Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. andrzej1982

    andrzej1982

    Użytkownik forum


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      663


  2. marionen

    marionen

    Użytkownik forum


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      4 184


  3. moruniek

    moruniek

    Użytkownik forum


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      2 625


  4. keisyzrk

    keisyzrk

    Użytkownik forum


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      669


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.09.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Moje narty właśnie dojechały - taki mały prezent urodzinowy. Wiązania zamontowane, ustawione, krawędzie ostre, dołączone rzepy.
    4 punkty
  2. Za sporo poniżej 400 EUR z przesyłką wyrwałem coś takiego w Hiszpanii, nie jest to co prawda FIS, ale to był świadomy wybór.
    3 punkty
  3. Prognoza pogody na przyszły tydzień. Nie ważne, czy się sprawdzi - miło popatrzeć 😃
    3 punkty
  4. Nie chcę robić tu offtopu, więc postaram się napisać krótko. Może jednak to nie wyjść, bo wykluwa się inna dyskusja, więc może @JC przenieś te posty do innego wątku, żeby tu nie zapychać tematu. Bywałem też w innych miejscach, z których pisałem relacje. Były to szersze lub węższe stoki - wśród nich Wisła, Czantoria, Korbielów, Kasprowy, region TatrySki, Czarny Groń, Koninki, Lubomierz czy stoki lubelskie. Na Szrenicę czy Kopę prędko raczej nie pojadę ze względu na odległość od domu. Poza tym zazwyczaj jadę na narty na tydzień (np. do Szczyrku, na Chopok czy Podhale). Nie mogę wybrać ośrodka ze względu na szerokość trasy tylko na ich liczbę i długość, bo inaczej zanudziłbym się na jednym stoku na śmierć jeżdżąc min. 8h dziennie nawet na przyjemnie wąskiej trasie. Przez kilka lat rok w rok jeździłem w Korbielowie. Podobał mi się tam las, niezbyt szerokie trasy i fajny klimat tego miejsca. Później zacząłem jeździć na Słowację aż w końcu raz wybrałem się do Szczyrku. I od tamtej pory nie mogłem się od niego odczepić. Dlaczego? Urzekły mnie wąskie trasy, które nieskończenie wiły się w lesie lub wychodziły na piękne szerokie polany, gdzie można było jeździć gdzie tylko narty pociągną. Tutaj na forum większość na to narzekała. A to że niebezpiecznie, a to że nie ma jak się wyszaleć, bo trasa ma szerokość kilkunastu metrów itp. A właśnie to mnie w trasach szczyrkowskich urzekło. Teraz po ostatnich zmianach jestem prawie przekonany, że nie przyjadę tam na dłużej niż 4 dni na raz, bo te trasy stały się totalnie beznamiętne i nudne, czyli takie jakie widziałem na Słowacji a nie w Korbielowie. I nie. Nie będę wracał do Korbielowa na kilkudniowe wyjazdy, ponieważ ośrodek został podzielony wyłączeniem Buczynki. PS Gwoli ścisłości - domek nie jest na Mazurach, tylko na Mazowszu
    2 punkty
  5. NY daleko, u nas za to fuszerka legislacyjna. Rowerzysta nie musi potwierdzać znajomości przepisów, nie zdaje żadnych egzaminów, nie odbywa kursów, a może jechać wprost na najbardziej ruchliwe ulice. Do tego może gadać przez telefon ile i gdzie zechce. Porównując go do kierowcy, to przepaść wiedzy. Dobrze ze większość ludzi ma dziś prawo jazdy, wiec są szanse, że potrafią się zachować na drodze jako piesi, rowerzyści i kierowcy. Obserwując drogi , często przychodzi mi jednak wątpić w rozwagę i zdolność myślenia niektórych.
    2 punkty
  6. Trasy w Korbielowie wcale nie są wąskie. Co do urokliwości miejsca zgadzam się w całej rozciągłości. Szerokość tras jest zależna od przepustowości wyciągów. Wąskie trasy i duży ruch i o kłopoty nietrudno. Ostatnio schodziłem w Szczyrku, chyba trójką i ten krzyż na drzewie.
    1 punkt
  7. Mamad jest kolejarzem. Może zwróć się do jakiegoś specjalisty. Podobno meteorologia się tym zajmuje a może glacjologia... Pozdro
    1 punkt
  8. wypowiedziałem się tylko dlatego że akurat przejeździłem na tych nartach dość dużo i kolega jammin ma właściwie moje gabaryty (do niedawna bo teraz pare kilo mniej) i generalnie taka lżejsza slalomka to moja ulubiona narta, tak jak napisałem to tylko moja opinia, oczywiście na każdej narcie można sobie fajnie pojeździć, jednak jak sam napisałeś w wymienionym przypadku jednak druga narta okazała się lepsza i gdyby były możliwe podróże w czasie i Marionen z przeszłości zalogowałby sie na forum z zapytaniem, które narty wybrać na zawody na podstawie swoich doświadczeń doradziłbyś mu narty 99 oczywiście jak ktoś ma umiejętności to i na sztachetach od płotu pojedzie, są też pasjonaci, którzy maja po pare nart na rożne okazje/nastroje, w tym przypadku forumowicz ma wydać kasę na konkretne narty (i jest to okazja) i pewnie na na nich trochę pojeździ wiec lepiej żeby wybrał takie, które zoptymalizują mu przyjemność z jazdy
    1 punkt
  9. Monopol jest właściwie najlepszy - Infrastruktura, Ski Bus, Reklama, Lobby, Zaplecze, Parkingi, Pomoc w zakwaterowaniu, Go Pass (to monopol na skipass - ilu mamy ludzi gotowych zapłacić, forum pokazało)- bez monopolu tego nie osiągniesz. Już są plany dróg i tuneli - MONOPOL - to wymusił
    1 punkt
  10. Przecież, ty najbardziej uwielbiasz Szczyrk , nawet po sezonie (filmik z YT, jazda między kamieniami) - Chorągiewka?
    1 punkt
  11. ..."lubię wąskie górskie"... - w Twoich ralacjach takich nie pokazałeś, zawody w GS - nie pasują do tych które wymieniłeś, no i wyjazdy w alpy - też na próżno szukać ..."dziurawe i puste drogi... - pokaż gdzie nie używją ratraka, ..." kręte" ... - są prawie wszędzie
    1 punkt
  12. Spoza Szczyrku , Chopoka i Kamieńska - nie widziałem innych Twoich relacji na tym forum, poza wąską trasą w Twoim domu na Mazurach (co było bardzo miłe i fajne do oglądania) - nie widziałem tam - "wąskie górskie, kręte, dziurawe i puste drogi" - które wolisz, BSA, COS, SMR - nie posiadają takich tras
    1 punkt
  13. W ostateczności pozostaną skitury i freeride, a jak i tego zabraknie to zajmę się tenisem.
    1 punkt
  14. Cześć Nie ma Szczyrku, nie będzie Szrenicy itd. a my spokojnie pojeździmy sobie gdzieś za granicą. Nie martwimy się Mariusz i nic nie musimy argumentować. Ja osobiście mam to w d.... Pozdrowienia
    1 punkt
  15. Nie lubię zatłoczonych, prostych autostrad; lubię wąskie górskie, kręte, dziurawe i puste drogi.
    1 punkt
  16. Lepiej niech się koncentrują na Nassfeld. Ani ja, ani nikt z moich znajomych za nimi nie tęskni. Mają już ośrodki w Polsce i Czechach, wystarczy...
    1 punkt
  17. Dziś w Słubicach temperatura osiągnęła 30 stopni C i był to najpóźniejszy upał odnotowany na terenie naszego kraju od wielu lat. Jednak w kolejnych dniach tempratura dalej będzie wzrastać do 30 stopni, a w piątek nawet na zachodzie możemy odnotować 32 stopnie. Jednak poranki mamy zimne, dlatego duże dobowe wahania temperatury są niekorzystne dla naszego organizmu i można się łatwo przeziębić.
    1 punkt
  18. Nie po to się buduje w Szklarskiej, Hotele i Aprtamenty - aby nie skorzystać z tego w Zimie! Po czeskiej Stronie w SZ M - Czesi 60%, Holendrzy15 % i Niemcy 25% + Polacy (Hol + Niem. + Weekendy) - można to mądrze połączyć - tylko głupiec tego nie wykorzysta. w promieniu 250 km - 15 mln mieszkajacych ludzi!
    1 punkt
  19. Jak Wyjdzie TMR kupno Nassfeld, to dopiero bedzie sprytna sezonówka, jak nie kupią, to nastepne obstawiam SKI ARENA SZRENICA i HARRACHOV i wspolny karnet ze Szpindlerowy Młyn oraz wspolna komunikacja - SKI BUS,
    1 punkt
  20. Zobacz jak jeżdżą kurierzy rowerowi w NY. To jest ... wariactwo
    1 punkt
  21. 251 - stron w wątku o Szczyrku, jest tu inny wątek który ma tyle stron? Zakopane ? - zimowa stolica Polski?, coś cicho tu o niej!, Widzicie jak działa TMR!
    1 punkt
  22. Wracając do Twojego pierwszego pytania @Jeeb te narty o szer 99 mm to Voelkl Mantra V-werks w długości 178 cm (innej nie mieli), nie mylić z innym modelem Mantra M5 (to 2 różne modele). Pierwsza różnica oprócz szaty graficznej to odmiana V-Werks jest przystososowana pod foki, m5 jest węższa 96 mm i ma inne taliowanie i rdzeń. A wygląda tak: Dla mnie narty niezwykłe...
    1 punkt
  23. Zauważcie, że w ostatnim czasie "rower" (i nie tylko) stał się ogromnie różnorodnym. Mam tu na myśli dodawanie do niego elektrycznego napędu. Przepisy ruchu drogowego nie nadążają za tymi zmianami. Wszystko jest ok dopuki nic się nie stanie. Problemy zaczynają się po kolizji , większe po wypadku. Z rowerzysta mieliśmy zdarzenie czy z motorowerzysta lub motocyklista?
    1 punkt
  24. Oraz Golgota o której już chyba wszyscy zapomnieli a parę lat temu była to jedna z głównych tras ośrodka na której często zaczynało się i kończyło sezon
    1 punkt
  25. To kobiety i dzieci nie są wpuszczane na Bieńkulę... ???
    1 punkt
  26. Z całym szacunkiem, ale przypuszczam, że kierowcom nie robi większej różnicy, czy rowerzysta jedzie 25 czy 30 km/h. Jako kierowca nie denerwuję się specjalnie, gdy jakiś odcinek muszę jechać za rowerzystą, bo akurat nie ma możliwości bezpiecznego wyprzedzenia. Zwłaszcza, gdy rowerzysta ma zgrabne pośladki ... 😏 Jako rowerzystka staram się unikać dróg z dużym ruchem samochodowym, bo mnie taka jazda stresuje i nie lubię wdychać spalin.
    1 punkt
  27. Strasznie mnie denerwuje, kiedy naginam na szosie, a jakiś @#$%^@ w aucie musi się zmieścić pomiędzy mnie, a wysepkę lub auto nadjeżdżające z przeciwka. Musi!
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...