Ranking

To był półfinał Roland Garros 2021. Linette, Pera przeciw Krejcikova, Siniakova. Pierwszy set wynik 1-3 40-30 dla Linette. Piłka po minięciu Siniakovej wpada wyraźnie w kort przed końcową linią kortu (Siniakova mogła tego nie widzieć) ale doskonałe sytuację obserwowała Krejcikova (stała za boiskiem) i z całą pewnością widziała, że piłka była w korcie. Powiedziała, że był aut i sędzinie pokazała ślad po zupełnie innej piłce (powtórki z kamery pokazały jak było naprawdę). To ważna wymiana była bo zamiast 2-3 zrobiło się 1-4 a cały mecz dla Czeszek 1-6 2-6. Inna sprawa, że Czeszki i tak by wygrały a tak syfon pozostał już na zawsze, wielki wstyd. W finale Krejcikova, Siniakova pokonały Świątek, Sands chyba 6-4 6-2. Dla mnie to już nie Krejcikova a Kręcikova.

No i pyk przy wietrze 9m/s:

Lido będzie w sierpniu, na razie wchodzi Fuerteventura. Na miejscu frekwencja niska, codziennie pełne słońce, mocno wieje- średnio 30km/godz, porywy do 45km/godz. Poza tym jest ok:

Wiesz jaka będzie siła w nogach po bieganiu w tym warunie? DH będą gięły się jak makaron.

Dzięki Mariusz.. mój Niemiec jest mocniejszy niż Twój..

Dziękuję za naświetlenie sytuacji, już rozumiem, bo wydawało mi się że widziałam finał gry podwójnej i nie kojarzyłam tego faktu. No cóż... miejmy nadzieję że wygra Włoszka która jest w połowie Polką

Nie przepadam ani za jedną ani za drugą.. mam w pamięci jak Krejcikova oszukała w meczu deblowym przeeciwko Świątek/Mattek-Sands ... moja żona do tej pory nie powie na nią inaczej jak "Oszuścikowa"..

Babia Góra 09.07.2024. Bałwana by jeszcze ulepił :).

Jako emeryta,stać mnie tylko na malutką jednostkę pływającą...

Żeby zakończyć wątek. Wyjazd z Rzymu o 8 rano, na wysokości Wenecji 2 godz postoju na jedzenie i zakupy. W domu zameldowaliśmy się w sobotę o 4 rano. W międzyczasie postoje na tankowanie i spotkanie ze znajomymi na wysokości Wiednia, właśnie jechali na wakacje do ITA. Ponizej track z GPS, pod koniec aplikacja zaczęła się zawieszać, ponad 100km trasy nie zarejestrowane. Jeden kierowca za kołkiem.

Oj tak,jedyne co dobre maja 😉 również lubię krasnala 👌 w sklepach-oczopląs czasem i mnie doskwiera z nasycenia dobrodziejstwa Mmmm

Polskie butelkowane/puszkowane uryny nawet nie stały koło belgijskich piw. Kupiłem kilka sztuk, połowa już zniknęła z lodówki 😁

Belgia wymiata, też uwielbiam mirekn