Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 30.07.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Z racji, ze siedzę w branży turystycznej i mam szeroki kąt obserwacji na Korbielów, Szczyrk i dalej to powodem dlaczego kwatery są puste i jest dużo mniej turystów z roku na rok nie jest tylko jeden czynnik. Składa się na to : - odkąd odblokowali granice po Covidzie klasa średnia co ma jeszcze środki i wiadomo ci co maja sporo więcej środków wybierają zagranice- ludzie przez Pandemie zatęsknili sie za granicą gdy mieli to zabronione albo utrudnione,. Znajmość jezyków, booking ( łatwosc rezerwacji) pozwala szybko eksplorowować nowe miejsca, - Ta Klasa średnia co potrafiła coś odłożyć na kilka wyjazdów w roku , przez droższe i coraz trudniejsze życie w Polsce jeździ rzadziej i na krócej - pobyty max 2-3dni. - coraz większa konkurencja w kraju, bardzo dużo miejscowości postawiło na rozwój i turystykę, - Po Pandemi gdzie rynek w turystyczny w Polsce był przekolorowany, że tak duże jest zapotrzebowanie na Hotele, apartmenty itd. bo wiadomo większość ludzi dostawała szajby od siedzenia w domach na covidzie jezdziła głownie po Polsce - to mnóstwo inwestorów pobudowało "domki na booking" ,. apartamenty itd. Dalej pełno ludzi szuka działki na inwestycje na tego typ forme ulokowania gotówki i smieszy mnie to już. Przykład Szczyrk gdzie pare lat temu było około 200 obiektów na Booking , teraz jest ponad 500 obiektów i poza zimą logiczne jest, że ludzie tam zabiają sie marża o klienta i wszystko puste czeka. Ten tort nie jest tak duży dla kazdego. Merucry 1 wrzesnia czeka na otwarcie i 1000 miejsc noclegowych dobije małych z pewnościa, już jest pod 100 domów na sprzedaż w OLX w Szczyrku. Dlatego jak media robią clickbajtowe posty z Zakopanego czy Polańczyka, że górale kwiczą i szukają jednego magicznego powodu to problem jest bardziej złożony. Wracając do Meritum nie ma co się spodziewać spektakularnych inwestycji z prywatnego sektora ( czyli nie COS w Szczyrku za panstowe pieniadze) w nowoczesne wyciągi i zimowy czas bo ten tort z roku na rok będzie mniejszy, krótsze zimy, niepewne czasy, coraz biedniejsza klasa średnia, ceny pradu co są głownym kosztem Stacji Narciarskiej też nie rokują, konkurencja ogromna - nie ma to większego sensu. Nie wszystkie ośrodki narciarskie dzielą się wynikami karnetów , ale to co to zrobiły to kilka stacji wyszło na 0 po to by utrzymać spłaty zobowiązanian kredytowych czy zarobić na pobocznych biznesach- czyli hotel obok stacji, wypożyczalnie nart, gastronomia.6 punktów
-
@MarioJ @sstar może napiszcie cokolwiek w temacie Waszych ostatnich wypraw pieszych i rowerowych w górach3 punkty
-
Ja dzieliłem ekrany. Realizacja transmisji pozostawia jednak dużo do życzenia. Wyniki podawane nieprawidłowo z opóźnieniem. p.s. Iga do przodu. Gratulacje. Jest w ósemce. Ja już jestem dumny.1 punkt
-
Oglądam Igę, nie wiedziałam. Należy się dziewczynom, ładnie walczyły o finał z Francuzkami. Duże brawa!1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
dokladnie tak. Latem wiekszość gości przyjeżdza zdobyć Pilsko/Rysianke/Lipowska/Krawcule i na wieczór wraca zu house. A jeżeli ktoś przyjeżdza na 2-3 dni to wplątuję w to Babią Góre albo Słowacje Bliskie Termy. Zima na moje oko proporcja klienta jest 50 % Wyciągi / 50 % skiturowcy + Turysta pieszy. A kiedyś , # kiedyś to było inaczej...1 punkt
-
Nie jest tak żle... trzeba wiedzieć tylko gdzie i kiedy chodzić... a raczej gdzie nie chodzić. Dla przykładu ..jeśli koniecznie chcesz zdobyć w niedzielę jakąś znana górę typu Pilsko lub Babia wybierz niedziele handlową.. i najlepiej żeby lało1 punkt
-
1 punkt
-
Mimo wszystko silną gospodarkę buduje popyt wewnętrzny, niemniej mnie też dziwiło to nastawienie na "domki na booking". Powstało tego dużo, nie wiem, czy nie za dużo. A o narty bardzo się martwię, ceny odjechały, klient bardzo bogaty (bardzo: bo dziś to wyjazd na osobę ok. 4000-5000 zł na tydzień) pojedzie na ferie w Alpy, klient mniej zamożny odłoży narty do piwnicy, oby nie na zawsze. Raczej nie na zawsze, bo w tej rekreacji zawsze były górki (powszechne) i doliny. Teraz raczej spodziewam się dolin: będzie mało narciarzy, ale za wysoką cenę.1 punkt
-
W wakacje w góry nie chodzę, rowerem też za daleko, tak więc raczej mógłbym wypowiedzieć się w temacie remontów, kuchnia właśnie rozgrzebana.1 punkt
-
1 punkt
-
Nie mam, bo brytana zamknęli. Nie wydaje mi się abym coś zniszczył na jakimś forum. Natomiast Ty przyczyniłeś się do wycięcia mojej relacji z Izerskich, bo miałem sprzęt o jeden gram za ciężki i niezwykle uporządkowany wątek go nie udźwignął. Nawet tutaj dostaję lajki od większości, czepiają się mnie jedynie niektórzy niedowartościowani frustraci. To, że nie przystaję do standardów np. Twoich wynika, że oczekujesz aby rzeki zakręcały pod kątem prostym. Można i tak tylko po co? Aby porządek był? Zamiast życia? Singer tak definiował, a w zasadzie odróżniał dobrą literaturę od miernej, jedna pulsuje życiem, inna jest jedynie wyrazem samouwielbienia autora dla swojego intelektu. Nie bądź pan Babiarz jak czegoś nie ogarniasz to po prostu zapytaj lub doczytaj... a nie ferujesz wyroki i używasz inwektyw, których nie rozumiesz.1 punkt
-
dokładnie, społeczeństwo stało się znacznie bogatsze, chce mieć spa, wieczorne animacje, opiekę nad dziećmi a nie pokoik z 2 łóżkami i łazienką na piętrze. Najlepszy przykład to zakopiański Dom Turysty1 punkt
-
1 punkt
-
Do tych zgodnie z tytułem rowerowych i pieszych wędrówek dorzucam samochodowe Jezioro/rzeka Piva: zapora tworząca jezioro (jedna z najwyższych w Europie ~220m - dla porównania Solina ~80m) i widok z niej na drugą stronę Widok z góry z drogi P14 prowadzoącej do gór Durmitoru w Durmitorze Mały akcent narciarski - ośrodek Savin Kuk Na koniec dnia kanion rzeki Tary widziany z mostu Durdevica i okolic 20240708_185246.mp41 punkt