Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 14.01.2016 uwzględniając wszystkie działy
-
Polska warunki narciarskie 15/16 Wisła Nowa Osada teraz. Krótko mówiąc równo, twardo, szybko W nocy napadało kilkanaście centymetrów. Warunki miód malina ! Reszta na zdjęciach , frekwencja 8-10 niewielka Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edit: po 10.30 w dolnej części trasy pojawił się cukier22 punktów
-
Szczyrk SONZachęcony nocnymi opadami postanowiłem odwiedzić SON i była to dobra decyzja. Na Pośrednim o 9 była mało samochodów i do 12 nie przybyło ich za dużo, więc jazda cały czas na bieżąco. :happy: Warunki takie jak można było się spodziewać, czyli świeży niezbyt związany śnieg na sztucznym podkładzie (ratraki jeździły jeszcze do 9.30). Robiło się trochę odsypów, ale ogólnie jeździło się bardzo przyjemnie. Zaczęły się przygotowania góry siódemki tzn ratrakowanie i narzucanie śniegu pod orczyk, co stało się znacznie łatwiejsze dzięki tym ok 20 centymetrom. Jak słyszałem ma ruszyć "może w weekend", ale wyglądała na porządnie naśnieżoną i myślę że powinni zdążyć do soboty. :wink: Na koniec trochę zdjęć (w końcu to jakoś wygląda :biggrin:):15 punktów
-
Ja też dzisiaj zawitałem do Nowej Osady. Udało się wygospodarować 2 godzinki między jednym, a drugim klientem w pracy.Niewiele brakowało a plan narciarski spadłby na pysk. Do południa wygrzmociłem kością ogonową na parkingu na lodzie. Trochę przytrzymałem się drzwi auta, ale niewiele to pomogło. Podobno będzie boleć co najmniej tydzień.Między 13 a 15 godz. narciarzy jak na lekarstwo. Warunki b. dobre mimo braku porannego sztruksu.Niestety słońce już za chmurami.11 punktów
-
Białka TatrzańskaWarunki pomimo ocieplenia ( niedziela - wtorek ) dzięki dobremu naśnieżeniu tras można uznać jako bardzo dobre (we wtorek rano po wieczorno - nocnych opadach deszczu, i porannym mrozie było dość twardo). W załączeniu kilka zdjęć ( niedziela, wtorek ), w większości z okolicy nowego wyciągu (zbudowali spory zbiornik wody).Niektóre zdjęcia z wycieczki pieszej (trasa nr 7 jeszcze nie otwarta).7 punktów
-
Stacja Suche u Jędrola. Wieczorne jeżdżenie fajne. Trochę cukru i pod spodem lód. Zaraz po zakończeniu jazdy wyjechał ratrak. Zrobił sztruks, aż miło patrzeć! Ale opad jest na tyle intensywny, że rano będzie zmuszony wyjechać ponownie Wysłane z mojego LT22i przy użyciu Tapatalka7 punktów
-
A że się wtrącę. Przecież można to pogodzić, jeśli ktoś interesuje się meteorologią to jest to tej osoby sprawa, a że forum jest miejscem gdzie każdy może wyrazić swoje zdanie to niech ta osoba tak czyni. Jeśli kogoś to drażni, to konstruktywna krytyka i zaprzestanie dalszego odwiedzania wątku będą skutecznym lekarstwem. Ja osobiście lubię poczytać te prognozy, ale podchodzę do nich (jak do każdej prognozy) z dystansem. Może dlatego jeszcze się nie zawiodłem. Krytykujący powinni wziąć też pod uwagę, że jest to forum narciarskie, a pewne czynniki pogodowe są nieodłącznymi elementami tego sportu. Pogoda, więc sama (chcąc nie chcąc) wyrasta na główną bohaterkę dyskusji wszelakich. Odnośnie bycia zaskakiwanym przez nagłe zmiany pogodowe, jest to doskonały dowód na ciągle relatywnie niski poziom rozwoju naszej cywilizacji. Tacy jesteśmy pyszni, chcemy podbijać kosmos, a nie potrafimy przewidzieć czy za trzy dni na głowę będzie sypało czy kapało.6 punktów
-
Mosorny Dzisiaj od 9 Mosorny słonce lekki mrozik i super przygotowana trasa (naprawdę) na stoku w największej frekwencji 30 osób -słońce pozdrawiam magelan:)5 punktów
-
5 punktów
-
Pierwszy raz na Mosornym Groniu w Zawoji. Wyjeżdżamy z Chrzanowa około 7:30 o godzinie 9:00 jesteśmy pod kasami kupujemy karnety 4-ro godzinne i śmigamy jako pierwsi na górę wyciągu. Około 5cm świezego śniegu napadało przez noc. Przez 4 godziny cały czas temperatura -1 , -2 , raz słonce raz lekki śnieżek Warunki Bardzo Bardzo dobre! Trasa szybka , twarda , bardzo dobrze przygotowana. Od 9-13 zjechaliśmy około 20 razy z przerwą na małe piwko. Na stoku maksymalnie spotkaliśmy 5 osób naraz wraz z nami ( byłem z kumplem ) Poniżej troche fotek. Pozdrawiam!5 punktów
-
4 punkty
-
Dłuższy czas obserwowałem kamerki i stwierdzam, że 20PLN za jazdę nocną i brak wspólnego karnetu było z punktu widzenia biznesu ruchem niezwykle przemyślanym. Lepiej wozić 40 po 20 niż 10 po 40. Poza tym tych 40 wejdzie do knajpy tej, a nie innej.3 punkty
-
... paradoksalnie, ze względu na rutynę i brak uwagi, po schodach chodzimy nieustannie, ryzyko "schodów" niekoniecznie jest mniejsze .. małe dziecko, 2-3 lata może przebywać na śniegu. W ramach tego przebywania może mieć dopięte narty, coś tam się bawić - w zależności od predyspozycji, formy, miejsca, czasu, otoczenia przyjmie to postać "nauki jazdy na nartach" bądź po prostu "zabawy na śniegu". Trwać będzie 10 minut lub godzinę. Nie planuj, nic nie zakładaj, nie rozpisuj "szkolenia". Po prostu niech się dziecko bawi a jeżeli trafisz na instruktora, który ma talent pedagogiczny pod taką grupę wiekową i fajnie nawiązuje kontakt z maluchem to efekty zbliżone do "jazdy" zaczną się pojawiać pozornie bez "ćwiczeń". Argumentem dla mojego młodszego był wyciąg krzesełkowy. Odmawiał jeżdżenia na nartach, nie było problemu, ale chciał wjechać na górę krzesłem. Umówiliśmy się, że wjedzie ale z nartami na nogach. Potem poszło szybko, bo żeby znów wjechać, trzeba było zjechać na dół. Tym sposobem, mimowolnie, etap oślej łączki i orczyków ominął. Jedynym problemem był kask, który zakładał będąc jeszcze w pidżami, żeby być ready od rana .. Pozdrawiam, M.3 punkty
-
3 punkty
-
Właśnie "gadałem" przez facebooka z kumplem który siedzi w Les Deux Alpes.Dzisiaj piękny słoneczny dzień, -20, itdAż tu nagle:http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Grupa-licealistow-przysypana-lawina-ktora-zeszla-we-francuskich-Alpach,wid,18101248,wiadomosc.html?ticaid=1164b6&_ticrsn=5Lekki szok i niedowierzanie.Zapodał zdjęcie: Normalnie gadać się nie chce.Pozdrawiam2 punkty
-
Cześć Mieszkam koło stadionu narodowego. Patrzę na niego, czasami nawet parę razy dziennie i... jestem z niego dumny!. Jest naprawdę fajny. Koleżanka pracuje na narodowym (PZŻ wynajmuje tam biura) i mówi, że tam ciągle coś się dzieje, organizowanych jest dziesiątki świetnych imprez na i wokół stadionu. W porównaniu z trupem, który tam stał, który straszył koszmarem bazaru jest po prostu fantastyczny. Sugeruje więc może przestać gderać jak baby. Pozdrowienia2 punkty
-
Dziś w treningu zjazdu w Wengen Maciek Bydliński zajął 49 miejsce (strata +3.98), Michał Kłusak 59 miejsce (strata +4.83). Startowało 76 zawodników. Jutro kombinacja, w której Maciej może zająć dobre miejsce. Zjazd do kombinacji 10:15 w Eurosporcie 1, slalom do kombinacji 13:45 w Eurosporcie 2.2 punkty
-
Tu pełna zgoda mamad. Proszę szanownego Forumowicza z Gliwic o nikomentowanie mojego postu.Wszyscy inni Forumowicze oczywiscie mogą komentować.,,Bawię sie'' w prognozowanie (bardzie przewidywanie ) pogody od około 40 lat i mimo wiele zmiennych wpływających na pogode można pokusić się o perzewidywanie pogody nawet na rok. Nie chodzi o dokładne prognozy na konkretne dni ,ale ogólny trend. Czyli ,że np.według mojej ,,prognozy'' luty 2016 będzie mokry i dosyć ciepły. To znaczy suma opadów w lutym 2016 będzie dla np. Katowic większa od 40mm ( taka jest srednia opadów lutego z trzydziestolecia 1981-2010) przewiduje 55-60mm w Katowicach w Beskidach 60-80mm.Temperatura średnia lutego w Katowicach to -0,5 C też za lata 1981-2010, przewiduję ,że srednia temperatura lutego 2016 wyniesie w Katowicach około +1 stopnia.Dni mroźnych powinno byc w lutym 2016 około 7-9 w Katowicach ,a w Beskidach 9-12. Pozostałe dni ciepłe do +14 C w cieniu.Moje ,,przewidywania'' na następne miesiące 2016 to temperatury w normie ,czyli zdecydowanie chłodniej niż w bardzo ciepłych latach 2014 i 2015 (chodzi o rok 12 miesięczny a nie miesiące letnie ,ktore również były bardzo ciepłe ,szczególnie sierpień 2015). Rok 2015 był równiez bardzo suchy bo np. w Katowicach spadło za cały 2015 rok tylko 490mm deszczu przy średniej za 30-lecie 1981-2010 aż 720mm. Rok 2016 przewiduję będzie mokry ,szczególnie w miesiacach letnich , z możliwymi powodziami. Średnie opadów za kolejne trzydziestolecia pozostają dla danego miejsca w Polsce prawie te same , średnie temperatur od od 60 lat rosną o około 0,2 C na dziesieciolecie,ale ostatnie dwa lata były rekordowo ciepłe np . w Katowicach średnia temperatura roku 2014 i 2015 wyniosło aż +10C przy średniej temperturze roku za lata 1981-2010 tylko 8,6 C. Czas na chłodniejszy okres w pogodzie i następna zima prawdopodobnie będzie w normie temperaturowej i może z dużym śniegiem.Wracając do trwającego sezonu 15/16 przed nami około 8-10 dni mroźnych i często śnieźnych, które należy odpowiednio spożytkować.Ja 18 i19.01.16 ślizgam sie na polskich stokach a od 24 do 29.01.16 w Alpach .W ,,prognozach'' opieram sie na przede wszystkim na własnych obserwacjach dopiero potem na modelach GFS,CFS,ECMWF, indeksach NAO i AO. Wpływ zjawisk El nino i La nina na pogodę w Europie jest pomijalny a prognozy norweskie ,tak uważam, sa najmniej sprawdzalne ze wszystkich dostępnych.2 punkty
-
Ostatnio kupiłem winiety w jakimś biurze podroży. Minus taki, że kosztowały po 10 zł więcej za sztukę. Plus taki, że nakleiłem pod domem i nie musiałem już o tym myśleć po drodze i zatrzymywałem się tylko wtedy gdy chciałem. Czasami na wspomnianym Shellu za polsko-czeską granicą są kolejki i można tam stracić z pół godziny.2 punkty
-
Winieta na Austrię 10 dni 52,50 zł. a cena w euro 8,80; Czechy 62,50 zł. a w koronach 310. Co ciekawe na stronie Katowickiego PZM ceny winietek są droższe niż w sklepie internetowym PZM Travel. Jadąc z Katowic A1 najlepiej kupić czeską winietkę na pierwszej stacji Shell za granicą (na ten odcinek nie jest wymagana winieta http://pzmtravel.com.pl/media/projects/pzmtravel/image/Agata/winiety/czechy_autostrady_od_1.01.16.PNG ) a austriacką na granicy kupuje. Natomiast sama trasa z Katowic to tak jak już kolega wyżej wspomniał Ostrava->Mikulov->Linz->Salzburg->Innsbruck/Brennero->Val di Sole (Mezzana).2 punkty
-
Jeździłem w zeszłym sezonie w Druskiennikach (zresztą razem z Jackiem :smile:) i w tym sezonie na Chopoku. No i moim zdaniem na Chopoku byłu trudniej (pod szczytem około godziny 15.30) bo: Jest znacznie stromiej, a to robi różnicę. Był mróz około -10 st., a w hali jest pewnie około -3 więc lód na Chopoku był twardszy (a przynajmniej podobnie wredny jeśli się założy, że ten w hali był bardziej lity. Nie wiem czy to słuszne założenie, moim zdaniem nie). W hali jest tylko lód, a na Chopoku był przedzielony zwałami zgarniętego firnu znakomicie w tej sytuacji utrudniającego jazdę. Jak w hali cię wywiozło to najwyżej omijało się bramkę, lub waliło w tyczkę i wywijało orła :biggrin:, a na Chopoku wywoziło w kamienie, czego nie cierpię!!!! W hali miałem slalomki, a na Chopoku szutrówki. Tadek2 punkty
-
Szczerze - nie wiem, nigdy nie podliczyłem. Wyjaśnię. Sezon trwa dla nas cały rok . Jedni jadą do Egiptu , my na Litwę. W przypadku klubu - nie działalności gospodarczej z metką "klubu" - inaczej wyglądają koszty sprzętu, serwisu, smarowania, dojazdu w góry, noclegów. Marże na sprzęt są okrutne .. Nie śpimy w czterech gwiazdkach, od grudnia do kwietnia żyjemy "koczowniczo" - Junior w Suchem na "skąd jesteś chłopczyku" odpowiadał "z Tylicza" .. na stoku często jeździmy przed "oficjalnym" otwarciem stacji, korzystamy ze zniżek czy sezonówek. Dzieciaki o których była mowa wchodziły na stok, dzięki uprzejmości obsługi stacji dużo wcześniej - pominę, że po zamknięciu stacji "pomagały" ratrakować . Przy ogólnorozwojówce kosztów brak, przy wynajmie sali korzystamy ze statusu stowarzyszenia. Sprzęt, serwis, smarowanie, niekiedy ciuchy - dobra współpraca ze sponsorami/partnerami. Przy dzieciakach do 9-10 lat można koszty utrzymać w ryzach, chyba że klub je sztucznie i często niepotrzebnie pompuje uciekając w działalność komercyjną bo musi utrzymać etatową kadrę - nas to chwilowo omija. Istotne koszty generują dojazdy, noclegi i wyciągi - tutaj trzeba kombinować ale przy zgranej ekipie kadra+rodzice i znalezieniu fajnych partnerów można coś ogarnąć. Wkładamy sporo wysiłku w temat "co zrobić, żeby było taniej" - tragedii nie ma. Nie kwestionuję, że narciarstwo alpejskie "drogim sportem jest". Z drugiej strony, jeżeli Rodzice są "normalni" pakujesz 8 dzieci do czwórki i jak zapewne wiesz, żadne z nich nie zaprotestuje bo to super frajda . Polecam "Streif" - na poziomie WC, jak trzeba to można nocować w samochodzie Do tego jeździmy inaczej. Nie idziemy na stok "na cały dzień" bo wolę iść na spacer. Dwa intensywne bloki po dwie godziny to dla dzieciaków <9 lat całkiem sporo. Później zabawa na stoku lub znikamy do domu, żeby porobić inne "głupoty" lub odrobić lekcje. Trzeba porozmawiać z obsługą stacji, wyjaśnić, uzgodnić .. i ceny się zmieniają. Wyjątkiem są dni "fun" kiedy błąkamy się gdzie popadnie, pakujemy się w puch i robimy inne dziwne rzeczy. Przykład Tylicza - mamy fajne noclegi, życzliwą obsługę stacji narciarskiej, możemy szaleć. Stok stromizną nie powala, ale do 2009 pożyteczny a starsi uczą się miękkiej pracy na nogach. W odwodzie jest ścianka u konkurencji i 20 minut drogi na Słotwiny, można trenować. Analogicznie Litwa - sympatyczny nocleg pod Druskiennikami, latem namioty i dom w odwodzie do suszenia ciuchów, dobrze ułożone relacje ze SnowArena, budżet się spina .. dalej, podobnie Austria - doskonały treningowy stok, bo znaleźliśmy czas żeby porozmawiać z managerem i za 30 euro za tydzień są ich tyczki i 1,5km górki dla nas ... w zasadzie nie wiem po co te 30 euro, chyba tak symbolicznie .. Oczywiście (z perspektywy ojca dwójki dzieci) jakieś koszty generuje sprzęt bo o "startówki" trzeba dbać, dopiąć do buta boostera i zrobić inne głupoty dające +10 do ego, ale Junior na OLP śmiga na "n" letnich RSX (tyle, że przygotowanych ) i jak tylko przestanie szpanować hamowaniem będzie wyższe pudło .. w sumie niech szpanuje, tylko niech hamuje za a nie przed kreską .. Pozdrawiam, M.2 punkty
-
I jeszcze Parchatka Trasa niebieska: [video=youtube;YrzUuKnZufo] Trasa czerwona: [video=youtube;1rhrZMHQgrc]2 punkty
-
1 punkt
-
Fajna relacja z ciekawymi spostrzeżeniami. Potwierdza się, że nasze polskie narciarstwo jest przede wszystkim świąteczno-feryjno-weekendowe. Ośrodki powinny bardziej zachęcać do odwiedzania ich w tygodniu, np. ceną skipassu.1 punkt
-
Jak się spotkamy na nartach - na pewno sie polubimy i dogadamy, za rok pewne WFZ z Wami na nartach1 punkt
-
1 punkt
-
Czyli stwierdzenie Górala nie jest zgodne z prawdą? Są wspólne ale tylko czasowe lub 1 dniowe a wieczorne i wielodniowe nie są? Jeżeli tak jest to to jest tylko w Polsce możliwe :applause::stupid:1 punkt
-
Bowie pozostawił po sobie to, co każdy z nas powinien zostawić, został bogaty tylko przez to co dał innym - piosenki słuchane w wieku 10 lat do 100 lat i wiecej1 punkt
-
Jasiek - opisuj dalej Chopok, to twoja najlepsza strona, a ulubieńców Chopoka i Velka Raca ze Ślaska jest Masa - głownie czytają Ciebie i Johnego jak tam jest i nie wp.......j sie w pogodę Mamad i Jasiek57, Mamad - dzięki Twoim relacjom sprzedajemy więcej , muszę Cię kiedyś spotkać na stoku i Ci podziękować Janek57 - Swój Chłop z Rudy, kibic Ruchu?, musimy sie wybrać na narty, jesteś gryfny Chop i pogoda zawsze na 3 dni do przodu Ci siada.1 punkt
-
1 punkt
-
Nikt nie przewiduje pogody na miesiąc co do dnia (nie licząc accuweather). Prognozuje się tendencje - np. pierwsza dekada lutego chłodna i mokra, około połowy miesiąca mroźno i sucho (wyż rosyjski), koniec w normie - ok. 0*C. Prognozy DZIENNE na dalej niż tydzień - dwa tygodnie w przód bardzo często są nietrafione (jeszcze kilka dni temu zapowiadali że ocieplenie przyjdzie 19.01, teraz mówi się o 23.011 punkt
-
Zależy jaki samochód .. ale jeżeli wszyscy się z tym dobrze czują to ja mogę marznąć na stoku i stawiać tyki , dzieciaki niech śmigają .. wesoły autobus z 4 dzieciaków wraca właśnie z Jurgowa , szału dziś nie było ale coś tam się nauczyli dostając w tyłek ... a teraz najmłodsi pobawią się na "warszawskim" Koziołku ... Pozdrawiam, M. p.s. na coś wydawać trzeba. wolę hasło "nowe gogle" niż "nowy tablet" .. a tekst "fajnie zrobiłeś narty" to coś, co rodzic lubi słyszeć1 punkt
-
1 punkt
-
w sobotę i niedziele freestyle'owa impreza na Babie, wraz zawodami i testami nart K2 z sezonu 2016 Wysłane za pomocą Tapatalk1 punkt
-
Mi wszystkie fora na tapatalku chodzą bez zająknięcia, więc niestety z naszym jest jakiś problem... W przeglądarce wszystko ok.1 punkt
-
Stacja Suche. Od 9 do 18 twardo! Bardzo. Jak dla mnie super! Byłem bardzo zaskoczony. Na minus - ale to pewnie wszędzie - wiatr stracił na trasę trochę igieł i gałęzi.Próbuje dodać zdjęcia, ale nie chcą się załadować, tak samo, jak wczoraj. Zobaczymy, co z tego będzie.[ATTACH]25758[/ATTACH][ATTACH]25759[/ATTACH][ATTACH]25760[/ATTACH]Wysłane z mojego LT22i przy użyciu TapatalkaA oto zdjęcia z wczoraj:A teraz z takim Panem oglądamy Puchar Świata i pozdrawiamy :)Mini WZF!1 punkt
-
Dziś ostatni dzień w Krynicy - oczywiście Jaworzyna. Nocny deszcz spłukał cały śnieg w Krynicy, ale główna trasa wciąż trzyma się nieźle. Kilka drobniutkich przetarć przy 2650m zjazdu jest prawie niezauważalnych. Ludzi dość mało - działa tylko gondola i orczyk na "trójce". No i w końcu dość ładna pogoda. Rano mocno zmrożony, wyratrakowany śnieg, od 10 gody nieco puścił od miejsca przejazdu pod gondolą - było dość ciepło. ...wracając zahaczyłem o Słotwiny:1 punkt
-
Dzisiaj Chopok niczym mnie nie zaskoczył. Twardo i równo do godz. 11, później... tradycyjnie lodowe łaty, odsypy, troche minerałów - więcej szczegółów: 5 i 14 najmniej zdegradowana, o 1 i 1c najlepiej zapomnieć od godz. 12, 11 i 31 ok przez pierwsze godziny, góra przez cały dzień we mgle, więc jazda 32a była dużym wyzwaniem, no i na koniec 31a i 36 miłe zaskoczenie do końca dnia. Dzisiaj po stronie południowej cały dzień prószył śnieg, odnosiłem wrażenie, że pod koniec dnia jazda była coraz przyjemniejsza... Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. :happy:1 punkt
-
W Szwajcarii nadal doskonale... W dniu dzisiejszym z samego rana nartowanie w Szwajcarii Bałtowskiej. Mimo dodatniej temperatury warunki doskonałe. Twardo, szybko, równo - cud, miód, malina! Ośrodek choć jest mi znany od lat, zachwyca swoim rozmachem, podejściem do biznesu, przygotowywania tras, przyjęciem gości. Całość relacji i zdjęć pod linkiem: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/20877-Szwajcaria-Bałtowska?p=227597&viewfull=1#post227597 A warunki? Szwajcarskie - spójrzcie. Trasa 1 Widok z połowy, w górę: Trasa 2 Krzesło: Krzesło z dołu: Zachęcam do przejrzenia całości relacji :happy: pozdrawiam marboru1 punkt
-
To i ja się pochwalę. Dziś otworzyłem sezon. Rano pobudka o 5, szybka kawa, buła, małżonka jakiś makijaż, graty i gramolenie się do auta. Plan był taki co by wyjechać punkt 6, ja już w aucie, teściowa do bliźniaków, na zegarze w aucie 5.59 a małżonki nie ma!! Myślę sobie nie wyjedziemy o czasie, ale punkt 6 jest i ona! Więc do wozu i but:D Trasa zleciała po 7 byliśmy już w Wiśle, o 7.40 meldujemy się na Zagroniu, pierwsi :cool: Do kasy też pierwsi, na bramki również. No to sru na górę. Pierwszy zjazd i bajka Twardo, równo, szybko czyli to co krokodyle lubią najbardziej. Tak mniej więcej było gdzieś do 9.30, później zaczęło trochę puszczać ze względu na temperaturę. Co do ludzi, to tak do godziny 10 jazda na bieżąco, góra dół. Po 10 już lekka kolejka gdzieś na dwie góra trzy minuty stania. Z czasem na trasie zaczęły się odsypy, ale lodu i minerałów nie widziałem. Generalnie, trasa przygotowana na 4+wg mnie. Po 11 już zrobiła się większa kolejka do kolejki więc o 11.30 zakończyliśmy otwarcie sezonu. Jako, że wybredny nie jestem otwarcie jak dla mnie mega udane Poniżej jeszcze parę fotek Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka1 punkt
-
Baba Jaga - Bodzentyn Świętokrzyskie potrafi być piękne. Potrafi również zaskoczyć bardzo pozytywnie warunkami narciarskimi. Baba Jaga w Bodzentyne, górka o długości ok 700m, z bardzo łagodnym ale dobrze wyprofilowanym stokiem - doskonała do jazdy karwingowej i doskonalenia jazdy. Warunki na górce wczoraj wieczorem - doskonałe. Całość relacji pod linkiem: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/20937-Baba-Jaga-Bodzentyn?p=227584&viewfull=1#post227584 Widok na stok z dołu: Widok na stok z góry: Miejsce z klimatem: Jazda z ratrakiem: Zachęcam do przeczytania całości. pozdrawiam marboru1 punkt
-
Góra Kamieńsk Wczoraj po południu pojechałem ze znajomymi pojezdzić na Górze Kamieńsk. Głowna szeroka trasa jest zamknięta otwarty jest krótki orczyk oraz zjazd po prawej stronie góry , jak można było się domysleć stok jest mocno zjezdzony w górnej cześci dużo muld. Niestety było bardzo dużo ludzi, krzesło było co chwila zatrzymywane co jeszcze bardziej zwiększało kolejkę .... w godzinę udawło się zjechać 4 razy więc w sumie przejechałem jakieś 11 km - wyjazd wieć uważam za średni szczególnie że na konieć wydażył się absurdalny incydent , kolega zjechał chwilę po 21 pod parking było tam bardzo dużo ludzi i samochodów zostawił kask, gogle , rękawiczki, kijki oraz narty - cofnął się pod kasę jakieś 40 metrów oddać karnet po max 5 minutach nie było niczego !!!!! :eek: na koniec kilka zdjęć:1 punkt
-
Polska warunki narciarskie 15/16 Soszow dzisiaj. Melduje się na miejscu 7.40. Napis na tablicy "warunki trudne" na jedynej czynnej trasie trochę mnie zdezorientował , ale chyba obsługa zapomniała sciągnąć Kupuje 3 h i na trasę. Niewielu narciarzy rano + autobus z trenującymi dzieciakami (swoją droga bardzo dobrze jeżdżących, tyle ze rozłożyli tyki po lewej stronie stoku prawie na całej długości, ale miło było popatrzeć jak fajnie śmigają ) Stok bardzo dobrze przygotowany, sztruksik jak ta lala. jednak już koło 9.00 wychodzą placki lodowe . Bokiem dużo usypów ale i tak tam się jeździ najlepiej. Koło 10 już spora degradacja tras, jednak trzeba rano wstać żeby pojeździć w znośnych warunkach. Co mnie zdziwiło od 8.00 do 11.00 jazda na bierząco, żadnej kolejki do wyciagu i raczej się to nie zmieni Wracając nie spotkałem tłumów Kolejka i stok w okolicy 10-10.30: Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk1 punkt
-
Filimki z Kazimierza Jako, że udało mi się wstawić filmiki na YT ze środowego wypadu do Kazimierza i Rąblowa to je zamieszczam. Trasa niebieska: [video=youtube;Tm9MDHycmNY] Łącznik i trasa czerwona: [video=youtube;Six4dc7j0E4] Wąwóz: [video=youtube;G_fjOITN1kg]1 punkt
-
1 punkt
-
Kamieńsk dziś od rana, na szybkie trzy godziny jazdy. Od wczesnego poranka w łódzkiem sypał mocno śnieg więc warunki miękkie ale śniegu sporo - trochę naturalnego na grubym sztucznym podkładzie. Czynna tylko trasa po prawo od krzesła patrząc z dołu więc po 11 już tłoczno i ciasno.1 punkt
-
W tym roku Doppelmayr zbudował PIERWSZĄ na świecie kolej gondolową jednolinową obiegową o prędkości 7 m/s! Dotychczas maksymalna prędkość dla tego typu kolei wynosiła 6 m/s. https://m.facebook.com/seilbahn.net/albums/926350684111890/?ref=ts1 punkt
-
Ciągle komuś narodowy nie pasuje...... a przecież dach drenaż i tor były super.!!!!1 punkt