Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Klip Karyntia SkiSafari


marboru

2 178 wyświetleń

Montaż klipów narciarskich nie jest łatwy. Tym bardziej jest trudno, gdy materiału nakręconego ma się nie za dużo... Tym razem wykorzystałem niemal wszystkie ujęcia, które przywiozłem ze sobą do Polski ze słonecznych stoków Austrii.

Montaż zajął 30 godzin 😮 :)

Efekt?

Zapraszam Was na niespełna trzy i półminutową podróż po Karyntii.

 

Proszę o komentarze, uwagi... wskazówki :) 

@Piotr_67. @kmarcin - Wy trochę montujecie, bawicie się w te klocki, na waszej opinii i fachowym zdaniu mi bardzo zależy :) 

@Mitek jakieś uwagi do jazdy?

Dzięki i pozdrawiam serdecznie

marboru

24 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Godzinę temu, Sportego360 napisał:

Fajnie dobrana muza do ujęć.

P.S. Zatęskniłem za stokami w Austrii :(

Dzięki 🙂

Ostatnio ze SkiAmade było podobno za ostro...to teraz się bardziej postarałem 😉...a tak naprawdę, to przeważnie klip jest składany pod nutę z wyjazdu, tę którą słuchamy w drodze. 

Hurts, to nasze niedawne odkrycie 👍

No, a na narty? Też byśmy już śmignęli 🎿⛷️

Pozdrowienia 👋

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, mifilim napisał:

Jak zwykle duzo roboty i jest fajnie. Ta natura... i jest też 😜romantycznie. 

Kurcze... trochę łagodniejsza muzyka i zaraz romantycznie? 😮 :D:D:D 

Dzięki @mifilim :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Piotr_67 napisał:

Wg mnie bardzo fajnie.

U Halinki masz ocenę bdb :D (w odróżnieniu od poprzedniego na który narzekała).

Bez uwag ;)

Dzięki Piotr 👍🙂

Czemu SkiAmade się Halince nie podobało? Muzyka? Może coś innego? Poprawimy w przyszłości jak napiszesz 🙂

Pozdrowienia dla Was Drodzy 👍🙂

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, marboru napisał:

Dzięki Piotr 👍🙂

Czemu SkiAmade się Halince nie podobało? Muzyka? Może coś innego? Poprawimy w przyszłości jak napiszesz 🙂

Pozdrowienia dla Was Drodzy 👍🙂

Po prostu nie siadło i już. Wiesz to jest takie subiektywne uczucie - "nie i koniec".

To zresztą jak z każdym filmem czy muzą. Jak się spodoba to od razu, jak nie to nie.

Po obejrzeniu filmiku z Karyntii od razu powiedziała, że super się oglądało.

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Piotr_67 napisał:

Po prostu nie siadło i już. Wiesz to jest takie subiektywne uczucie - "nie i koniec".

To zresztą jak z każdym filmem czy muzą. Jak się spodoba to od razu, jak nie to nie.

Po obejrzeniu filmiku z Karyntii od razu powiedziała, że super się oglądało.

😃

Dzięki @Piotr_67🙂

Powiedz Małżonce, że obiecuję poprawę 👍

Odnośnik do komentarza

Cześć

He he. Jak przeczytałem, że montaż zajął 30 godzin to już wiem dlaczego się za to nigdy nie zabrałem - intuicja!

O filmie nie będę pisał bo wszystko wiecie. Wasze filmy to .... filmy!

Pytałeś o jazdę? Mam się czepiać strasznie czy trochę?

Na początek powiem Ci tylko, że kłopoty zaczynają się gdy schodzisz z krawędzi.

Pozdrowienia

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Ja jestem nowa na forum, ale Cię podglądałam już wcześniej i jak mam okazję to napiszę: moim ulubionym momentem jest posuwanie się niebieskich narcioszek po p r z e w s p a n i a ł y m, twardym sztruksiku.

Aż mnie skóra boli jak na to patrzę, a radość wypełnia trzewia ❤️🥰🙂

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Mitek napisał:

O filmie nie będę pisał, bo wszystko wiecie. Wasze filmy to .... filmy!

Pytałeś o jazdę? Mam się czepiać strasznie czy trochę?

Na początek powiem Ci tylko, że kłopoty zaczynają się gdy schodzisz z krawędzi.

Dzięki :) 

Oooo kłopoty jak schodzę z krawędzi? 😮 Pierwszy raz tak mi piszesz... Dawaj @Mitek, bo jestem ciekawy. Jakieś nowe błędy?

A myślałem, że fragment 2:05 do 2:10 jest na przykład prawie idealny... :( Podobnie zresztą jak we fragmencie 2:18 do 2:22 :( Cholercia... Muszę mieć więcej pokory...

A u Pauli, jak z rękoma? Pracowała nad tym mocno - nawet 1:43 pokazuje to :D Też jest ciekawa, czy coś widać poprawy, bo ćwiczy uczciwie :)

Czekamy jak zwykle na wskazówki :) 

7 godzin temu, barattolina napisał:

Ja jestem nowa na forum, ale Cię podglądałam już wcześniej i jak mam okazję to napiszę: moim ulubionym momentem jest posuwanie się niebieskich narcioszek po p r z e w s p a n i a ł y m, twardym sztruksiku.

Aż mnie skóra boli jak na to patrzę, a radość wypełnia trzewia ❤️🥰🙂

 

Witaj @barattolina :) Kolejna Dziewczyna na forum - super! Zawsze, to szansa na trochę ostudzenie, czasami dosyć dużych emocji, wśród męskiej części forumowiczy.

Bardzo mi miło Anito, że mnie czytałaś przed zalogowaniem :) 

Fajnie, że Ci się podoba, to co tutaj robię, i że trafiłaś na mojego bloga :) 

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Cześć

Nie zrozumieliśmy się. W jeździe ciętej wszystko OK - widzę dwa drobne problemu o których później.

Ale tracisz gdy zaczynasz jechać śladem ślizgowym czy przechodzisz do śmigu itd.

Pierwszy fragment - koło 0,45 jedziesz równi i rytmicznie ale w skręcie narty nie idą równomiernie po łuku tylko po zapoczątkowaniu jest mały fragment jazdy po łuku a później fragment ześlizgu bocznego (niemal) i znowu kawałek łuku przed samym przekrawędziowaniem.

Drugi fragment to śmig koło 2.20 podobna sytuacja z tym, że tutaj dochodzi objeżdżająca cały czas dolna narta. To dość częsty przypadek wynikający zazwyczaj z pewnej nonszalancji w jeździe - sam mam często to samo i mnie drażni.

Jeżeli chodzi o cięte to cały czas mam wrażenie, że jeździsz zbyt płytko ale może to być te spowodowane tym, że po prostu lubisz prędkość i nie chce Ci się/nie musisz zacieśniać skrętu.

To jest porządna jazda - zresztą sam wiesz.

Pozdrowienia

A Paula bardzo ładnie umie podchodzić w butach narciarskich na stromym zmrożonym stoku! ;)

Ręce jak dla mnie są wysoce OK. Popatrz na fragment koło 2,25-2,30 - jest nawet taki lekki (a jak się ostatnio wiedzieliśmy to nie pamiętam, żebyś tak jeździła) ruch, który nazywam roztańczonym, to bardzo fajnie porządkuje rytmicznie i jednocześnie sprawia wrażenie luzu! Od razu mówię, że nie jestem fanem tego stylu jazdy ale sporo dobrych narciarzy tak jeździ i jest skuteczne. W tym samym fragmencie popatrz z kolei na przekrawędziowanie. Jest bardzo dynamiczne, aż narty odrywają się od śniegu. Myślę, że nie ma się co aż tak śpieszyć (pamiętasz Paula chyba o tym mówiliśmy) troszkę spokojniej - płynność kosztem dynamiki.

Cały czas masz jeszcze ten ruch wyrzucania nóg spod siebie na bok - popatrz na fragment koło 1,50 - cztery skręty, To można pojechać bardziej nad nartami bez tego trochę nienaturalnego "przerzucania" nóg pod sobą powodującego, że góra trochę nie nadąża z układem.

Chyba obydwoje maci tendencje do lekkiego zostawiania  rąk (łokci a przez to barków z tyłu) ale to taki ślad ruchu.

Generalnie można powiedzieć, żeby wszyscy tak jeździli ale jeżeli już macie coś ćwiczyć to śmigi.

Pozdrowienia serdeczne

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza

@Mitek razem z Paulą dziękujemy :) 

Co do śmigów, to wiesz, że nie przepadam za nimi...a jak zacząłem siebie obserwować, to zaczynam nimi jeździć coraz częściej. Starzeję się? Po operacji zmieniłem nawyki w jeździe? Właśnie się zastanawiam...

Co do mojej nonszalancji w jeździe - rozmawialiśmy o tym ostatnio. W ostatnim czasie jeżdżę bardziej na luzaka, czasami bardziej niechlujnie. Nie spinam się aż tak bardzo...choć przyznam, że na niektórych scenach chciałem pojechać najlepiej jak umiem... 

Co do moich skrętów i ich zacieśniania, dyskutowałem o tym z @gregre0... najbardziej lubię i najlepiej czuję się w skrętach średnich i długich - stąd wynika moja jazda. Przestałem zacieśniać, jeździć agresywnym, slalomowym skrętem od czasu operacji. Chyba asekuruję się w takiej jeździe, bo największą ilość upadków miałem właśnie w takiej agresywnym śmiganiu.

Teraz by tak pojechać muszę mieć idealne warunki.

Podsumowując, wolę szybciej ale mniej agresywnie.

Pozostaje ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.

Paula się ucieszyła i uśmiała z tego podchodzenia :D Siedzi obok mnie i bardzo dziękuje za wskazówki, które bardzo bierze sobie do serca i jak widać na klipie ćwiczy, po każdej ich porcji :) 

Sam jej powtarzam, by zwolniła i bardziej popracowała nad układem. Jak widać...też lubi prędkość, a to ją nieco gubi i psuje pozycję.

Jak patrzę na Nią, i na siebie, to Ona mocno mnie naśladuje w jeździe - taki klonik :D 

 

Jak wiesz, będziemy nadal pracować nad doskonałością jazdy. Ale czy uda się zrobić znaczne postępy (zwłaszcza w jeździe ciętej)? 

W planach za rok jest jakiś tygodniowy wyjazd na tyczki...może wreszcie się uda? To by się przydało. Cała jazda pod okiem trenera, wieczorem analiza jazdy nagranej na kamerze. Z pewnością by to się przydało - tylko, czy my, niespokojne, turystyczne duchy będziemy szczęśliwi wówczas? ...a narty, to przecież szczęście, wolność i swoboda jazdy. To cenimy w naszej pasji najbardziej :) 

 

Jeszcze raz, dziękujemy bardzo za te kilka słów :) 

Mariusz i Paula

Edytowane przez marboru
  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Cześć

Wiesz - jak Was znam - to mam wrażenie, że w dążeniu do "doskonałości" znajdujecie chyba sporo radochy. A - jak sam piszesz - to najważniejsze.

To, że Paula jeździ tak jak ty jest dość oczywiste, ale - chciałem to podkreślić - że to lekkie "roztańczenie" to już element jej osobistego stylu jazdy, który każdy doświadczony narciarz wytwarza na bazie ogólnej przejętej od uczących go czy na kursach.

Ja tam uważam/chciałbym, żebyście robili to co Wam tak fajnie wychodzi - te opisy, filmowe historie itd. ale życzę Wam ,żebyście robili to co sprawi Wam największą przyjemność.

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
On 3/10/2020 at 7:54 PM, marboru said:

Co do śmigów, to wiesz, że nie przepadam za nimi...a jak zacząłem siebie obserwować, to zaczynam nimi jeździć coraz częściej. Starzeję się? Po operacji zmieniłem nawyki w jeździe? Właśnie się zastanawiam...

A to nie kwestia wytracania prędkości? A dodatkowo kontroli trakcji bo jedziesz wąsko i kontrolujesz co dzieje się na stoku. Mniejsze prawdopodobieństwo jakieś kolizji przy dużej ilości  narciarzy.

Jak tak mam po rekonstrukcji ACL. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 12.03.2020 o 18:13, Sportego360 napisał:

A to nie kwestia wytracania prędkości? A dodatkowo kontroli trakcji bo jedziesz wąsko i kontrolujesz co dzieje się na stoku. Mniejsze prawdopodobieństwo jakieś kolizji przy dużej ilości  narciarzy.

Jak tak mam po rekonstrukcji ACL. 

Z pewnością, to wytracanie prędkości, większa kontrola, a co za tym idzie poprawa bezpieczeństwa...no i cieszę się, że po operacji nie tylko ja u siebie zauważam takie zmiany.

W moim przypadku, jest jednak trochę to bardziej skomplikowane.

Nadal kocham prędkość, dynamikę jazdy - stok z garbami, nierówny, urozmaicony zakrętami - to jak nogi cały czas pracują, umysł mega skoncentrowany na tym co pod nartą i przede mną. Uwielbiam przełamania stoku, fragmenty gdzie muszę bardzo mocno zejść kolanami do dołu by zamortyzować rzeźbę terenu, skoczyć w skręcie, wylądować na krawędziach z pełną prędkością... Taka jazda nadal jest dla mnie tą, którą Kocham i nic się nie zmieniło :) średni i długi skręt - wówczas wiem, że żyje! :) 

Częsta jazda śmigiem pojawia się u mnie wtedy, gdy: nie widzę na 100% po czym jadę, gdy są jacyś narciarze przede mną i nie bardzo mogę tak pojechać, bo mimo, że jestem z tyłu - to nie jestem w 100% kontrolować sytuacji przy takiej, szybkiej jeździe. Wtedy, gdy nie znam trasy, jadę w danym miejscu pierwszy raz. Również wówczas, gdy stok nosi znamiona zdegradowania (jazdę jaką lubię uprawiam w doskonałych warunkach).

Przeczytałem powyższe, i?...

Zdałem sobie sprawę, że najniebezpieczniej jeżdżę jednak w Polsce 😮 Na małych, krótkich i wąskich stokach gdzie jest sporo ludzi - wówczas bez względu na warunki jeżdżę raczej właśnie tak jak lubię, a nie śmigiem... 😮 Trzeba to przemyśleć ;) 

Śmigowanie w Alpach, to oznaka nabywania dojrzałości... Czyli jednak starzeję się 😮 ?

5 godzin temu, Mitek napisał:

Wąsko...

@Sportego360... myślę, pewnie podobnie jak @Mitek (nie rozwinął swojej wypowiedzi), że każdy ma swój styl jazdy, w którym w pełni może kontrolować jazdę i jest to niezależne od tego, czy prowadzi deski bardziej przy sobie, czy w większej od siebie odległości.

Fajnie by było, gdyby rozwinął tą myśl. @Mitek?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
5 hours ago, marboru said:

że każdy ma swój styl jazdy

Zgadza się. Ja u siebie zauważyłem, że na styl wpływa: 

- rodzaj trasa - szerokość - pochylenie,

- ilość ludzi na stoku,

- pogoda,

- rodzaj śniegu, 

- znajomość trasy,

- przygotowanie trasy,

- no i stan emocjonalny w danym momencie :).

Edytowane przez Sportego360
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 14.03.2020 o 15:19, Sportego360 napisał:

Przypomniałeś mi czarna trasę w Katschberg.........  i pokonywanie garbiku w zakręcie, poczuć to przeciążenie, echhhh. 

Wiem, o której trasie piszesz... ależ bym pojeździł na nartach jeszcze!!! A tu taki koronawirusowy klops :( 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
1 hour ago, marboru said:

bym pojeździł na nartach jeszcze

Rozmawialiśmy o wyjazdach do Austrii od 20.03 w innym temacie. Plany były. Cóż trzeba będzie je przełożyć i zrealizować trochę później!

 

Jest za to więcej czasu na robienie filmików. Taki nie do końca zamiennik prawdziwych nart. :)

Edytowane przez Sportego360
  • Like 1
Odnośnik do komentarza

czesc, jako ze tez troche skladam, to skrobne pare slow. jednak na poczatek pytanie , sam montaz 30h, czy liczysz tez z przegladaniem filmow?

bo mi zazwyczaj najwiecej czasu zajmuje obejrzenie wszystkiego, pogrupowanie tematycznie itp.

Co do samego filmu to bardzo spoko, widac ze jest jakis pomysl klipu, a nie 4 minuty bylejakiej jazdy pod muzyke. To sie chwali. Dodatkowo tempo muzyki wspolgra z dynamika ujec. bardzo wazna sprawa!!

  do tego brak banalnych przejsc z rolujacymi klipami itp 😃 Ja bym jedynie panoramy robil wolniej albo zwolnil film na tych ujeciach, plus ujecia waszej jazdy z miejsca, moglyby sie wczesniej konczyc, jak Ty/Paula jestescie juz daleko, to malo to wnosi (ale moze to tylko czepialstwo albo moj nawyk taki).

Czasem mozesz sprobowac ciac krotsze ujecia, klip zyska na dynamice.

ogolnie super!

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 14.03.2020 o 13:17, Sportego360 napisał:

Zgadza się. Ja u siebie zauważyłem, że na styl wpływa: 

- rodzaj trasa - szerokość - pochylenie,

- ilość ludzi na stoku,

- pogoda,

- rodzaj śniegu, 

- znajomość trasy,

- przygotowanie trasy,

- no i stan emocjonalny w danym momencie :).

Cześć

Rozwijając myśl...

Mylicie dwie zupełnie różne rzeczy. Styl jazdy to zbiór indywidualnych cech charakteryzujących jazdę każdego narciarza. Powyższe punty nie mają ze stylem jazdy nic wspólnego.

Styl może być siłowy, delikatny, brzydki (np. jeden z moich narciarskich idoli Didier Cuche) albo ładny (np. drugi z moich narciarskich idoli Hermann Maier). Może być czysty, dokładny technicznie albo luzacki - np. freeriderzy w wolnej jeździe itd.

To o czym piszecie to technika użytkowa u ulubiony sposób jazdy czy też ulubiona technika.

Punkty, które wymieniłeś wpływają na technikę, którą stosujesz a nie na Twój styl jazdy. Często mówi się (nawet jest to chyba w definicji jednego z punktów skali) że ktoś pokonał jakiś odcinku w fajnym stylu a jak są trudniejsze warunki to stracił styl. On nic ze stylu nie stracił, po prostu nie umie jeździć w trudniejszych warunkach. Jego technika jest zbyt słaba aby potrafił ją dostosować to warunków.

Weźmy skitourowca,który normalnie po ubitym jeździ pięknie a w stromym źlebie w trudnym śniegu porusza się powoli skokami, oporem czy ześlizgiem. On nic nie stracił ze swojego stylu tylko dostosował technikę do warunków aby zjechać bezpiecznie a że wygląd to gorzej niż piękne łuki na krawędzi... Jeżeli to dobry skitourowiec to jego sposób jazdy docenią Ci co się znają, zresztą on nie po to jedzie, żeby ktoś go oceniał.

Śmig to ewolucja podstawowa w arsenale każdego dobrego narciarza a powiedzenie: "Pokaż mi swój śmig - powiem Ci jakim jesteś narciarzem"  było jest i będzie aktualne.

Pozdrowienia

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Turnplayer napisał:

...na poczatek mam pytanie , sam montaz 30h, czy liczysz tez z przegladaniem filmow?

ok 10 godzin, ok 1/3 czasu, to wybór muzyki i segregacja ujęć. Reszta to sam montaż.

Dziękuję za opinię i wskazówki :) Miło mi, że to co robię, podoba się :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...