Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wyborczy Coffe Ride


marboru

1 454 wyświetleń

Wybory, emocje... A my? A my przede wszystkim wybraliśmy rower :) 

Piękna, słoneczna pogoda, temperatura ok 20 stopni, umiarkowany wiatr, czego chcieć więcej?

...no dzisiaj zachciało się nam pospać dłużej :D Już nie pamiętam kiedy spałem do godziny 9tej 😮, dzisiaj mi się przytrafiło, nie mówiąc o Pauli, która zjawiła się w kuchni pół godziny później niż ja. Pyszne omlety z owocami, kawa, moje ukochane miętówki do niej...i co? Tradycyjnie: woda, bidony, elektrolity, baton do kieszonki, aparat i w drogę.

aaaa wcześniej jeszcze rzut oka na prognozę wiatru i wyznaczenie trasy. Wgranie plików do Garminów i dzisiaj jedziemy po nawigowanym śladzie, częściowo po drogach, którymi jeszcze nigdy nie jechaliśmy.

Jak ta trasa wyglądała? Ok 125 kilometrów i taki oto Tour de Radom :D 

mapa.thumb.jpg.eacfa48f9fcb1e370aeaf3ab6fcd67bf.jpg

Na początku wyjazd naszymi codziennymi trasami treningowymi, później Puszcza Kozienicka, Pionki, w Brzózie ponownie rzeka Radomka, w Głowaczowie powrót na południe, potem okolice naszej działki, w Jastrzębi skręt na Piastów i potem Zakrzew, Wolanów i powrót przez Mazowszany i Trablice do domu :) 

Jedziemy!!!

Drogi puste...i ten zapach!!! Wszędzie pachnie zbożem przy drogach sąsiadujących z okolicznymi polami.

Oooo i Pani w nowej stylówce 😮;) 

DSC05136.thumb.JPG.dfb20910ee72fc61503c247a45d24069.JPG

Ponieważ dzisiaj jedziemy luźno, to przerw na zdjęcia jest sporo :) 

Pierwsza przy niszczejącym, drewnianym kościółku w miejscowości Cudnów.

DSC05147.thumb.JPG.5aa37f73a7619da01f5b892b601c4da6.JPG

Wypatrywałem jakiejś zjawy na starej dzwonnicy...ale nic, nie było :( 

DSC05145.thumb.JPG.f3c8904d658799cd37d68ce8fe76229f.JPG

Dalej podążamy w stronę Pionek. I tutaj kolejna przerwa, nad tutejszym zalewem.

DSC05153.thumb.JPG.892ad7d6ef75a37a874d3c3bf398386d.JPG

Kaczuszki :) 

DSC05149.thumb.JPG.80a3f67e17d36c8bd0728f0e7d8bb3fb.JPG

Przez miasto przemykamy szybko, w sumie nie do miasta przyjechaliśmy...

...aaa przy lokalach wyborczych naprawdę trzeba było dzisiaj uważać. Pani i pewien starszy Pan, włączając się do ruchu na biegu wstecznym potrąciliby Paulę...cóż? Wyborczy kierowcy mają wiele wspólnego z niedzielnymi, a w sumie dzisiaj przecież też niedziela właśnie.

W każdym bądź razie trzeba w dni wolne, mimo mniejszego ruchu uważać i mieć oczy wokół głowy.

Klimat szos w Puszczy Kozienickiej? Kochamy go!!!

DSC05158.thumb.JPG.1672046337ccc6670db9b24671c0ffa6.JPG

I ponownie mazowieckie pola, krajobrazy...

DSC05160.thumb.JPG.d072b7b05efec2c3c800fd6c929adbc1.JPG

Przed Brzózą kilka niewielkich podjazdów.

DSC05163.thumb.JPG.50256e46a01936e2e77cd00a0a08350b.JPG

Na szczycie, tuż przed wymienioną miejscowością widok powalił na kolana 😮 

DSC05166.thumb.JPG.99be787d7ad45f2c99885cfbbf8d1404.JPG

Morze... morze zbóż... Uwielbiam!

Takiego miejsca grzech nie wykorzystać do zrobienia kilku zdjęć :) 

Marboru:

DSC05170.thumb.JPG.ec5cededd9e3582cc91e4a30f937cbab.JPG

Mimo święta i wyborów...na wsi, trwają prace... kiedy żniwa?

DSC05182.thumb.JPG.62ab06b6d79bdb06f0e8c9460fb8aeaa.JPG

Znajoma Pani ;) 

DSC05183.thumb.JPG.89e9fb8f8f32ef5ed1810dd249680c0c.JPG

W kilku odsłonach :) 

DSC05199.thumb.JPG.3caaab7598d532351c8aace5babacebb.JPG

I trochę z dalszej perspektywy :) 

DSC05208.thumb.JPG.f12da24be144b078d138f6415122ab0e.JPG

...i tam!!! Tam jedziemy. Gdzie? Tam, na tamte zielone wzgórza, które pokazują się gdzieś na horyzoncie.

DSC05209.thumb.JPG.99392cda02b9df67c0a503b9c0846d9f.JPG

Coś się stało Specowi? Nie... :D To chyba tylko komar gryzie po nogach :D 

DSC05210.thumb.JPG.e4c52e3201e9aaf4e26d95cd40b10a15.JPG

Ruszamy!

Brzóza:

DSC05212.thumb.JPG.dba934b711f714f2d407a79235212b46.JPG

Tuż za nią, rzeka Radomka - w poniższym miejscu już byliśmy tydzień temu :) 

DSC05215.thumb.JPG.46985d8aac0efb7ecd284de7d4ac9aee.JPG

Mijamy Głowaczów i zatrzymujemy się przy zwierzakach, które kochamy! Koniki 😮 i dwa źrebaki :) 

DSC05219.thumb.JPG.983d7261d1630d7f8e2290b5839a19c9.JPG

Mordeczka słodka :) 

DSC05227.thumb.JPG.7f4deb89b421d1919cb008be16736a2d.JPG

Jedziemy dalej. Mijamy nasze, w przyszłości domowe okolice...i wjeżdżamy do magicznego lasu. Mazowieckiego lasu.

Tutaj robimy kolejną przerwę, zjadamy batony białkowe i robimy sobie sesję foto.

DSC05249.thumb.JPG.b71085f0ee33ef2a113102d9be17eae6.JPG

Marboru:

DSC05244.thumb.JPG.81bc2f6d43db78d36d154c64fd893dd5.JPG

Paula:

DSC05254.thumb.JPG.218308441e8761396fbea6f8c32a8841.JPG

I ponownie Luxa niebieska...

DSC05238.thumb.JPG.0c02f4f001361ca2576bad1c3a75720f.JPG

...Luxa pomarańczowa:

DSC05259.thumb.JPG.26cd398c5075289b62edd56fba739e82.JPG

I jeszcze raz...

DSC05246.thumb.JPG.83aabc7bf8dfdb7d1d49fbfb407fee8e.JPG

...i jedziemy z tego miejsca...

DSC05256.thumb.JPG.7cd5f103322224856cbf94a2562937c5.JPG

I dalej co?

Dalej nie będzie już zdjęć :( Aparat padł :(  Wielka szkoda, bo miały być jeszcze zdjęcia na lotnisku w Piastowie. Trudno, trzeba będzie na lotnisko podjechać kiedy indziej...tylko kiedy, bo na odcinku Wsola-Gulin ok 7 kilometrów jeden pas jezdni przejezdny (remont), na dodatek podziurawiony powstającą tu przy okazji wymiany nawierzchni kanalizacją.

Ostatnie trzydzieści kilometrów wyraźnie przyśpieszamy - czas nagli i w końcu nie wyrobimy się na wybory...

Wyrobiliśmy się :) W ostatniej godzinie głosowania, ale obywatelski obowiązek został wypełniony :) 

Tylko kto wygrał?

W sumie nie wiadomo...

...nie!!! Wiadomo - my wygraliśmy!!! Dzisiaj mieliśmy wspaniały dzień za miastem, na rowerach - oddychaliśmy pełnią życia :) 

Pozdrawiamy serdecznie

marboru i Paula.

14 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Cześć

No to my zastosowaliśmy wariant odwrotny - najpierw wybory a później rower w wersji przydomowej.

Mariusz jak tam poziom na Radomce - chyba już opadło? Patrzyliście coś, czy zzumowaliście się na te pola?

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Pogoda u Was bardziej łaskawa, zdecydowanie - to i fajna dłuższa traska wyszła i plener modowy :D. Stylówki oczywiście perfekcyjnie dobrane pod malowanie roweru - @Paula bardzo energetyczna, @marboru - chaberek wśród mazowieckich pól B|.

U nas w prognozach miało być pogodnie, w planach też była szosa, ale kilka fal deszczu koło południa, chmury i zimny, mocny wiatr trochę nas zniechęciły i skończyło się na trekkingowej rundce po południu. W długich spodniach i kurtce :/. Tak więc moja tegoroczna kolarska stylówka w mandalę pod kolor roweru, której niestety nikt nie zauważył :$, musi znów poczekać na lepsze czasy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
20 godzin temu, wojgoc napisał:

@marboru - kawa z ukochanymi miętówkami???

Co to za smakołyk „miętowy”? Bo ja to miłośnik kawy z szarlotka na ciepło👍🏻, niekoniecznie z bita śmietana😁

Miętówki w czekoladzie...jest ich kilka różnych... Z Goplany, Five O'clock, Miętowe chwile z Lidla... wszystkie dobre i lubię :D

13 godzin temu, 1mirinda napisał:

Wczoraj część trasy nam się nałożyła, też odwiedziłem brata w Brzózie, później kierunek na Pionki z tym że ja lasem. 

Ooo lasem, to tam piękne tereny są. Wszystko kiedyś objechane i nawet chyba na forum opisane w wątku rowerowym. Trochę mi brakuje jazd po lesie...rekompensuję sobie je odcinkami asfaltowymi w Puszczy.

11 godzin temu, Mitek napisał:

Mariusz jak tam poziom na Radomce - chyba już opadło? Patrzyliście coś, czy zzumowaliście się na te pola?

Stan Radomki w porównaniu do ubiegłego tygodnia spadł jakieś pół metra, ale na moje oko jest jeszcze pół metra powyżej normalnego. Rzeka z całą pewnością jest spływalną bez szorowania po piachu do samego ujścia. Z tym, że o tej porze roku nie polecam odcinka Brzóza-Ryczywół ze względu na dużą ilość komercyjnych imprez.

Polecam za to bardzo odcinek z Jedlińska do Gorynia (koniec przy mojej działce, przy drugim progu wodnym) - spodoba Ci się na bank! Będziesz zaskoczony jak dziką rzeką jest na tym odcinku :) 

8 godzin temu, tanova napisał:

Pogoda u Was bardziej łaskawa, zdecydowanie - to i fajna dłuższa traska wyszła i plener modowy :D. Stylówki oczywiście perfekcyjnie dobrane pod malowanie roweru - @Paula bardzo energetyczna, @marboru - chaberek wśród mazowieckich pól B|.

U nas w prognozach miało być pogodnie, w planach też była szosa, ale kilka fal deszczu koło południa, chmury i zimny, mocny wiatr trochę nas zniechęciły i skończyło się na trekkingowej rundce po południu. W długich spodniach i kurtce :/. Tak więc moja tegoroczna kolarska stylówka w mandalę pod kolor roweru, której niestety nikt nie zauważył :$, musi znów poczekać na lepsze czasy.

Pogoda niestety nie rozpieszcza w tym roku :( 

Jak sobie patrzę, to do początku sierpnia raczej bez zmian... urlop od soboty, a my nadal nie mamy planu 😮 Miały być Alpy, Tatry...a prognozy są niestety fatalne :( Ciekawe czym się to skończy? Będzie spontan.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, marboru napisał:

.....

Stan Radomki w porównaniu do ubiegłego tygodnia spadł jakieś pół metra, ale na moje oko jest jeszcze pół metra powyżej normalnego. Rzeka z całą pewnością jest spływalną bez szorowania po piachu do samego ujścia. Z tym, że o tej porze roku nie polecam odcinka Brzóza-Ryczywół ze względu na dużą ilość komercyjnych imprez.

Polecam za to bardzo odcinek z Jedlińska do Gorynia (koniec przy mojej działce, przy drugim progu wodnym) - spodoba Ci się na bank! Będziesz zaskoczony jak dziką rzeką jest na tym odcinku :) 

Pogoda niestety nie rozpieszcza w tym roku :( 

Jak sobie patrzę, to do początku sierpnia raczej bez zmian... urlop od soboty, a my nadal nie mamy planu 😮 Miały być Alpy, Tatry...a prognozy są niestety fatalne :( Ciekawe czym się to skończy? Będzie spontan.

Cześć

Ja to obserwuję po Wiśle. Dwa tygodnie temu musiało być naprawdę czadowo. Poziom był na oko 1,5 do 2 m wyższy.

Ja płynąłem Radomką jeszcze w latach 90 więc niewiele pamiętam ale zakładam, że mogła być wtedy równie dzika. ;)

Żeby było śmiesznie, to chyba jedyną większą rzeką w okolicach Warszawy, jaką dotychczas nie płynąłem (do zeszłego tygodnia) był Liwiec, nad którym (praktycznie) mam działkę.

Z tą pogodą Mariusz to olej - zawsze jest dobra jak dobra ekipa. ;)

My mamy już nagraną Piławę na ostatni tydzień lipca - większa ekipa, a później rowerowo i jeziorowo bliskie Mazury, gdzie jeździmy od lat. Czekają Śniardwy dookoła. Można zrobić wyścigi, kto szybciej - szosy czy MTB? :) Na szosach będzie jakieś 170km a MTB pewnie ze 25-30 km krócej.

Na jesień planujemy męską Iławkę, to znaczy z Miłomłyna kanałem do Jezioraka i przez Iławę do Iławki i dalej Drwęcą do Nowego Miasta - 4-5 dni. Na jesieni albo na wiosnę (to raczej) planujemy ostrzej- dużo zależy od wody.

W tym roku jest jeszcze Ewki pomysł na rowery na ścianie zachodniej, połączone z jakimś wodowskazem...

Pomysłów jest tyle, że nie starcza czasu na organizację.

W każdym razie jak Was znam to co nie wymyślicie to będzie fajnie.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza

@Mitek w latach 90siątych z pewnością Radomka była dużo bardziej brudna niż teraz. Obecnie, to naprawdę fajne miejsce na kajaczek :) Mieniony odcinek nie zawiedzie Cię, powinny być zwałki...są nawet ze dwa fajne bystrza ;) 

Iławka, to rzeka wpływająca do Jezioraka w Iławie? Nad tym jeziorem będziemy w sierpniu...ale to będzie czysty relaks w SPA Tiffi ;) Obiecałem kiedyś Pauli takie luksusy i w tym roku się one ziszczą...zamierzam przemycić kajak i żagiel, więc pewnie będzie też pływanie :) 

@tanova wakacyjna decyzja zapadła :D 

Jedziemy od najbliższej niedzieli na dwa tygodnie do Zakopanego :) W planach... Szosami pętla tatrzańska, z trekkingowych wyzwań: Orla Perć i Krywań...co więcej? Zobaczy się na miejscu. Paula chce też szosą pokonać trasę Tour de Pologne... Będzie fajnie!!! :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza

Cześć

Brud mnie nigdy jakoś na rzekach nie przerażał. W zeszłym roku na pętli brodnickiej brodziliśmy w czymś co z pewnością wodą nie było, ale czymś na jej bazie jedynie.

Radomka... początek lat 90... wytyczyliśmy w dolinie Radomki OS (taki prywatny)...

Iławka wypływa z Jezioraka i wpływa do Drwęcy.

O... przy Waszym napędzie. Po pierwsze Jeziorak dookoła na rowerach. Jedź do Karnit. Odwiedźcie dom Nienackiego. Czy Ty wiesz - sam byłem w szoku - że kanał łączący Jeziorak z tym takim owalnym jeziorem nad, którym leży Zalewo (chyba Dobrzycki) został zbudowany przez Krzyżaków w XIV wieku??

W ogóle fajne miejsce tylko, że brzegi trochę zbyt zabudowane ale...

Jakby co w Siemianach jest fajna meta...

Pozdrowienia serdeczne

Edytowane przez Mitek
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, marboru napisał:

 

@tanova wakacyjna decyzja zapadła :D 

Jedziemy od najbliższej niedzieli na dwa tygodnie do Zakopanego :) W planach... Szosami pętla tatrzańska, z trekkingowych wyzwań: Orla Perć i Krywań...co więcej? Zobaczy się na miejscu. Paula chce też szosą pokonać trasę Tour de Pologne... Będzie fajnie!!! :) 

Na pewno będzie fajnie! :)

Trasa TdP już przez Ciebie przetarta, więc pewnie będziesz za przewodnika, a pętla dookoła Tatr - podobno super. Ciekawa jestem Waszych wrażeń.

Krywań zdobyliśmy w zeszłym roku, bardzo ładnym okrężnym szlakiem z Trzech Studniczek i powrót przez Jamskie Pleso. Było super. W szczytowej partii Krywania trochę wspinaczki w terenie skalnym bez ułatwień. Dla mnie nieco stresujące, ale dałam radę, chociaż wlokłam się na końcu, spoglądając jak córka z kolegą - niczym dwie małpki - przeskakują zwinnie z kamienia na kamień :). Generalnie szlaki po słowackiej stronie znacznie mniej zatłoczone - polecam bardzo i nie ma problemu z zaparkowaniem auta. Nam bardzo podobała się też pętla ze Szczyrbskiego Plesa na Bystrą Ławkę i szlaki z Jaworzyny Tatrzańskiej.

My teraz na weekend wybieramy się na kajaki, na Drawę, a od 25-go lipca - w Beskid Sądecki.  Obydwa wypady dużą ekipą - rodzina i przyjaciele. 

W sierpniu jeszcze w planach rowery - bardziej kameralnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
22 godziny temu, Mitek napisał:

O... przy Waszym napędzie. Po pierwsze Jeziorak dookoła na rowerach. Jedź do Karnit. Odwiedźcie dom Nienackiego. Czy Ty wiesz - sam byłem w szoku - że kanał łączący Jeziorak z tym takim owalnym jeziorem nad, którym leży Zalewo (chyba Dobrzycki) został zbudowany przez Krzyżaków w XIV wieku??

Pan Samochodzik...to moje dzieciństwo. Z pewnością będziemy iść jego tropem ;) 

10 godzin temu, tanova napisał:

Trasa TdP już przez Ciebie przetarta, więc pewnie będziesz za przewodnika, a pętla dookoła Tatr - podobno super. Ciekawa jestem Waszych wrażeń.

Krywań zdobyliśmy w zeszłym roku, bardzo ładnym okrężnym szlakiem z Trzech Studniczek i powrót przez Jamskie Pleso. Było super. W szczytowej partii Krywania trochę wspinaczki w terenie skalnym bez ułatwień. Dla mnie nieco stresujące, ale dałam radę, chociaż wlokłam się na końcu, spoglądając jak córka z kolegą - niczym dwie małpki - przeskakują zwinnie z kamienia na kamień :). Generalnie szlaki po słowackiej stronie znacznie mniej zatłoczone - polecam bardzo i nie ma problemu z zaparkowaniem auta. Nam bardzo podobała się też pętla ze Szczyrbskiego Plesa na Bystrą Ławkę i szlaki z Jaworzyny Tatrzańskiej.

My teraz na weekend wybieramy się na kajaki, na Drawę, a od 25-go lipca - w Beskid Sądecki.  Obydwa wypady dużą ekipą - rodzina i przyjaciele. 

W sierpniu jeszcze w planach rowery - bardziej kameralnie. 

Trasę TDP pewnie wgram na nasze nawigacje...z pamięci bym pewnie tego nie pojechał drugi raz :D 

Pamiętam Wasz Krywań - w sumie, to Wy nas zainspirowaliście tą górą :) Dzięki!

Czekam na wasze relacje z kajaków i rowerów, potem. 

Ja postaram się pisać na blogu online ;) 

Muszę już gdzieś jechać - zmęczony pracą, wirusem, budową... muszę odpocząć w innym otoczeniu trochę :) W zasadzie od lutego nie byłem na urlopie i na jakimś fajnym wyjeździe... najwyższa pora!

Fajnie, bo jest duża szansa, że pokręcimy razem z @johnny_narciarz i @aklim :) 

Odnośnik do komentarza
38 minut temu, marboru napisał:

Pan Samochodzik...to moje dzieciństwo. Z pewnością będziemy iść jego tropem ;) 

.............

Cześć

A ja cały czas kupuję kolejne kontraktowe tomy. Dzieciństwo powinno trwać jak najdłużej a najlepiej wiecznie.

Pozdrowienia

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
45 minut temu, marboru napisał:

Ja postaram się pisać na blogu online ;) 

Muszę już gdzieś jechać - zmęczony pracą, wirusem, budową... muszę odpocząć w innym otoczeniu trochę :) W zasadzie od lutego nie byłem na urlopie i na jakimś fajnym wyjeździe... najwyższa pora!

Fajnie, bo jest duża szansa, że pokręcimy razem z @johnny_narciarz i @aklim :) 

Od lutego - to już kawał czasu :(! Dobrze rozumiem potrzebę "naładowania akumulatorów" po takim długim i dołującym okresie.  Fantastycznie, że się szykuje Wam spotkanie w większym, sympatycznym gronie :). Tatry piękne - zawsze. 

Z przyjemnością poczytam Waszą relację online.

Ze swojej strony to nie wiem jak mi wyjdzie z pisaniem, bo jedzie nas tam taki skład, że raczej życie towarzyskie wieczorami będzie kwitło :D. Najwyżej nadrobię po powrocie.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

A ja cały czas kupuję kolejne kontraktowe tomy. Dzieciństwo powinno trwać jak najdłużej a najlepiej wiecznie.

Pozdrowienia

No proszę, fani Pana Samochodzika łączcie się:-)

To jedne z nielicznych książek z dzieciństwa, do których dalej wracam bez problemu, oczywiście mam swoje ulubione części (Nowe przygody i Winnetou), oraz te które średnio lubię (Złota rękawica, Niewidzialni i Ufo), ale to się nie zmieniło przez te wszystkie lata. Próbowałem wrócić do cyklu Tomka i ni huhu nie podeszło mi już. Jeszcze parę książek Frantiska Behounka m.in. moja ulubiona "W niewoli u Matableów" wytrzymało próbę czasu. Ech weekend ma być deszczowy chyba się zaszyje na moment z lekturą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza

Cześć

Ja zebrałem do 100 wszystkie oraz trochę dalszych. Jako, że prawa do serii ma wydawnictwo Warmia wpadli na pomysł aby kontynuować przygody TomaszaNN. Najpierw robił to Pan Szumski (właściwie Ignaciuk), który by l chyba kolegą czy nawet przyjacielem Nienackiego. Później zaczęła być to typowe produkcja na zamówienie u różnych osób, pisarzy i dziennikarzy historycznych. Parę tomów napisała Pilipiuk (Tomasz Olszakowski). Były, może jeszcze są, momenty, że jednocześnie powstawały trzy czy cztery tomy stąd niespójność całości i niekonsekwencje w ramach serii. Niektóre były zupełnie nieakceptowalne, niektóre słabe ale część była całkiem fajna, utrzymana w konwencji Nienackiego.

W każdym razie coś się dzieje i fajnie...

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...