Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 09.11.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
6 punktów
-
Micha mi się ucieszyła jak zobaczyłem grafikę @JC na Instagramie reklamującą nowy kierunek Itaki na Snow Expo 2024 - mianowicie „oldschoolowy” ośrodek narciarski położony „na końcu znanego nam świata i cywilizacji narciarskiej”. A jest nim Limone Piemonte. Poniższa grafika: Limone Piemonte to malowniczy, nie mały, ale już dosyć przestarzały ośrodek narciarski. Ja jednak mam do niego sentyment. Ostatni raz jeździłem w nim 4.01.2020 r. Czyli ostatnie tygodnie przed pandemią, a także w momencie kiedy dało się dojechać najszybszą i najkrótszą drogą z Lazurowego Wybrzeża/Liguryjskiego Wybrzeża. Trasa z wybrzeża włoskiego lub francuskiego trwała ok. 2 h, czasowo jak dojazd z Krakowa na Podhale, więc stosunkowo blisko i dało się pojechać na narty na jeden dzień. Jedynym minusem był stary tunel przed samym Limone Piemonte, który był jednokierunkowy i prowadzony w nim ruch był wahadłowy. Trzeba było trochę odstać, raz krócej, a raz dłużej. Z tego co pamiętam sloty czasowe na ruch jednokierunkowy były dosyć długie, a nie jak u nas zmiana kierunku jazdy co kilka minut. Jednak wtedy trwały prace budowlane przy budowie drugiego tunelu/poszerzeniu tego, by ruch mógł odbywać się w obie strony jednocześnie. Jednak dało się w miarę szybko dojechać i wyskoczyć z wybrzeża na jeden dzień na narty alpejskie w pełnym tego słowa znaczeniu. Słowo DAŁO jest kluczem, ponieważ w 2020 r., oprócz pandemii nawiedziła region jeszcze jedna katastrofa, a mianowicie ulewne deszcze skutkujące katastrofalnymi osuwiskami niszczącymi infrastrukturę. Były nawet posty na tym forum odnośnie tej katastrofy. Największym problemem okazało się osuwisko, które zniszczyło drogę dojazdową do tunelu, a także powódź, która zniszczyła drogę w dolinie przy rzece. Droga jest zamknięta do dzisiaj. A trasa z wybrzeża jest dużo dłuższa (3,5h) i objeżdżająca masyw górski. Jest sens jechać na weekend, a nie na 1 dzień. Pracę przy drodze i tunelu nadal są prowadzone i mają być w najbliższych latach ukończone. Trasa i nowy tunel mają być ponownie otwarte w latach 2026-2027. Wracając do ośrodka, jak napisałem wcześniej jest oldschoolowy w pełnym tego słowa znaczeniu. Wyciągi stare, wszystko wymaga inwestycji, ale nikt tego raczej nie zrobi, bo pewnie byłoby ciężko z finansowaniem przy obecnych problemach klimatycznych. Ja startowałem z Limone, skąd wyjeżdża się na górę gondolą. Na górze rozchodzą się trasy i wyciągi w różnych kierunkach. Ja zapamiętałem jednak trasę, która schodzi z najwyższego punktu w ośrodku. Zjazd w kotlinie, trasa bajka coś jak nasza Goryczkowa tylko, że w dużo większej skali, super warun śniegowy, ekstra nachylenie i szerokość. Naprawdę gdyby taka trasa była tutaj w Tatrach, to byłaby najlepszą w PL i na Słowacji. Do tego była piękna pogoda, słońce, dobra widoczność i mróz, z którym tam bywa różnie. A dodając super knajpki, bardzo dobre jedzenie, to chętnie bym tam pojechał raz jeszcze… Zjazd do Limonę z tego co pamiętam był wymagający, ale przyjemny, bo przez cały dzień utrzymywała się minusowa temperatura. Dodatkowo w Limonę na dole szkółki narciarskie, stoki idealne na początki narciarskie dla maluszków, w zeszłym roku siostrzenica uczyła się jeździć na nartach tam. Polecam miejsce, ale trzeba wiedzieć że to nie topka, a nawet nie średnia półka. Tam się jedzie po klimat, słońce i raczej spokój… na koniec tradycyjnie kilka fotek:3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
@Góral spod Skrzycznego pokazał lodowiec z końca października, ja pozwolę sobie na wspomnienie z pierwszej połowy października. Nie udało mi się rozpocząć sezonu we wrześniu, musiałem wybrać się w październiku. Oczekiwań nie miałem dużych, trochę śniegu i lodu na początek by wystarczyło aby wyjazd uznać za udany. Tym razem wyjechaliśmy na noc (czego normalnie raczej nie praktykuję) by rano zameldować się pod Talstation. Już po wjeździe do Doliny Zillertal w Fügen było widać, że da się pojeździć... Widok na Rastkogel też napawał optymizmem. Zapomniałem o jednym małym szczególe, a on przecież powtarza się cyklicznie każdego roku od 20 lat. Chodzi oczywiście o dwudziesty ParkOpenning. Tym razem trwał od czwartku do niedzieli. To coroczne rozpoczęcie sezonu snowboardowego i Better Parku. Zjeżdżają się z tej okazji najlepsi snowboarderzy nie tylko z Europy ale i reszty świata, można spotkać i zobaczyć wielu liderów różnych konkurencji snowboardowych. Jest niestety też minus tego wydarzenia, nie ma co liczyć na mniej jak 3 tyś jeżdżących Widać to już było patrząc na kolejki do kas (wszystkie otwarte) Osobiście wolałem patrzeć na wysokość powyżej 2600 m, a wyglądało to zachęcająco W październiku tyle śniegu dawno nie widziałem, warstwa śniegu zalegała nawet przy Talstation i w samym Hintertuxie. Dojazd do Sommerbergu i widoki jak w narciarskim raju A jak było dalej to trochę później...2 punkty
-
Przygotowanie dziecków (dorosłych także) do przygody z narciarstwem ( i aktywnością ruchową w ogólności) to temat rzeka. Jeżeli młody człowiek (lat 😎 ma problem aby schylić się i zapiąć buta, przysiad jest abstrakcją a uniesienie jednej nogi kończy się upadkiem to czy kątowo czy inaczej na nartach postawić będzie ciężko ;). Między innymi dlatego umawiając się na zajęcia pierwszy raz mamy wszelakie deklaracje o jeździe, ilości dni w Alpach, przebytych czerwonych i czarnych tudzież pytania o flex, długośc nart i tak dalej mocno poza nawiasem. Jeszcze raz napiszę - proponowane przez SITN zmiany (pochodzące w pewnej mierze ze środowiska sportowego) aby koncentrować się na umiejętnościach a nie technikach (czyli budujemy równowagę, świadomość co się dzieje z nartami a co z naszym ciałem i jak z tego korzystać - tak w dużym uproszczeniu) zaczyna mi się podobać. M.2 punkty
-
Zaliczona Ski Arena. Na miejscu jeszcze jesiennie, ratraki schowane w garażach. Cześć starego sprzętu, min armatki śnieżne na podwoziu gąsienicowym, wegetuje pod chmurką. Znajomy wleciał dronem, wzdłuż Puchatka i FIS, prawie pod samą Szrenicę, nagranie niedługo wrzucę na YT, będzie na co popatrzeć. Generalnie z lotu ptaka FIS to dużo skał i kamieni, nie tylko początek trasy, ale środek i prawie sam koniec także. Na okolicznych trasach w Szklarskiej cała masa browarów w rękach, do tego częsty widok czystej lub bimbrów ciągniętych prosto z gwinta. Duch w narodzie nie upada.2 punkty
-
Kampusy to trochę nie dla Zu w obecnej chwili - koncentrujemy się na trochę innym spojrzeniu na telemark ale jest plan, nieco chybotliwy, pojawić się na NC/FIS na Hinter na początku grudnia i tak zacząć sezon startowy. Potem przed Świętami jest Pinzolo już 2xSprint WC .. a później zobaczymy - sezon kończą Mistrzostwa Świata. Sami jesteśmy ciekawi rywalizacji - zmiana sprzętu, przepracowany czas .. Sam najbardziej jestem ciekaw elementu skoku po treningach na Krokwi i biegania ale to już inna historia. Na razie Zu korzysta z doskonałego oka i doświadczenia Krzysztofa katując kamienisty jak żwirowisko Pitztal. Dziękuję za ciepłe słowa i do zobaczenia, M.2 punkty
-
Maciek, nie przesadzaj. Nikt Cię przecież ani nie obraził, ani hejtował. Odmienne zdanie - to nie hejt. Co do technik kątowych. Kolejny błąd to zbyt twarde narty dla początkujących. Początkujący, aby radzić sobie ze skrętem, potrzebuje nart miękkich. Tu pełna zgoda, i nawet nie chodzi o trzymanie, tylko aby narta zapracowała przy małych prędkościach. pozdro2 punkty
-
Jaka to różnica dla początkującego 30 czy 45m promień 😂 łuki płużne można katować1 punkt
-
Meander wprowadził sezonówki na same narty, narty i termy, same termy.1 punkt
-
Ale to SG - to nie to samo co GS😉. Nawet chyba lepsze na początek. Dla tych najbardziej opornych tylko DH. pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tak, to prawda! Mamy różne zdania, ale poziom tego forum jest merytoryczny!1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Może i racja... Jest też tłum "doradców".1 punkt
-
Cze Mój młody właśnie dzisiaj o 6.00 wyruszył na Pitsal. Jutro będzie na stoku. Nie pospałem . Trzymaj pogodę. Po znajomości. pozdro1 punkt
-
2) Niestety nieprawda, to nie sprzedawcy polecają takie narty...1 punkt
-
Za te pieniądze raczej nikt tam nie pojedzie ..zwłaszcza że Białka (z przyległościami) jest w tym sezonie o 30 minut bliżej niż jeszcze w zeszłym a Spytkowice nie są jakoś superatrakcyjnym ON ..1 punkt
-
Do tej pory zamknięty jest tunel i szosa, którą prowadziła najkrótszą i najszybszą drogą z Francji z Lazurowego Wybrzeża i z Włoch z Ligurii do Limone. Osuwisko zniszczyło drogę, a przypomnę, że przed tymi zniszczeniami poszerzano/ budowano nowy tunel, by przejazd nie był wahadłowy jednokierunkowy. Szwagier twierdził, że prace powoli mają się kończyć, jednak to są Włochy/Francja i słowo kończyć ma specyficzne znaczenie1 punkt
-
Ja bardzo kolegę przepraszam, ale widzę tu od razu jakieś błędy w nauczaniu. Prawidłowa nauka nie prowadzi do przeciążania kolan, wręcz przeciwnie: uczy się takich nawyków, aby właśnie kolan nie przeciążać, nie wykręcać, itp. Ostrzejsza nieco trasa (chyba że za szybko i za wcześnie) niewiele ma tu do rzeczy, zwłaszcza że najwięcej skręceń kolan zdarza się na niebieskich trasach. To instruktor musi oceniać postępy, możliwości, ale i stan tras, zanim popchnie tam podopiecznego. To jego obowiązek, a w razie błędu w ocenie, musi minimalizować ryzyko, czyli nawet pomóc fizycznie w pokonaniu trudności. Nie chcę się rozkminiać, ale wspomnianą osobę ktoś źle uczył lub sama źle się uczyła, na co nikt nie poradzi.1 punkt
-
1 punkt
-
Coś tłoku na tym parkingu nie ma ... jakby to było w stanach to bym pytał czy czasem skunksa nie rozjechałeś.. ;D1 punkt
-
1 punkt
-
To jest zdanie klucz. "Ktoś" doprowadził do kuriozalnej sytuacji, że "pług" w Polsce, jest przez początkujących uznawany za obciach i wstyd, a jednocześnie jest uczony tak, że początkujących napierniczają kolana, lub nawet jak w przypadku mojej lepszej połowy, dochodzi do przeciążeń i naderwania wiązadeł pobocznych. I potem już leeeci serial o odśnieżaniu. To nie jest wycieczka do ciebie @Narciarz ze Śląska , tylko ładne sformułowanie obrazujące podejście początkujących, do zagadnienia. Czemu mamy schizy na temat wpychania początkujących na zbyt strome trasy, gdy nie są na nie gotowi, lub wsadzania ich na zbyt wymagające narty? Może, to pozostałości po homo sovieticus?1 punkt
-
Tak się zastanawiam czasami - czy "w ciemno" w modelach nart sklepowych rozpoznam 156 od 158 czy 161 z wartościami pośrednimi włącznie zakładając zbliżone, relatywnie nie duże promienie i podobną sklepową charakterystykę ? Odpowiadam sobie, że nie - tak z perspektywy kilku doświadczeń. A średnia twardość po dwóch sezonach standardowe narciarza ? Zaniżając wszystko inne - pierwsze z drewienkiem bez szukania wybitnych gatunków drewna oraz innych wstawek ... Pasująca szatą graficzną, potem długość .. i dużo przyjemności z jazdy. M.1 punkt
-
Dyskusje o "pługu" pamiętam, była cenna, choć zapewne niszowa w odbiorze, hejtem bym się w naszych warunkach nie przejmował. Co do istoty odpowiedniej elastyczności i długości nart pełna zgoda. Ostatnie zdanie także ok, choć w polskiej przestrzeni określenie początkujący, jest słabo sprecyzowane.1 punkt
-
@Narciarz ze Śląska przy okazji wieczornego telefonu wspomnę Curexowi, że powinna ochronić Trenera (coś tam pracował jako nieliczny z Polaków na poziomie alpejskiego PE/PŚ) przed zgubnym wyplataniem ćwiczeń z techniką kątową .. przecież na PŚ się Curex szykuje a nie na odśnieżanie drogi na stację .. a już rozgrzewka czy oswajanie nowego sprzętu z przejściem przez elementarz technik kątowych powinny być zakazane. Można uczyć jazdy bez technik kątowych? Można. Efekt ucieszy na łące oczy .. a gdzie oczy nie widzą efekt się skończy. W abecadle potrzeba kompletu liter. Inaczej słowa wychodzą koślawe. M. Ps. Spinanie tematu technik kątowych z rzuceniem się w dół kotła wspomnianym pługiem i podane siły są nie na temat - podobnie jak mój wpis. Celem jest kontrola prędkości i toru jazdy. Co już bezpiecznego zjazdu ze wspomnianego mitycznego "Kasprowego" nie wyklucza bo i pługiem i ześlizgiem zdarzało mi się w kotłach jeździć a wyjątkiem nie jestem :).1 punkt
-
1 punkt
-
Sezon zimowy już tuż, tuż ❄️ W Czarna Góra Resort przygotowania idą pełną parą! Właśnie rozpoczęliśmy testy naśnieżania z armatek, aby upewnić się, że kiedy tylko spadnie pierwszy śnieg i temperatura osiągnie odpowiedni poziom, nasze trasy będą gotowe na szusowanko 🎿⛷️ Niezależnie od tego, czy jesteś miłośnikiem nart, snowboardu, czy po prostu zimowych wypadów w góry - możesz liczyć na perfekcyjne warunki, nad którymi pracuje nasza ekipa Snow Crew! 😎 Śledź nasz profil na bieżąco, aby zobaczyć, jak wygląda proces przygotowań i dowiedzieć się, kiedy oficjalnie otwieramy sezon 🤍 Już niedługo do zobaczenia na stoku! 🏔️ PS Przypominamy o III etapie przedsprzedaży, w którym możesz skorzystać z 10% zniżki na karnety! Kup online na 🌐 www.sklep.czarnagora.pl/1 punkt
-
Obecne narty (modele nie starsze niż 2-3 lata) są bardzo wcięte (skrętne) i biorą na mniej więcej 3/4 długości. Dla początkujących najlepsze są krótkie: wzrost minus 15 cm, może nawet być wzrost minus 20 cm. Z czasem ta pani może przejść na 5-10 cm dłuższe (większa szybkość = większa stabilność). Przy czym zakładam, że ma tu stylu typu pług, bo dziś można uczyć (i się nauczyć) bez tej techniki. Którą uważam za szkodliwą, ale o tym już pisałem. Notabene nigdy w publicystyce nie spotkał mnie taki, nazwijmy to wprost, hejt, jak po tym tekście: link - Pług służy tylko do odśnieżania dróg | Twój instruktor Kolejny błąd to zbyt twarde narty dla początkujących. Początkujący, aby radzić sobie ze skrętem, potrzebuje nart miękkich. Nie ma prędkości, więc trzymanie przy 80 km/h nie jest mu do niczego potrzebne - a po to są narty twarde. Nie należy też bać się tzw. łopat. Na łopatach (szerokie i bardzo klepsydrowe) dużo łatwiej się uczy zakręcania. Narty z promieniami 15-20 są więc - moim zdaniem - błędem dla początkujących.1 punkt
-
A mnie się wydaje że każde narty poniżej 160cm to będzie pułapka prowadząca do ślepego zaułka na długie lata. 155 cm to SL-ki ale takich Pani nie proponujemy póki co, bo przy 14 dniach na śniegu to -bez urazy- ledwo się ślizga (chyba że jest ukrytym talentem narciarskim), ja się ledwo ślizgałam przez parę ładnych sezonów żeby nie było że jestem złośliwa.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Miękkie (także lekkie), max. 160 cm, mogą być nawet 155 cm, szerokie, mały promień (10-12).1 punkt
-
1 punkt
-
i nie chce innych, z długości 161 też zadowolona z moich ulubionych Volków to na SL trzeba jechać bardzo precyzyjnie w każdym ułamku sekundy bo inaczej następują odloty natomiast Grizzly pozwala przy prawie porównywalnym trzymaniu krawędzi na czasami poważne niechlujstwo w prowadzeniu skrętu1 punkt
-
ale są narty niewybaczające czyli cała reszta musi wybaczać1 punkt
-
1 punkt
-
GS 🤔taki oszukany-bardziej to hybryda poważna z nazwą GS bo długość 177 ale ciekawy oj ciekawy,predkosci szuka w długim mega stabilna narta w krótkim skrętna 😜 jutro ponownie ją zabieram do góry bo dziś dzionek ze slalomką był pod butem choć może jutro też uda się coś przetestować nowego … ale człowiek nie tylko nartami żyje Mareczku i po szybszy truchcik pod wodospad uczyniłem za baza w której się znajdujemy żeby zdążyć przed zmrokiem . Zdecydowanie mógłbym gdzieś w górach zamieszkać to moje klimaty oj mógłbym … pozdro. Ps . Na Pitztalu odpalili armaty dziś1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
No i na co my biedni będziem tera wyczekiwać?.... mam pomysł 5 dowolnych dni w dowolnym sezonie.. 👍1 punkt
-
Zieleniec w nocy z 13 na 14 września startuje z promo sprzedażą karnetów na nowy sezon: Odliczanie do zimy czas start! - Zieleniec Sport Arena1 punkt
-
Cze, Kraków nie otwiera serwisu, niestety. Świetny i tani serwis miałem po drodze z domu do firmy. Sam musiałem w tym roku zrobić narty😀. pozdro0 punktów