Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.02.2008 uwzględniając wszystkie działy

  1. No to witam po powrocie Kilka podsumowań, może będzie długo, ale podzielić się trzeba. 1. Jak już pisałem przygotowanie tras niestety tak jakby ratrakowali co drugi dzień. W ostatni dzień było do południa jak na stole to się momentami latało (bez Red Bulla). Może jakby mniej ludzi było to trasy by były równiejsze. 2. Cztery dni jeździliśmy ruszając z Hofgastein lub Angertalu na Stubnerkogel lub Schlossalm. Dwa ostatnie dni pojechaliśmy do Dorfgastain i żałowaliśmy, że od początku tam nie zaczęliśmy. Huśtawka Dorfgastein-Grossarl super. Tras i nowoczesnych wyciągów multum, można się pogubić bez mapki. Baza Hofgastein i Gastein dużo uboższa. Także jak ktoś się w tamte rejony wybiera to niech zacznie z Dorfgastein. 3. Dużo ludzi. Niby w kolejkach się nie stało dłużej jak 10 min, a w Grossarl jak kolejka to jechało się na inny wyciąg i bez stania. Na stokach za to trza było uważać, moooocno uważać bo miejscami jak w Białce. Na maksa to się ani razu konkret nie rozpędziłem bo albo nierówno, albo ludzi, albo za grzbietem nic nie widać. 4. Zróżnicowanie trudności tras niestety na minus. Strome: jedna w Gastein, jedna w Grossarl - bida. Średnie najwięcej i różne (tu pochwała) dobre do ćwiczenia techniki. Niebieskie tyż bida: dwóch naszych kompanów się uczyło to po dniu spędzonym na oślej łączce pojechali na górę i na dobrą sprawę nie mieli gdzie się uczyć. Bo jak niebieska to wąska dojazdówka gdzie jechali na krechę. Znalazłem jedną szeroką trasę o małym nachyleniu w Grossarl, ale żeby tam się dostać z Dorfgastein to trza było spory kawał zjechać czerwoną, dla nowicjuszy zbyt duże ryzyko. Jeśli chodzi o brzdąców to jest tych placów do nauki i zabawy trzy. 5. Termy: z początku psioczyłem, ale po drugiej wizycie trochę na plus. Bardziej nastawione pod kątem odnowy biologicznej niż zabawy. 6. Nie byliśmy w Sportgastein ze względu na naszych nowicjuszy, trochę żałuję, ale może kiedyś. 7. Pogoda średnia. Praktycznie tylko jeden dzień słoneczny. 8. obiecałem zdjęcia i filmy, ale nic z tego nie wyszło o tym napiszę w innym wątku, żeby nie zbaczać. Podsumowanie: Wyjazd ogólnie udany. Jednak w przyszłym sezonie trzy dni do Soelden. Na tydzień już z małym Jasiem Livogno ta przynajmniej słońca do oporu. Pozdrawiam.
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...