Cze
Jeśli chodzi o Twoją propozycję i mają to być narty sportowe prima sort, to dla młodzieży i drobnych kobiet zdecydowanie polecam komórki juniorskie. Porządnie konstrukcyjnie wykonane, a zdecydowanie tańsze od nart dla dorosłych, niejednokrotnie duuużo lepsze od piankowego badziewia, co udają szatą graficzną narty. W tym przypadku propozycja Head team, nr2. Jedyneczka to już po cenie można rozpoznać, wersja dla poważnych zawodników. Dla uczącej się 14-łatki, za twarde dechy.
Ja generalnie uważam, że na nartach SL można szybciej się nauczyć nowoczesnego narciarstwa, pod warunkiem cyklicznych szkoleń, w przeciwnym razie po początkowym wow, będzie się utrwalać błędy i na płaskich górkach będzie w miarę ok, lecz zmiana warunków czy też nachylenia będzie powodować że wszystkie błędy będą wychodzić i więcej będzie zachowawczego „szurania” niż jazdy.
Do nauki w mojej ocenie narty nieco poniżej wzrostu, 72-75 pod butem i nie przesadnym taliowaniu. Długość poprawi stabilność przy szybszej jeździe ( bo strach chyba najbardziej ogranicza rozwój), zapobiega także skręcaniu wszelkimi błędnymi znanymi i jeszcze nieznanymi metodami szerokość nieco je złagodzi, nie będą tak wrażliwe na zmianę balansu ciała i nie będą tak usilnie szukać skrętu, a średni promień wydłuży nieco skręty, można je zacieśniać, ale trzeba się tego nauczyć. Narty nie przesadnie sztywne, aby mogły dość szybko zapracować. Drewno + blacha. I duuuużo jazdy, najlepiej pod okiem kogoś ogarniętego narciarsko wszędzie i po wszystkim.
pozdro