Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

marboru

488 wyświetleń

Conturines 3064 m n.p.m.

Lavarella de Fora 3034 m n.p.m.

Lavarella 3055 m n.p.m.

Ferrata Tru - Dolomieu

Powyższe cele i szczyty - doskonale widoczne dla wszystkich narciarzy jeżdżących po La Villi :) 

Start pieszy do ich zaliczenia zaczyna się na końcu trasy narciarskiej Lagazoi w Sciare. Auto zostawiamy przy schronisku Capanna Alpina (parking 5 EUR) i na początku idziemy w górę trasą narciarską, by po kilkuset metrach skręcić w lewo, wzdłuż strumienia.

Przebieg wędrówki na GPS: Trzy trzytysięczniki 😀 | Hike | Strava

Początek, to dość strome podejście...

0.thumb.jpeg.9a2a79d7b15ceee0e3da024d46fd0b99.jpeg

...później odpuszcza i idziemy dość płaską doliną L'Gran Pian.

1.thumb.jpg.9467f37e2d712f3359b505b18d0822cc.jpg

Jest przepięknie i malowniczo - z jednej strony zieleń łąk...a z drugiej kosmiczne krajobrazy Dolomitów.

Po kilku kilometrach na rozwidleniu szlaków skręcamy ponownie w lewo (wyraźne oznaczenie na tabliczkach).

Idziemy już kamienną dolinką mając z lewej strony masyw Conturines, a po prawej Lavarelle.

2.thumb.jpeg.26298a83e35f470c71bf9e3a24ee850e.jpeg

Do wyboru mamy dwie ścieżki - po lewej (przez wyschnięte jezioro) w kierunku najwyższego celu wędrówki i z prawej - tą wykorzystaliśmy do zejścia z dwóch pozostałych, niższych trzytysięczników.

3.thumb.jpg.24d67522db125f65013f38b5475a1b94.jpg

Droga jest mocno piarżysta - uciążliwa. Dobre buty na osuwające się kamienie są wskazane. Przydadzą się kije... nasze zostały w Polsce :( 

Rzut oka w dół, za plecy:

4.thumb.jpg.6ec6c9e71c0cadfe81d48d772d631dd4.jpg

Na przełęczy kierujemy się w lewo pod ścianę głównego wierzchołka.

Tu rozpoczyna się krótka Ferrata Tru - Dolomiue (skala B). Pionowe drabinki, klamry i żelazna lina - wszystko dobrze ubezpieczone mimo sporej ekspozycji. Można zakładać uprzęż, ale bez, też spokojnie da się to przejść. "Szpej" niech wezmą osoby, które nie lubią pionowych przepaści.

Nam, razem z Paulą przejście tej mini ferratki zajmuje 15 minut (w tle poniższej fotki widać wyraźnie - po lewej - wierzchołek Lavarella de Fora):

5.thumb.jpeg.1b5bd8367f6ac3957cc5f541eabe6782.jpeg

Jesteśmy na szczycie... a tu... zamiast krzyża figurka afrykańskiego wojownika z kołczanem i strzałami? 😮 

Mega fajne!

6.thumb.jpeg.daa819c3fd119e9eef86cf23c54f2451.jpeg

A może to jakiś Laudyjczyk z Południowego Tyrolu?

Wie może ktoś, co oznacza nazwa Conturines? Może ta figurka ma coś z tym wspólnego?

@JC myślę, że to jedna z tajemnic Sella Rondy i okolic Lagazoi. Może coś wiesz na ten temat?

Conturines 3064 m n.p.m. zdobyty! :) 

7.thumb.jpg.2b5f05c5e6b608f7f3ff376ce2713af9.jpg

Widok ze szczytu :) 

8.thumb.jpeg.8ca6f29ba63b259505b87cadc58a6671.jpeg

Chwila odpoczynku, po dość wymagającym trekkingu...

9.thumb.jpeg.a75dbe1392687a66175229e85edaa701.jpeg

 ...i schodzimy do przełęczy.

10.thumb.jpeg.2cf496a979a5a9693d0d639ea8a6b9a3.jpeg

Tutaj foteczka w stronę tras narciarskich La Villi :) 

11.thumb.jpeg.e6d6cda9fedd07f822fdeb3d2a460e0c.jpeg

I ponownie, żmudnie wspinamy się po bardzo ostrym piarżysku.

Teraz mamy piękny widok na zdobyty, przed chwilą, pierwszy cel naszej wędrówki:

12.thumb.jpg.0c531b18cd694a367cfead5991b47497.jpg

Conturines w całej swojej okazałości:

13.thumb.jpeg.a09056e7ab335d715ed35d20715cf5c8.jpeg

Ok 40 minut zajmuje nam wejście na Lavarella de Fora 3034 m n.p.m.

Jesteśmy! Druga góra zaliczona!

Tutaj już tradycyjny krzyż. Dość pokaźny:

15.thumb.jpeg.d65257c65787cce259f1b081b7915738.jpeg

Widoczek:

14.thumb.jpg.3f49867bff0bcaab433153ee811a0cb9.jpg

Kolejne 20 minut najpierw graniówką...a potem kilkusetmetrowym podejściem (znika poniżej, na zdjęciu po lewej stronie)...

18.thumb.jpeg.7c85d8f00edae62265a84f7901439d5f.jpeg

I jesteśmy na Lavarella 3055 m n.p.m.

Krzyż też jest... mniej pokaźny, ale za to wyglądający jak ze sklepu jubilerskiego :) 

16.thumb.jpeg.af3d6a352e448e68499ac318be06fc24.jpeg

Dzwonimy dzwonkiem... jemy kanapki. Robimy dłuższą przerwę na kontemplowanie przyrody i schodzimy.

Widoczek ze szczytu:

17.thumb.jpg.083060c22b86f50219bbc5e14f34c7fb.jpg

Droga powrotna okropnie się nam dłuży.

Mimo posiadania ze sobą po 3,5 litra wody na głowę - w upalną pogodę, kończą się zasoby.

Uzupełniamy butelki przy małym wodospadzie, przy ostatnim stromym zejściu do Sciare i trasy narciarskiej z Lagazoi.

Woda jest ultra zimna i smaczna! Pycha.

Kawa w schronisku Capanna Alpina? Boska! ...pijemy ją wspominając ostatni pobyt na nartach i wyciąg konny z tego miejsca, z zimy.

Kończymy kolejną przygodę w Dolomitach :) 

Mariusz "marboru"

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...