Europejska Karta ma jedną podstawową wadę - nie obejmuje transportu ubezpieczonego do kraju - i tu na pewno nezbędne jest posiadanie dodatkowego ubezpieczenia. Inny problem jest taki, że wydają ją w oddziałach NFZ, których nie jest za dużo. Mieszkając np. w Bielsku lub okolicach, można wszystko załatwić w Bielsku, ale np. jak ktoś mieszka w Kętach to właściwym oddziałem NFZ jest Kraków (oczywiście można złożyć wniosek listownie oraz otrzymac kartę za pośrednictwem poczty). We wniosku należy wskazać planowany termin wyjazdu i powrotu - po co? Co mam wpisać, jeżeli mam zamiar raz na tydzień, raz na dwa tygodnie pojechać na Słowację na jeden dzień? Wydawane karty mają poza tym, moim zdaniem, dość krótki termin ważności (2, 3 miesiące), mogło by to być co najmniej pół roku, aby przy okazji każdego wyjazdu turystycznego nie latać co chwila do NFZ, jedynie dla dzieci można wyrobić kartę, o kilkuletnim terminie ważności.