Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.03.2009 uwzględniając wszystkie działy

  1. A więc (niestety) powróciłam. A szkoda bo naprawdę pięknie było i za nartkami już tęsknię a tu poczekać trzeba najpewniej do następnego sezonu No ale od początku. Podróż z małymi przygodami. Za Bad Reichenhall w kierunku Lofer na drogę sobie spadła lawina. Droga zamknięta, żadnych informacji o objazdach:confused:, full samochodów na poboczu i ludzie studiujący mapy papierowe A że my tylko i wyłącznie na Hołku polegaliśmy i głupek nie umiał objazdu wytyczyć udaliśmy się do informacji turystyczniej, a tam miła Pani wyjaśniła żeby przez Bischoshofen jechać. Tak też zrobiliśmy i z małym (2godzinnym) opóźnieniem dotarliśmy na miejsce. Na jazdę było już za późno więc tylko mały rekonesans po okolicy.. apartament bardzo fajny. Położony 3 przystanki skibussa od centrum Saalbach (jakieś 2km). Poszliśmy na jedzonko (pizza mniam) i zakupić skipassy i tak zakończyła się sobota. W niedzielę rano pobudka. Przywitała nas piękna pogoda. Na początek troszkę asekuracyjnie wjechaliśmy Schattberg X-Pressem i objechaliśmy lewą stronę doliny.Generalnie nic mi w pamięć nie zapadło poza czarną 14 którą zjeżdżaliśmy w drugiej połowie dnia i która była tak rozjeżdzona i "obmuldzona" że masakra Drugi dzień pogodowo tragicznie. Mgły, mgły i jeszcze raz mgły więc wszystko pamiętam jak przez mgłę We wtorek pogoda też bez szału. Udaliśmy się do Leogangu i tam spędziliśmy większość dnia. Bardzo nam przypadł do gustu szczególnie trasa 89a u góry straszne mgły więc jeździliśmy sobie troszkę niżej a tam nawet słońce wyszło. W środę pogoda znów bajka. Startowaliśmy w Vordeglemm i większość czasu spędziliśmy na trasie 61. Polecam! W czwartek kryzys. Kolana bolą, kręgosłup, boli, wszystko boli. Pośmigaliśmy na stokach Hinterglemmu, a tam godna polecenia trasa 33a. W piątek znów pogoda nie dopisała ale jeździło się cudownie. Znów Leogang, znów trasa 89a. Bajka. Szkoda że czas wracać do domu... Aby podsumować: Cały okręg super od względem ilości i różnorodności tras. Wszystko ekstra skomunikowane skibussami, nie ma też problemu żeby przedostać się z poszczególnych części regionu na inne. Ludzi troszkę sporo, ale zalegali głównie na niebieskich trasach. Czerwone i czarne były bardziej puste. Wyciągi nowoczesne. Orczyki sporadycznie. Głównie gondolki z siedzeniami i kanapy (a wśród nich śliczna, pomarańczowa ósemka wygrzewająca "cztery litery" na Asitzu) Niestety pogoda nam średnio dopisała. 2 i pół dnia słoneczne. reszta mglista i śnieżna. Ale nie ma co narzekać. Zawsze mogłoby być gorzej. Jeśli chodzi o trasy to dla mnie pierwsze miejsce zajęła czerwono czarna 89+89a. Tuż za nią czerwona 61 i 33a. to by było na tyle. Fotki niebawem Szkoda że tak szybko zleciało...
    2 punkty
  2. Ośrodek otwierają o godz. 8.00.Masz dwie opcję zjazdu(spójrz na mapkę ośrodka na stronce GAT-u).Najwygodniej jest wyjechać do góry krzesełkiem,ale właśnie trasa obok niego jest zamknięta.Można zjechać na sam dół tym krzesełkiem,ale trzeba zdążyć przed 13.00(w przypadku karnetu na pół dnia),bo później trzeba zapłacić 8 zł... Z drugiej strony jest ten "słynny" Płaj :eek: ,wyjazd nim wymaga powiedzmy wyrozumiałości... Za to tamtędy możesz zjechać na sam dół i jest to nawet fajne(poza jednym małym podejściem),ponad 5 km jazdy.Pierwsze wąskie odcinki przez las trzeba walić na krechę(będzie mniej podchodzenia). Jest jeszcze jeden mały szczegół... Jeśli zdecydujesz się wyjechać krzesełkiem i tam zaparkować samochód,to zjeżdżając drugą stroną,czyli przez ten Płaj,będziesz musiał podejść jakieś 500 metrów do niego... Nie jest to wielki problem,ale trochę niewygodne,zwłaszcza,że będąc zmęczony nie masz na to ochoty.Parking jest długi,dojeżdżając na miejsce,najpierw zobaczysz po prawej stronie krzesełko ośrodka "BABA",jedź dalej,następnie dojedziesz do właściwego parkingu,gdzie pan zechcę Ci zabrać 6 zł(zorientujesz się o czym mowa,taki szeroki,a przed wjazdem stoi "kasownik").Jeśli zaparkujesz właśnie tam,będziesz miał blisko do orczyka i wyjazdu przez ten cholerny Płaj .Jeśli chcesz do krzesełka,musisz jechać dużo dalej-pomijasz ten szeroki parking,jedziesz dalej drogą,a następnie zobaczysz po lewej tablice informującą o krzesełku(łatwo rozpoznać). Uwaga!!!Jadąc od Żywca do Korbielowa,możesz napotkać nawet 3 patrole "szuwarków" z suszarką!!!Praktycznie non stop ograniczenia do "50"... Jeśli chodzi o warunki,to na pewno powyżej Hali Miziowej będą bardzo dobre,Nawet do Hali Szczawiny powinno być dobrze(przynajmniej rano) i to najlepsze miejsca do jazdy. Jeśli masz jakieś pytania,wal śmiało.
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...