Darek - tłumaczysz rzeczy oczywiste, ale chyba nie wszyscy rozumieją, że to nie mięśnie zawsze decydują - głową też trzeba.
Nie siłą a sposobem - to prawda, która od dawna jest znana, tyle, że do niektórych nie dociera .
Dyskutują bo "wiedzą najlepiej", a jak zapytasz gdzie efekty to pojawia się piana.
Gdy nauczymy się szanować innych, słuchać i starać się zrozumieć a nie tylko wygłaszać swoje racje to wówczas przyjdzie czas na naukę, potem wykorzystanie zdobytych wiadomości a potem efekty i może zwycięstwa.
Nie ważne kto ma racje - ważna jest prawda - ona zawarta jest w tym wypadku w wynikach.