Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 25.09.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
Wczoraj oprócz walki o tańsze wyciągi w Bielsku pokręciłem się po Szczyrku. Na parkingu Kowalskiego są już chyba wszystkie kanapy, podpory do nowego-starego wyciągu na Małe Skrzyczne a w Czyrnej (nie mam niestety foto) nowiutka partia armatek TR8 Ciekawe czy poprawią sterówkę tego wyciągu, bo wygląda ona kilka razy gorzej niż te sprzed 50 lat.9 punktów
-
3 punkty
-
Jak by ktoś był zainteresowany na profilu fb Solisko Arena pojawiła się duża relacja z zdjęciami, trzeba przyznać że robią dobrą robotę.3 punkty
-
2 punkty
-
Możesz mi wytłumaczyć jakie znaczenie ma dzisiejsza pogoda na warunki narciarskie w zimie. Dla mnie pogoda jak pogoda, raz cieplej, raz zimniej, raz pada śnieg, raz deszcz, raz świeci słońce, raz mgła. Gdyby to miało wpływ na udaną i śnieżną zimę to rozumiem i sam bym się ekscytował, ale za parę dni ten śnieg zniknie i tyle co go widzieli... Z moich obliczeń wychodzi, że zima będzie okey, albo nie będzie... Pozdrawiam serdecznie.2 punkty
-
1.Od łba baraniego,którym mnie częstowano udało mi się wykręcić,nie byli nachalni,patrząc na mój barani łeb... 2.Z tym wielożeństwem i podarkami w Dagestanie i Czeczenii 2018 jest inaczej, rozmawiałem z inteligentnym,wykształconym muzułmaninem ,który raczej na aspekty społeczno-psychologiczne zwracał mi uwagę-po wojnie,mężczyźni zginęli,nierównowaga płci,samotność itd.zwrócił mi uwagę.Często są to dojrzałe kobiety,posagi ,dzieci i in. nie są na pierwszym planie...2 punkty
-
http://radom.wyborcza.pl/radom/7,48201,23964346,napasc-na-podroznika-z-niemiec-w-radomiu-straznicy-ujeli-pieciu.html#s=BoxOpCzol5 No i widzicie,co w Radomiu spotkało Niemca,który wracał z Kaukazu na motorze do kraju i gdzie jest niebezpieczniej... A dla kolegów,którzy rozważają udanie się tam,jeszcze 2 aspekty,o których zapomniałem: 1.Większość mężczyzn w Dagestanie,których spotkałem, ma po 3 lub 4 żony,wyjaśniano mi logicznie plusy,procedura była przeprowadzana na drodze religijnej,a nie administracyjnej,która nie jest tam poważana. 2.Ulubionym specjałem dla gości jest rozgotowany łeb barani.2 punkty
-
1 punkt
-
A ja muszę się pochwalić. Jestem co prawda malkontent ale.............. ale Sezonówkę kupiłem. Dzisiaj już przyszła . Teraz czekam na śnieg 🙂1 punkt
-
Marboru i Paula zawsze byli najlepiej ubraną parą na tym forum.😊 Marboru, cieszę się, że wracasz do formy. Pozdrawiam.1 punkt
-
Mariusz....skarpetki-koszulka PETARDA!. Miło Was razem widzieć w dobrej formie.Oby tak dalej1 punkt
-
1 punkt
-
No nie Mitek litości, jeżeli Ty znany profesjonalista i perfekcjonista w wielu dziedzinach tak niszczysz nasz piękny język ojczysty pisząc "z przed" a nie "sprzed" to jest to jeden ze smutniejszych dni na tym forum.1 punkt
-
Zimno, wiatr, deszcz - czyżby już jesień? Nie... oby jak najdłużej nie. Na rowerze jeżdżę krótkie dystanse ale systematycznie. Wieczorem ale w cieple - od 20 do 40 km. Dzisiaj mimo niepewnej aury wybraliśmy się z Paulą do Zwolenia i z powrotem. Z naszego domu, to jest 65 km. Połowa dystansu z wiatrem i niezła prędkość - świetnie się nam jechało... ...powrót już nie był taki przyjemny. Coś co nas zaskoczyło o tej porze? Całe pole kwitnących słoneczników 😮 Z rowerowym pozdrowieniem: Paula i marboru1 punkt
-
Myśl już o nartach! Cz. II (ost.) - Inne górki w okolicy Czasem bywa mroźno - zima dwa lata temu Pisałem już o Szczyrku (nowa wyprzęgana sześcioosobowa kanapa 1700 m długości i 200 m przewyższenia, długość trasy ok. 2 km i 10 proc. nachylenia) oraz o Mostach (przeniesiona niewyprzęgana czteroosobowa kanapa 550 m długości i 150 m przewyższenia, trasy 600 m długości z nachyleniem 25 proc.). Dziś o innych inwestycjach oraz o braku inwestycji w "zasięgu" narciarza z Katowic lub Krakowa. Małopolska Buduje się zupełnie nowa wyprzęgana (a więc szybka) sześcioosobowa kanapa w miejsce starej na Słotwinach w Krynicy na jednych z dwóch (dlaczego nie ma wspólnego karnetu?) ośrodkach. Jest to związane ze zmianami właścicielskimi. Oprócz kanapy buduje się też chodnik w koronach drzew, coś znanego już z Bachledovej Doliny. Ponadto powstaje nowy ośrodek narciarski w Piwnicznej. Nie, nie Sucha Dolina. Górka nazywa się Kicarz. Będzie czteroosobowe wyprzęgane krzesło, będą trasy, w tym takie naprawdę ostre. Inwestorzy sporo ryzykują, bo w zasięgu odległości i czasu dojazdu jest raczej tylko narciarz krakowski, a ten, jak wszyscy wiedzą, lubi tylko łagodne polanki, vide Białka. Ponadto w polskich warunkach śniegowych dużo trudniej jest utrzymać ostrą trasę. Ale pożyjemy, zobaczymy. Polskie Sudety Tu niestety słychać tylko o jednej nowości. Czytaj więcej: http://ekonomiaplussport.blogspot.com/1 punkt
-
To znacznie zmodyfikowany i rozbudowany tekst napisany przez mnie parę lat temu. Widząc ciągle na forum te same zapytania, nadzieje i mity pojawiające się w kolejnych postach pomyślałem, że może trochę pomoże on nabywcom zagubionym w marketingowym bełkocie. Co kupić? Zadajesz to pytanie w nadziei, że Forumowi eksperci podejmą za Ciebie wysiłek wyboru i sklecą odpowiedź. Najlepiej konkretny typ narty z linkiem do jakiegoś sklepu albo aukcji. W końcu przecież się nie znasz a do tego nie masz czasu aby się nad tym zastanowić. Ale mam kiepską wiadomość - niekoniecznie jest to dobra taktyka. I dlatego proponuję weź sprawy w swoje ręce! 1. Nie licz, że znajdziesz tu ekspertów, którzy mają objeżdżone szersze spektrum nart. Aby uzmysłowić Ci jak wygląda obecny rynek podam, że w interesującej mnie kategorii szerszych (od 80 mm pod butem) nart tylko firma Voelkl ma kilkanaście "męskich" aktualnych modeli. Mimo szczerego wysiłku udało mi się pojeździć tylko na części z nich. A dużych producentów jest jeszcze kilkunastu a małych dziesiątki. Sadzę, że nie ma już od dawna nikogo na świecie kto by to ogarnął. A dowodem na to nich będzie procedura testów nart - statystyczna z udziałem dużych grup testerów ale... jednorazowa w warunkach jakie się akurat trafiły i tak naprawdę obejmuje może 5-10% głównej oferty. 2. Na szczęście narta jest znacznie mniej ważna niż Ci się wydaje. Już but jest zdecydowanie ważniejszy. Ale najważniejsze są umiejętności. Na każdej narcie można wszędzie zjechać choć w określonych warunkach zdecydowanie lepiej jeździ się na jednych jak drugich. A ponieważ to wątek o doborze nart to skoncentruje się na doborze nart do warunków i predyspozycji narciarza. 3. Producenci namnożyli wiele bytów niepotrzebnych. Kategorie, podkategorie, narty męskie i kobiece. Uprośćmy tę nadmiernie rozbudowaną taksonomię. Pomijając narty "specjalistyczne" możemy podzielić je na: - slalomowe (czyli krótkie i mocno taliowane) - gigantowe (dłuższe i mniej taliowane) - freeridowe (jeszcze dłuższe, zdecydowanie szersze i mniej taliowane, już oblgatoryjnie z rockerami) Do pierwszych zaliczylibyśmy więc narty SL z grupy race oraz całą grupę allround i pewnie cross, do drugiej GS z grupy race i całą grupę all mountain. Dla trzeciej jako wyznacznik proponowałbym przyjąć szerokość >90 mm pod butem. Narty pierwszej kategorii powstały z myślą pokonywania skomplikowanego "wymuszonego" toru z częstymi zmianami kierunku, drugie przeznaczone są do jazdy z wielkimi prędkościami po łagodniejszym torze, domeną trzecich jest poruszanie się w nieprzygotowanym terenie. Są oczywiście jakieś mieszańce "międzygatunkowe" - czasem to są ciekawe pomysły, czasem marketing. W ramach danego gatunku produkowane są narty o bardzo różnej sztywności i z różnych materiałów. zapamiętaj więc, że geometria i sztywność to najważniejsze parametry wpływające na wybór nart. 4. Geometria jest podstawowa - z tych trzech gatunków musisz wybrać ten preferowany. Gdybym był złośliwy napisałbym wybierz slalomki i basta! Bo koniec końców (w Polsce) wszyscy je kupują. Wskazania na poszczególne typy są następujące: - jeśli lubisz poranny sztruks a po pierwszych muldach stwierdzasz, że trzeba pójść do restauracji - wybierz narty wąskie z pierwszej lub częściowo drugiej grupy. - jeśli masz ADHD i jazda dłużej niż przez sekundę bez zmiany kierunku jest nieznośna to zdecydowanie wybierz slalomki, wskazaniem też byłyby strome trasy gdzie trzeba kontrolować prędkość, uprawianie slalomu specjalnego i mały boks dachowy - jeśli jesteś demonem szybkości, lubisz ostrą i długą jazdę, realizujesz się za granicą - to gigantki. A jeśli lubisz popołudniową ciapę i zmuldzony stok to te o większej szerokości. - gdy na boisku jeździsz z konieczności bo obok nie ma śniegu to trzecia grupa będzie najodpowiedniejsza. 5. Magiczne R - wszystkie współczesne narty nie mają prostych krawędzi (w rzucie z góry) - ograniczone są łukami o podanym przez producenta promieniu R. Należy to rozumieć następująco na narcie o promieniu R można wyciąć czyste łuki w zakresie ca 0.5 R do R. Czyli slalomka o taliowaniu 12 m umożliwia wykonanie czystych ciętych łuków w zakresie 6-12 m a gigantka taliowana 30 m w zakresie 18- 30 m. Nie oznacza to jednak, że nie można wykonać skrętów o innym promieniu - wystarczy nartę wprowadzić w ześlizg i można obrócić się nawet w miejscu - na każdej narcie. Magiczny promień traktuj jako daną pomocniczą i się nim nie przejmuj. 6. Związek geometrii z warunkami i stylem jazdy. Jazda na krawędzi (cięta) zmieniła bardzo sposób budowy nart. dawniej narty były sztywne i było to korzystne, teraz podczas skrętu ciętego z definicji narta jest silnie wyginana (o czym de facto pisałem powyżej) więc musi być elastyczna (stąd konstrukcja sandwiczowa). Z drugiej strony elastyczna narta ma dużo wad - podatność na nierówne podłoże, wchodzenie w drgania przy dużych prędkościach, nieprzyjemną właściwością nart mocno taliowanych (wąskich w środku i z szerokimi przodami) jest wrażliwość na momenty skręcające czyli sytuacja gdy środek jest zakrawędziowany, a przód leży płasko. Podsumowując to chciałbym podkreślić więc, że sztywność narty jest kompromisem powinna być taka, że potrafimy ją wygiąć gdy chcemy a nie powinna sama być zbyt podatna. Hmmm, czy nie jest to coś podejrzanego - raz elastyczna a raz sztywna. Sam to odczułem jak przesiadłem się przy mojej niewielkiej wadze na sportową SL - mogłem zjechać z każdą prędkością nawet ze stromych stoków ale "straciłem" całkowicie wigor jaki miałem na poprzednim "sklepowym" modelu. Ale jazda na krawędzi to nie jest jedyna technika narciarska a jadąc ześlizgiem są wyraźne korzyści z narty mało podatnej. Proponują założyć sobie na próbę starą prostą dobrą dechę o konkretnej długości i zobaczyć jak pięknie te narty się sprawują w takiej jeździe. A jeśli uważasz, że dotyczy Cię tylko jazda cięta to albo jesteś zawodnikiem albo jeszcze nie jeździsz. Podsumowując - krótkie, mocno taliowane narty to mocno wyspecjalizowany sprzęt i warto go kupić mając pełną świadomość tego z pełną odpowiedzialnością napiszę, że dla przeciętnego narciarza promień >16 m jest wystarczający a umożliwia wykonanie zgrabnych lekkich i wystarczająco sztywnych nart 7. Co to znaczy krótka, długa narta? Teraz to proste - krótka to poniżej wzrostu, długa powyżej. 8. Dobór długości nart. Zamiast zmuszać nas wszystkich do ciężkiego wysiłku intelektualnego proponuję skorzystać z kalkulatorów. Najlepiej z dwóch, trzech opartych na różnych parametrach (waga, wzrost). Część kalkulatorów podawanych przez producentów skierowuje nas czasem do zbyt krótkich modeli dla "dużych" narciarzy bo firma nie ma odpowiednich modeli (tak było np. w przypadku Kaestle). Najogólniej nart krótkich należy unikać niezależnie od propagandy uprawianej przez sprzedawców (chyba, że jest to absolutnie świadoma decyzja fana SL). zawsze zaś polecę narty +5-10 cm 9. Szerokość nart. W jeździe na krawędzi na twardym podłożu lepsza będzie narta wąska (bo mniejszy mimośród i szybsze przerzucenie krawędzi). za to w warunkach miękkich ta szersza. Ponieważ jednak na twardym i tak każda narta spokojnie da sobie radę to zysk z wyboru szerszej narty może być duży. Pod jednym wszak warunkiem, że masz zamiar śmigać po odsypach czy na topniejącym stoku. A jeśli tak jest to 80 mm jest dla Ciebie! 10. Sposób montażu wiązań - rzadko poruszany a bardzo interesujący temat. Różne typy nart mają bardzo różne punkty montażu wiązań - w nartach SL zdecydowanie najbardziej do tyłu. Taki montaż zakłada nisko pochyloną maksymalnie do przodu sylwetkę i jazdę na krawędzi. Taki montaż jest bardzo niekorzystny we wszystkich innych zastosowaniach narciarskich dając niezrównoważony moment obrotowy, kiepskie są w śmigu, skokach, obrocie przez piętę. dla odmiany montaż z TT (fun park) daje narty nadskrętne, ale zdecydowanie wolę go od tego pierwszego w zastosowaniach "uniwersalnych". Uff geometria za nami. 11. Dobór sztywności nart. Tutaj występują dwie szkoły. Część forumowych kolegów i koleżanek wychodzi z założenia, że sztywna narta jest zawsze lepsza od bardziej podatnej i lepiej mieć tą lepszą. Ale inni uważają, że nie należy przesadzać i początkujący powinien wybrać modele umiarkowane. Skłaniałbym się do tej opinii - jeśli nie masz zbyt wielu kilogramów i dynamiki. W sztywności nart łatwo się zorientować po cenie. Czym droższa tym sztywniejsza. A na poważnie to w slalomkach grupa race jest sztywniejsza od allround. W pierwszej idą po kolei komórka, pierwsza sklepówka, druga sklepówka. W nartach gigantowych jest podobnie ale w grupie szerszych all mountain można trafić też narty bardzo sztywne. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że twarde narty są odpowiednie na twarde warunki a miękkie na miękkie (pod warunkiem spokojnej jazdy). Jeśli jesteś wysportowany, ambitny i ciężki wybierz narty sztywniejsze. A jeśli nie lubisz się przemęczać a ewentualny lód przeczekasz w knajpie to miększe. Ale w każdym wypadku unikaj nart "dla początkujących", "wybaczających błędy", "łatwych" - to propaganda producentów, którzy raz chcą Ci sprzedać badziewie aby za rok sprzedać narty dla "średniozaawansowanych" a na końcu normalne. 12. O czym nie napisałem? Lista bardzo długa o roli płyt pod wiązaniami, szerokości piętek i ich właściwościach, bardziej nietypowych taliowaniach, wygięciu nart (camber, rodzaje rockerów), kształcie dziobów. Oddzielnym tematem jest pojęcie narty "uniwersalnej" pod którym to próbuje się sprzedawać zupełnie różne koncepcje (np. narty SC albo AM lub nowoczesne freeridówki z "podwójnym" taliowaniem). Ogólnie wolałbym pojęcie narciarza uniwersalnego a nie narty uniwersalnej... 13. Jak już dokonałeś wyboru gatunku nart, obliczyłeś długość, dobrałeś szerokość i pomyślałeś o jej twardości to najgorszą robotę masz za sobą. Z czystym sumieniem powiem, że niezależnie jakiego producenta wybierzesz to będziesz zadowolony. Przy wyborze konkretnej firmy możesz kierować się następującymi przesłankami: - wszyscy mają Progressory to ja też je kupię - wszyscy mają Progressory to ja ich nie kupię - kolor i rysunek danego typu będzie mi pasował do kurtki - na nartach tej firmy wygrywają w PŚ - ich narty są robione ręcznie (WOW - pewnie strugane siekierką) - nie mam zamiaru kierować się ww przesłankami i poszukam okazji A ponieważ się nie znamy to naprawdę, choćbyśmy chcieli, to nie wybierzemy dobrze za Ciebie - chyba, że wypełnisz 100 stronicową ankietę psychologiczną. Pozdro Wiesiek1 punkt