Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

"Orla Perć" Tatr Zachodnich


marboru

1 956 wyświetleń

Słowacka „Orla Perć”, to był nasz kolejny cel, który osiągnęliśmy w zeszły piątek.
Ok 27 kilometrów, graniowego szlaku w Tatrach Zachodnich i mniej więcej 2200 metrów przewyższeń, również po łańcuchach, i po mocno eksponowanym terenie skalnym.
Całość zajęła nam 13 i pół godziny, a cała trasa w składzie ma 13 dwutysięczników i 3 niższe szczyty.
Rakoń 1879 m npm
Wołowiec 2064 m npm
Ostry Rohacz 2084 m npm
Rohacz Płaczliwy 2125 m npm
Nohavica 2051 m npm
Trzy Kopy, w której skład wchodzą:
Przednia Kopa 2150 m npm
Drobna Kopa 2090 m npm
Szeroka Kopa 2090 m npm
I następnie:
Hruba Kopa 2166 m npm
Banikov 2178 m npm
Pachoł 2167 m npm
Spalena 2083 m npm
Mały Salatyn 2046 m npm
Salatyn 2048 m npm
Telaciarky 1936 m npm
Przedni Salatyn 1624 m npm

Zapraszam, do kolejnej, niemałej, ale obfitującej w piękne widoki, tatrzańskiej fotorelacji poniżej :) 

Auto zostawiamy na parkingu ośrodka narciarskiego Rohacze, ruszamy na szlak i po krótkim trawersie zielonym szlakiem, wchodzimy na odcinek asfaltowy...

DSC06811.thumb.JPG.847f7224ce5ec0f756accf0c0425f371.JPG

...aż do... jak, to nazwałem "Tatusiowego" Schroniska :D 

DSC06826.thumb.JPG.6fae2bbb393d8044073ac66576e5e5e0.JPG

Tutaj podchodzimy w stronę przełęczy.

Jest pusto o poranku, a pogoda zapowiada się bombowa!!!

DSC06835.thumb.JPG.bc1dc8b112c5903e3b24ccf7e9857234.JPG

Robimy sporo zdjęć i na każdym z nich znajdują się szczyty, które później będziemy zdobywać 😮 

DSC06844.thumb.JPG.a301e9ee7c956e64731947e796681acc.JPG

Jesteśmy na przełęczy!

DSC06857.thumb.JPG.17fd31a9a4288ca475d572d2e643cb60.JPG

Zdobywamy Rakoń.

DSC06866.thumb.JPG.fae99804ad47cc9652eeef4db03983c4.JPG

W oddali? Tatry Wysokie - nie tak dawno je eksplorowaliśmy :) 

DSC06869.thumb.JPG.98e9cb74495f6fff450b80e8b0e652d8.JPG

Od lewej Wołowiec, później pojawiają się Rohacze - Ostry i Płaczliwy, a w dalszej części kolejne nasze cele.

DSC06873.thumb.JPG.107f492a3d5141c0fad362481af5f36d.JPG

Zbliżenie na drugą połowę naszej wędrówki:

DSC06876.thumb.JPG.0c113df579230285c5f3f73136040752.JPG

Bojowe nastawienie Pauli!

DSC06880.thumb.JPG.29ed9da4c9d2548cf7e9fcfe2313c204.JPG

W dole Rohackie jeziora:

DSC06882.thumb.JPG.d4d7b69169e19b2559bcc0348e8a1d76.JPG

Wołowiec mamy szybko :) 

DSC06892.thumb.JPG.d004fe65f209eacd6b6e7b146fac4c50.JPG

I idziemy dalej...

DSC06899.thumb.JPG.253646e107762892b92fd795785d218e.JPG

Ku Rohackiemu Koniowi 😮 

DSC06905.thumb.JPG.516dd59b9eb4ce367b3e065312d2d12e.JPG

Spotykamy Kozice...tym razem w grupie :) 

W ogóle się nas nie boją 😮 

DSC06907.thumb.JPG.31f4f0c3975ed1f8ad2be18af9f32f4f.JPG

I jeszcze raz pierwsza ambitna część szlaku przed nami. Ostry...a na dole przyjazne stadko :) 

DSC06918.thumb.JPG.3569cb5f735f076139b68c2c1faf1d7e.JPG

Wchodzimy coraz wyżej.

DSC06922.thumb.JPG.4bb173bbb0a6e616012051d3aa1e2b35.JPG

I pojawiają się pierwsze łańcuchy.

DSC06924.thumb.JPG.4cc7d99525aa22dc758d3444f2993d0e.JPG

Widok w dół? Proszę:

DSC06930.thumb.JPG.8718d474cbb1d2d18fcaeb116e4bc230.JPG

Charakterystyczna grań na słowackiej "Orlej Perci":

DSC06932.thumb.JPG.12a02446e815c5a1b68407857ac20c38.JPG

Paula walczy! Generalnie ma sporo szacunku dla graniowych fragmentów szlakowych u niej...rozmawiamy potem i okazuje się, że woli te bardziej pionowe wspinaczki ;) 

DSC06939.thumb.JPG.07b2dc006b551bbd1b529114fe0c9600.JPG

Radość z pokonanego, eksponowanego fragmentu:

DSC06950.thumb.JPG.6d17747321b3d91f2f994b0fe08728ab.JPG

Kolejność zdjęć w fotorelacji jest następująca... najpierw moje z aparatu, a w drugiej części będą Pauli, robione kamerą :) 

Kolejny cel - Płaczliwy!

DSC06961.thumb.JPG.63c3fbf0d31196723e128a5da8667420.JPG

Zejście z Ostrego:

DSC06963.thumb.JPG.42e267c13acb3014d8c1391d0f6f8eee.JPG

Gdzieś w oddali kolejne ambitne cele :) 

DSC06971.thumb.JPG.69c75cb6138d76dc6c50a05f7179e520.JPG

Spojrzenie w tył (przed chwilą tam byliśmy):

DSC06972.thumb.JPG.a769b141179edd0b6ff321dc294ab3d3.JPG

...a na Słowacji gdzieś chyba wybuchła mała bomba atomowa...? Oto pozostałość...

DSC06974.thumb.JPG.416c959f08db72e1a8e3c2b0bd50aa75.JPG

Zdobywamy Rohacza Płaczliwego :) 

DSC06980.thumb.JPG.2bc40800ce8518ef5c40993fba6e33dd.JPG

Zbliżenie w dal...i zachwyt...

DSC06989.thumb.JPG.34c0d8617dcb8426eee76967cf175686.JPG

...tak... Pani też to czuje ;) 

DSC06990.thumb.JPG.c8440c46baa1f30fb7b1dace79655fc8.JPG

Marboru w charakterystycznym miejscu płaczącej góry:

DSC07002.thumb.JPG.bfb39939b9b6d73a11b249666773c4eb.JPG

Chwila przerwy i idziemy dalej...

DSC07009.thumb.JPG.289076980b4d33994f038b17041958d8.JPG

W dole ponownie Rohackie Plesa:

DSC07025.thumb.JPG.e08c469ef08bf87d102151d315219763.JPG

Nasza dotychczasowa droga...

DSC07027.thumb.JPG.1d6808a7670bf17f033bb9bfc75a0d7d.JPG

Widok w stronę Słowacji i po lewej stronie, skryty w chmurach kolejny cel naszych wędrówek tatrzańskich.

DSC07028.thumb.JPG.e563c9e656d3d38aa08d7939c7ae2275.JPG

Przedzieramy się dalej...

...i jest adrenalina!!! Są łańcuchy i są ekspozycje 😮 

DSC07037.thumb.JPG.15fc002d2894085554dc967e44c9d34e.JPG

Paula radzi sobie doskonale w takich miejscach!

DSC07042.thumb.JPG.47c040218e4ba9a867d34a6e5c986b34.JPG

Dochodzimy do "Narciarskiego Szczytu" :) Kto zgadnie, co to za wierzchołek?

DSC07048.thumb.JPG.29dac6c8d3e1c6cb217322f3e1af524c.JPG

Tu czuję się jak u siebie ;) 

DSC07051.thumb.JPG.bb5f8222b068c3e945f6f6969252f3f8.JPG

Dalej? Igła...

DSC07067.thumb.JPG.a82f246c1583dfcc4cf5873d1d31d4a0.JPG

Kolejna graniówka - Paula już w przeciwwietrze oraz w kapturze. Wieje coraz mocniej.

DSC07073.thumb.JPG.24f8b5248d1b8efb39e98de72287f0b4.JPG

Tuż przed kolejną zdobyczą...

DSC07076.thumb.JPG.ee67a72e45168578719f8606184cb339.JPG

...i jest!

Najwyższy punkt naszej wyrypy.

DSC07082.thumb.JPG.6bef9f9742ede4458fe2451c1fe970cd.JPG

...i lecimy dalej!

DSC07083.thumb.JPG.8c7944adc8d2e5b2633165bdad75eab8.JPG

Pachoł!!! Widać od razu...

DSC07092.thumb.JPG.2cd01691efe224bf4a70e35dcfcf88e9.JPG

...i co? I idziemy dalej.

DSC07095.thumb.JPG.afff542812c6e1b0caec12be6460e3cb.JPG

Daleko, daleko... Krywań! Piękny jest skubaniec.

DSC07097.thumb.JPG.a0941803fbd4331a77c890dee41d2676.JPG

...i inne tatrzańskie kolosy.

DSC07099.thumb.JPG.c2f963bf80ef497765a47e8cbcc4d3eb.JPG

No ale komu w drogę, temu czas... trakt czeka.

DSC07102.thumb.JPG.7eefa665e7edeeca94a739a3451e0afd.JPG

Niby łatwo, a łatwo nie jest.

Pojawiają się łańcuchy i trochę terenu lekko wspinaczkowego.

DSC07118.thumb.JPG.0d908bcac09301f54aebce96f15d4579.JPG

Ważne, że praktycznie sami w okolicy i to, że droga się nam skraca ;) 

DSC07123.thumb.JPG.a683d7558d60383098dc5e353009ee92.JPG

W oddali górna stacja w Rohaczach:

DSC07124.thumb.JPG.204d2de889f2dd96c403f4408bce0ad9.JPG

Mijamy Salatyny...

DSC07128.thumb.JPG.b476cca3b96c000bd3b781d174ff4689.JPG

Serduszko... wiadomo!

DSC07129.thumb.JPG.cbdb34a86eb761c2a563b936fe7fc5e2.JPG

Schodzimy. Łagodnie, skiturowo.

DSC07131.thumb.JPG.4eca317028b58c271665f871d5e57ae5.JPG

I w dół, i w dół...i kolejne punkty odhaczone na trasie...

DSC07144.thumb.JPG.2cc45ae02096bf784bded4978053f4e2.JPG

...tak!!!! Można się zachwycić tym gdzie byliśmy, jak to wygląda z oddali.

DSC07152.thumb.JPG.d2089401021d6ad023a4a31764d4ac56.JPG

Panorama całego naszego szlaku - od Rakonia...aż do Salatyna:

DSC07155.thumb.JPG.26bff7482cde0a28a1d7da5940b82351.JPG

Jeszcze ostatni punkt i schodzimy na sam dół.

DSC07156.thumb.JPG.d9338511fec42eda3931ae334622c442.JPG

A teraz pora na zdjęcia z GoPro Hero 8. Ręka Pauli :) 

Marboru w drodze na Wołowiec:

GOPR2317.thumb.JPG.7087f8e38ea52b46849cc6d59ca1e2ba.JPG

Widok z Wołowca na Rakoń i dalej...po horyzont!

GOPR2323.thumb.JPG.ce9d54cbd6ee8155dc8b44d5a57ea1db.JPG

W stronę Tatr Wysokich i Polski:

GOPR2324.thumb.JPG.8332b7ea261aef07a19d17d6b684c192.JPG

Wołowiec i słup graniczny:

GOPR2331.thumb.JPG.efd95c86dd83b73c2ff1265119aab985.JPG

Walka na Ostrym!

GOPR2349.thumb.JPG.c49c4b357cf3a5d5d16b8d2b800cacb0.JPG

Krew płynie wyraźnie szybciej w człowieku.

GOPR2351.thumb.JPG.cd6291d24ffe4e6662a82d85137c536d.JPG

Piękna grań Konia!

GOPR2355.thumb.JPG.0a54f3948b84173a776cef1b57f00642.JPG

I jestem na szczycie :) 

GOPR2358.thumb.JPG.7f5f7c84d0d83f9afa15ea648bb33405.JPG

Teraz zejście.

GOPR2363.thumb.JPG.b49d5b601b998d64f3974f09f3f70a08.JPG

I kolejny wierzchołek... jest radość!!!

GOPR2367.thumb.JPG.a54c25821abca6142ab2aa1aa789b98f.JPG

...i ponownie w dół :) 

GOPR2376.thumb.JPG.a462a2921d9bd13ea494e762fa1685d4.JPG

...tym razem w górę ;) 

GOPR2383.thumb.JPG.016e3783b9ba999e168c01d01cbffd89.JPG

Chwila na nawodnienie i sekunda zadumy...

GOPR2388.thumb.JPG.ea0337f365b24026f8492beebd2c5c1e.JPG

I jest pięknie!!! Ja zdecydowanie wolę iść ku niebu, niż ku piekłu, czyli w dół ;) 

GOPR2391.thumb.JPG.c4b35c210b7835204cf999963eecc125.JPG

Razem :) 

GOPR2405.thumb.JPG.41379d45025360ae8970d54394036ca0.JPG

up...!!!

GOPR2406.thumb.JPG.b045cabdf6b74515e9322c8508e72016.JPG

Chwila płaskiego:

GOPR2409.thumb.JPG.30dd99ee42764e4514bb181e15e7de2f.JPG

I ponownie up, up!!!

GOPR2415.thumb.JPG.b72c16d13efb65a5f36a30ab8f8bb8d1.JPG

:) 

GOPR2421.thumb.JPG.a3183e77b926d44c5942c89d34cba29d.JPG

Cudownie!!!

GOPR2426.thumb.JPG.612a996492c2b9d86f95013fc84c7ba5.JPG

I lubiane miejsce przez Skiturowców :) 

GOPR2431.thumb.JPG.2bbd9e0425d878786758b48d6dabfaac.JPG

Na koniec mapa naszej wędrówki :) 

mapa.thumb.jpg.8290c19b1109de41ba6ed11deb4a6d50.jpg

Dotrwaliście do końca?

Nam było kondycyjnie trudno, ale daliśmy radę!!! :) Cóż? Ponownie nogi bolo!!!! 😮 

Kiedy kolejny raz odwiedzimy Tatry? Mam nadzieję, że już we wrześniu. Jesteśmy oczarowani tymi turniami...

Pozdrawiam serdecznie

marboru

PS. Link do galerii zdjęć:

:) 

21 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Piękna i ambitna wyprawa z narciarskimi akcentami oraz imponująca galeria zdjęć :).

Zazdroszczę (ale tak w pozytywnym sensie), że macie na tyle blisko i na tyle dobrą drogę, że możecie sobie zrobić wypad na weekend. W takim razie z niecierpliwością czekam na kolejną tatrzańską relację. Dokąd we wrześniu? Macie konkretny cel?

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, JC napisał:

No szacun! Szczególnie za "Bielską Perć" - to był najtrudniejszy odcinek Waszej wyprawy 😉

Bielska Perć wbrew pozorom, była dla nas bardzo ciekawa i fajna :) 

Przede wszystkim - pierwszy raz w życiu w tej części gór... gór niezwykle wysokich ;) a po drugie - w świetnym Towarzystwie!

Dlatego odcinki graniowe pokonywaliśmy kolejką - ogarnął nas strach, a na szczycie Klimczoka - dobrze, że mieliśmy Przewodników, bo pogoda jaką zastaliśmy była fatalna. Nie od dzisiaj wiadomo, że teren mocno wypiętrzony należy znać jak własną kieszeń kiedy dookoła "ostry cień mgły" 😮 

Kilka zdjęć z "Bielskiej Perci" :)

Pierwsza gondola na Szyndzielnię?

DSC07167.thumb.JPG.e4a27cdddfaf272d085d409ba7edd6f0.JPG

Stacja dolna:

DSC07168.thumb.JPG.d9f918c3516269fceec3b24c11f7cbea.JPG

Piękne gondolki - aż żal, że narciarsko kompletnie niewykorzystane :( 

DSC07169.thumb.JPG.be957d25b52d83499ea7b75156f4748f.JPG

Widok na BB:

DSC07170.thumb.JPG.dcdba263e14e63eed1c36386c3df32bd.JPG

Klimczok 😮 

DSC07171.thumb.JPG.30cf4025d062ed14933de0ae614bd174.JPG

Trasa narciarska tu, trasa tam... Potencjał miejsca - ogromny!

Widok w stronę Jeziora Żywieckiego ;) 

DSC07172.thumb.JPG.4ee7e6c9558bc56d1dcef84e9724d161.JPG

I jest kawałek przestrzeni dla SkiManiaków :) 

DSC07173.thumb.JPG.fdd1dcea314aa3c93697ee5d0cf999ec.JPG

Jest również część komercyjna, gdzie ruch narciarski jest duży...jak jest śnieg...

DSC07174.thumb.JPG.b54e1a18980fc70d24b1685ff567b7eb.JPG

Oj w Radomiu przydałaby się taka górka na miejscu!!!

Dla mnie, nizinnego narciarza, do treningu było by idealnie!

DSC07175.thumb.JPG.b51033d095744bedb453dfe5ee3fc3a8.JPG

I na koniec...w obiektywie nasz Przewodnik:

DSC07176.thumb.JPG.5ead69cfd8f00e5750c99412a8a6c52d.JPG

Tożsamości nie chciał ujawnić... Straszył swoim Brytanem, to grzecznie jedno zdjęcie od tyłu ;) 

Bardzo dziękujemy za świetny dzień, raz jeszcze!!!!

18 godzin temu, tanova napisał:

Piękna i ambitna wyprawa z narciarskimi akcentami oraz imponująca galeria zdjęć :).

Zazdroszczę (ale tak w pozytywnym sensie), że macie na tyle blisko i na tyle dobrą drogę, że możecie sobie zrobić wypad na weekend. W takim razie z niecierpliwością czekam na kolejną tatrzańską relację. Dokąd we wrześniu? Macie konkretny cel?

Dziękujemy :) 

12 godzin temu, Annaa napisał:

No super. 💪...Kiedy Wielka Korona Tatr? https://8a.pl/8academy/wielka-korona-tatr/

Thx! :) 

@tanova @Annaa w tej chwili realizujemy Turystyczną Koronę Tatr...i niewiele nam tutaj już brakuje.

Generalnie, ta szlakowa część...ktoś ją spisał zupełnie bez sensu...i w sumie, to tą turystyczną koronę tatr ułożyłem sam. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że ktoś, w tej niby oficjalnej umieścił przełęcze - my z Paulą nie traktujemy przełęczy jako główne cele i uważamy, że to bez sensu, że poza szczytami, są takie miejsca w Koronie???!!!

Z drugiej strony w tej koronie nie ma odznaczonych wierzchołków. które swoją wysokością dochodzą do 2200 m npm (kilka gór powyżej wysokości 2000 nie ma na tej liście)...a są w niej np. Giewont 😮 Jaja to są jakieś!

Takkk podobne, w sumie, jaja jak w Koronie Gór Polskich gdzie błędów geograficznych jest cała masa. Rozumiemy takie komercyjne projekty, ale realizujemy w sumie swoje plany i cele :) 

I tak z "Turystycznej Korony Tatr ala marboru" brakuje nam jeszcze w pierwszej bodajże 30 szczytów: Szpiglasa, Jagnięcego, Jakubiny, Jarząbiczego Wierchu, Ostredoka, Wyżnej Magury, Barańca, Smreka, Małego Barańca...

@Annaa lista, którą wysłałaś w linku jest oczywiście również w planach...

I z wymienionej 14stki mamy już zaliczone trzy cele ;) Rysy, Krywań, Sławkowski Szczyt (te dwa ostatnie są opisane na blogu niedawno) :) W planach na jesień jest również góra z tej listy...ale nie chcę zapeszać, bo pierwszy wypad się nie powiódł - nie udało się znaleźć odpowiedniego Przewodnika z uprawnieniami....ale tutaj może uda się w niedalekiej przyszłości zaradzić.

Pozdrawiam serdecznie

Mariusz

Edytowane przez marboru
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, cysiu napisał:

super zdjęcia i widoki!

polecisz jakąś fajną, spokojną miejscowość na nocleg w Tatrach słowackich? Najlepiej blisko gór i bez tłumów?

Dziękuję :) 

@cysiu my zawsze nocujemy w Polsce i się przemieszczamy autem na słowacką stronę. Dlaczego? Bo generalnie w czasie jednej godziny można dojechać wszędzie na Słowacji pod szlaki tatrzańskie, po drugie uważamy, że kwatery w Polsce są tańsze i są dużo bardziej komfortowe. Zawsze rezerwuje przez booking. Zawsze coś znajduję fajnego mimo, że rezerwację robię zawsze dosłownie dzień wcześniej.

W trakcie tego wyjazdu mieszkaliśmy w Tatrzańskiej Kotwicy w Witowie. Nocleg nas wyniósł 50 zł od osoby za noc...a pokój mieliśmy przytulny i po remoncie, bardzo ładny i schludny. Duża łazienka, na dole kawiarnia, możliwość wykupienia śniadań. Generalnie - polecam. Właściciele mili i pomocni.

Pozdrawiam

marboru

Odnośnik do komentarza

W schroniskach w weekend już od paru lat ciężko o nocleg , a utulnie w Zachodnich też są mocno popularne .

14 godzin temu, marboru napisał:

Bo generalnie w czasie jednej godziny można dojechać wszędzie na Słowacji pod szlaki tatrzańskie, po drugie uważamy, że kwatery w Polsce są tańsze i są dużo bardziej komfortowe. Zawsze rezerwuje przez booking. Zawsze coś znajduję fajnego mimo, że rezerwację robię zawsze dosłownie dzień wcześniej.

Na Słowacji 10 Eur to nie problem za nocleg , a na kwatery są nieźle wyposażone fakt nie ma często jacuzzi i innych luksusów co kto woli.

Od Salatyna dalej też jest ciekawie Odcinek Siwy Wierch - przełęcz Huciańska to prawdziwa perła Tatr Zachodnich, odcinek Rakoń - Salatyn jest bardzo atrakcyjny zimą , ze wszystkich szczytów można zjechać na nartach o umiarkowanych trudnościach

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Zimnik napisał:

W schroniskach w weekend już od paru lat ciężko o nocleg , a utulnie w Zachodnich też są mocno popularne .

Na Słowacji 10 Eur to nie problem za nocleg , a na kwatery są nieźle wyposażone fakt nie ma często jacuzzi i innych luksusów co kto woli.

Od Salatyna dalej też jest ciekawie Odcinek Siwy Wierch - przełęcz Huciańska to prawdziwa perła Tatr Zachodnich, odcinek Rakoń - Salatyn jest bardzo atrakcyjny zimą , ze wszystkich szczytów można zjechać na nartach o umiarkowanych trudnościach

Na podłogę nie przyjmują???

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Mitek napisał:

Na podłogę nie przyjmują???

Nie wszędzie w Popradzkim plesie nie przyjmują bo to Horsky Hotel tak jak ten pod Gerlachem , Terinka i Zbójnicka przyjmują ale chętnych zdecydowanie więcej i część osób śpi na zewnątrz , a i ceny dochodzą do  30EUR za nocleg ( w Aplach płaciłem  15 EUR)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Cześć

Tak, to pamiętam, że jak coś nie nazywa się schronisko to mają prawo odmówić, bo niby jest łatwe zejście. Cóż inne czasy nastały to i inne ceny. Od lat nie chodzę po Tatrach ze względu na ilość ludzi i obecną modę. Swego czasu spało się nawet na schodach czy w kiblu i nie było problemu a ceny były "studenckie" - i tak być nadal powinno.

Nienawidzę tych ucywilizowanych i wyciućkanych hotelików. Boję się ich i ich zawartości.

Miłego pobytu i pustych gór!

Pozdro

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Mitek napisał:

Od lat nie chodzę po Tatrach ze względu na ilość ludzi i obecną modę. Swego czasu spało się nawet na schodach czy w kiblu i nie było problemu a ceny były "studenckie" - i tak być nadal powinno.

Nienawidzę tych ucywilizowanych i wyciućkanych hotelików. Boję się ich i ich zawartości.

@Mitek w Tatrach nawet w szczycie sezonu można znaleźć szlak gdzie ludzi nie będzie, a znajdziesz ciszę i spokój. Generalnie tłumy są na szlakach z Kuźnic, Kościeliska, Chochołowska, Morskie Oko i D5S. A to przecież nie wszystkie szlaki ;) 

Ja najchętniej w górach, to pod namiotem bym nocował...niestety nie można :( 

A jeśli chodzi o góry, to masz rację - szkoda rezerwować hotele skoro i tak cały dzień poza kwaterą...no a jak byłem nad tym Jeziorakiem, to w tym Tiffi dwa dni nawet fajnie było. Odpocząłem, zregenerowałem się fizycznie, popływałem wpław, poczytałem, posiedziałem w saunie. Odpocząłem...no ale dłużej, to bym nie wytrzymał :D 

Odnośnik do komentarza

Cześć

Wiesz, jak to się mówi, po Tatrach to się już nachodziłem. Były lata, że spędzałem dwa miesiące ciągiem, mieszkając w różnych dziwnych miejscach. PiHM, Betelejemka czy nawet przystanek autobusowy w Brzezinach. :)

Teraz... coś trzeba wybrać. Kajaki no i rower zaprzątają moje myśli...

Przez ten Jeziorak to już dzisiaj spać nie mogłem... płynąłem. :)

Pozdrowienia

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, marboru napisał:

Ja najchętniej w górach, to pod namiotem bym nocował...niestety nie można :( 

Można legalnie w Tatrach ale Niżnych są miejsca wyznaczone to biwakowania , a co do kajaków tam pod Tatrami jest jedna z najpiękniejszych rzek do spływania kajakiem Białka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Białki niestety pneumatykiem nie przepłyniemy, chyba że będzie naprawdę dużo wody. 

Piękna rzeka i mam ją gdzieś zanotowaną do spłynięcia. 

Tatry Niżne też w odległych planach. Po osiągnięciu wyznaczonych celów tatrzańskich, w późniejszych planach ambitniejsze, alpejskie cele. 

Odnośnik do komentarza

Białka spływana  jest od połowy kwietnia do czerwca , ale rzeka znacznie  bardziej wymagająca niż nizinne rzeki , a Niżne fajnie się idzie bo można cały czas granią ci najmocniejszy pokonuje te 90km w jeden dzień a przeważnie 3-5dni

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Cześć

Przy dobrej pogodzie w lecie gdy dzień długi można obejść połowę Tatr. Najdłuższa trasa jaką pamiętam to czasy licealne Zakopane - Rysy - Zakopane przez Zawrat i Szpiglasową a z powrotem chyba przez Szpiglasową i Kozią i to chyba cały czas w ciężkich butach bo tak wtedy wypadało... :)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Mitek napisał:

Zakopane - Rysy - Zakopane przez Zawrat i Szpiglasową a z powrotem chyba przez Szpiglasową i Kozią i to chyba cały czas w ciężkich butach bo tak wtedy wypadało.

gdzie nocowałeś ?

Odnośnik do komentarza
W dniu 10.09.2020 o 22:19, Mitek napisał:

Przy dobrej pogodzie w lecie gdy dzień długi można obejść połowę Tatr. Najdłuższa trasa jaką pamiętam to czasy licealne Zakopane - Rysy - Zakopane przez Zawrat i Szpiglasową a z powrotem chyba przez Szpiglasową i Kozią i to chyba cały czas w ciężkich butach bo tak wtedy wypadało... :)

Niezła wyrypa :) I woda, w trakcie pokonywania szlaków z potoków lub źródełek. No i turystów było dziesiąt procent mniej... Piękne czasy.

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, marboru napisał:

Niezła wyrypa :) I woda, w trakcie pokonywania szlaków z potoków lub źródełek. No i turystów było dziesiąt procent mniej... Piękne czasy.

Cześć

Turystów Mariusz było tyle samo albo i więcej ale ... praktycznie nie było hołoty.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...