Ja kiedyś też jeździłem tylko po wcześniejszej rezerwacji - dzieci.
Teraz z żoną wsiadamy w samochód i ruszamy - pierwsze skrzyżowanie i pytanie na Warszawę, czy na Lublin. Jak na Warszawkę to w zależności od ilości dni Oszczadnica albo Austria, jak na Lublin to Wierchomla, Krynica lub Szczyrbskie Pleso.
Jeździmy w takich terminach, że bez problemu noclegi na miejscu.
Grudzień 5-20; styczeń 1;marzec
Polecam wyjazd 1 stycznia - droga pusta ( pijaki śpią ), jak dojadę na miejsce - pijaki wyjeżdżają, luzik przy wyciągach.