z tego co mi wiadomo, to FIS ma 700m (cała trasa przy krześle)
Otwarcie planowane na początek grudnia, pewnie byłoby wcześniej ale trwa oczekiwanie na ratrak i dodatkowe armatki, w samej Limanowej (Łysa Góra) są te trasy które są na mapce, tzn. 1100m. dłuższa, łatwiejsza, oraz 700m. FIS trudna, duże nachylenie i trasy przy orczykach - 300m. łatwe.
Najbliższa stacja od Limanowej-Łysej Góry to Laskowa-Kamionna (10km) gdzie najdłuższa trasa ma 2km. Jest tam krzesełko(1550m) i 4 orczyki.
Wiec jak na wypad 1 dniowy to Limanowa i Laskowa (z krakowa, od bochni właściwie po drodze)
Na wyjazd parodniowy: Nieco dalej jest Kasina Wielka - Śnieżnica - krzesełko 1100m. oraz Lubomierz - orczyk 700m. i Szczawa - orczyk 650m.
Niedaleko są też Kluszkowce (krzesełko i orczyki)
Ok. 50km. jest do Krynicy i Wierchomli, wiec jest w czym wybierać.
Można też pojechać na Słowacje.
Beskid Wyspowy jest szczególnie cenny ze względu na widoki tak zima jak i latem i uwazam go za najpiekniejszy z beskidow. Limanowa Łysa Góra dopiero się otwiera więc można będzie ją ocenić, natomiast w Laskowej prawie zawsze świetnie przygotowane trasy, zwłaszcza gdy zima jest dobra, a w tym roku otwarty zostanie wyciąg krzesełkowy. Ja moge smialo polecic ten region, bo mozna tam i wyjezdzic sie i wypoczac w ciszy. Jeśli nie masz daleko, to najlepie wybierz sie na 1 dzien to sprawdzisz i sam ocenisz.