnie. 0 na górze pojawiło się razem ze słońcem i jak tylko słońce się chowało za chmurami temperatura wróciła do -3. Czynna gondola i krzesło Hofmanky, trasy to przy orczyku Andel, Zalomena, Hofmanky i Ford Cernohorska 1b (poniżej Andela). Niestety górny odcinek 1a zamknięty - trwało naśnieżanie. Armatki chodziły również na górnej części trasy pod gondolą i na Zalomeny, co utrudniało razem z mgłą jazdę. W ciągu dnia około 11 pojawiło się słońce na 2 godziny. Ludzi umiarkowanie mało, w zasadzie na bieżąco, może 1-2 krzesła lub 1-2 gondolki trzeba było odczekać jak się nie chciało dosiadać na siłę na wolne miejsca. Pomimo pogody z ostatnich dni trasy wyglądają dobrze i bardzo dobrze. Praktycznie nie było lodu, było twardo i równo, ale pojawiło się kilka przetarć, a w końcówce Andela śnieg był brunatny - raczej od szyszek i igliwia. Ubytków w ślizgach nie zanotowałem. W sumie jak co roku przed sezonem w środku tygodnia luzy, a tym samym dobry stan tras do końca dnia. Przejechane 52km w dół przez 5,5h. W sumie można było spokojnie dobić do 60, a może i więcej ale nartowanie skończyłem o 14:30 żeby wcześniej wrócić do domu. Trasa 2,7-2,9km (zależnie od wariantu) robi różnicę. Minusy? Ceny karnetów 830CZK czyli ~150zł za mniej niż połowę dostępnych tras, parking 100CZK, słaba oferta jedzenia w restauracjach - widać że to początek sezonu. Jak pogoda pozwoli w przyszłym tygodniu Spindl. Czas pokaże.
  16. izydar

    Polska - sezon 2023/24

    Niestety, w ubiegłym sezonie kolejka na 15 minut stania, prędkość krzesła taka sama, przy otwartej trasie A i B. Oni tak mają.
  17. izydar

    Polska - sezon 2023/24

    3,33 ma na papierze - nigdy tak szybko nie jechałem. Ja miałem "cykl" 10 minut wjazd ze zjazdem, zjazdy z reguły 2 minuty. Te 7 minut jest realne, dodatkowa minuta na przejście przez bramki, założenie okularów po zejściu z krzesła itp.
  18. izydar

    Polska - sezon 2023/24

    W dół 45km, łącznie góra dół 85km. Niemal identyczne wartości z Garmina 45,29km. Pojedynczy zjazd ma około 1500-1600m w zależności ile kręcisz. Nawet jak jechałem od lewa do prawa to wyszło mi maks. 1600m zjazdu. Dobre warunki i mała ilość ludzi skłaniały do jazdy dłuższym skrętem.
  19. izydar

    Czarna Góra - czy warto?

    Wczoraj cały dzień sypali na A i C. Z wyciągu wygląda na to, że śniegu jest wystarczająco. Niemniej moim skromnym zdaniem jeśli uruchomią A to w weekend - frekwencja w tygodniu jest niska, po co ratrakować 2 stoki jak można jednym ogarnąć? Taka jest filozofia ośrodka - tak ją postrzegam. Może mile zaskoczą? Czas pokaże. p.s Z rozmów krzesełkowych ponoć na C/D bardzo miękko w wyniki nasypanego urobku spod wykopu pod Białą Perłę 2. Trochę i się z tym kłócą odpalone armatki na C. Oby nie była to prawda.
  20. izydar

    Polska - sezon 2023/24

    Możliwy. Wczoraj ruch niewielki, od 9:15 do 15:00 zjechałem 30 razy z przerwą na jedzenie. Średnio 6x na godzinę. Krzesło jeździło od 12-12,5km/h. Warunek - puste stoki i absolutny brak kolejek do krzesła. W praktyce zdarza się kilka razy w roku prze i po sezonie w środku tygodnia, dlatego tez wczoraj mnie tam pognało.
  21. izydar

    Czarna Góra - czy warto?

    Konkurencją dla CG jest Dolni Morava i bije CG na głowę. Moje doświadczenie mówi, że kolejki w CG są większe, degradacja stoków szybsza w CG, inna liga.
  22. izydar

    Czarna Góra - czy warto?

    Nie porównuj proszę CG do Spindl'a. To inna liga. CG topowym ośrodkiem? Może w polskich sudetach,ale to i tak mocno naciągana opinia. W spindlu są kolejki do wyciągów, ale pomimo tego można wykonać 1,5 do 2x km więcej zjazdów niż w CG. O różnorodności i długości tras nie wspomnę, a mam na myśli tylko Sv.Piotra.
  23. izydar

    Czarna Góra - czy warto?

    W każdy weekend i przez większość sezonu zimowego kolejki do wyciągów masakryczne, narciarzy nie brakuje, raczej tras i wyciągów. Widać hotelowy biznes daje większą kasę, a na stokach nie się pozabijają. I stąd te narzekania na właściciela CG. Z braku alternatywy w okolicy po polskiej stronie pewnie odpływ narciarzy im nie grozi.
  24. Jeśli się nie mylę to z A13 zjeżdża się na Stubai przed punktem poboru opłat za przejazd przez Brenner.
  25. Naprawdę szkoda 10€ za winietę i chce ci się tłuc lokalnymi drogami?
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...