Heiligenblut - Grossglockner, czyli "Wielki Dzwonnik" Ski
Matterhorn, Mont Blanc, tam szusowaliśmy w zeszłym roku. Na ten sezon zaplanowaliśmy jazdę na nartach przy najwyższym szczycie Austrii i pod Eigerem.
Wyjazd do Karyntii, to pierwszy z celów.
Grossglockner, którego wysokość wynosi 3798 m npm już od dawna elektryzował nas nie tylko swoją monumentalną, charakterystyczną sylwetką, ale również piękną nazwą „Wielki Dzwonnik”.
By zrealizować nasze założenie, czwarty dzień naszego SkiSafari spędziliśmy w ośrodku narciarskim Heiligenblut – Grossglockner.
Wszystkim, którzy chcieliby zdobyć, na własnych nogach, top Austrii polecam serdecznie książkę Moniki Witkowskiej „Góry z Duszą. Tom I”. Znajdziecie tam, nie tylko opis szlaku, ale również opisana jest tam logistyka wspinaczki, koszty i wszystkie niezbędne informacje. Oczywiście pozycja zawiera również piękne fotografie.
My, być może w tym roku przyjedziemy do Heiligenblut z rowerami szosowymi, i to na nich chcemy przejechać osławioną drogą Großglockner-Hochalpenstraße. Wjazd na ponad 2500 m npm i widok na lodowiec Pasterze.
Trzymajcie kciuki za powodzenie naszych wspólnych z Paulą planów.
Wracajmy do relacji.
Na miejsce, z hotelu mieliśmy do pokonania 146 km. By zdążyć na otwarcie ośrodka musieliśmy wstać wcześnie rano, bo już o 5:40.
Szybkie śniadanie, upewnienie się co do pogody w internecie i jedziemy…
Ma być oczywiście pięknie i słonecznie – tylko taka aura gwarantuje nam obejrzenie z bliska monumentalnej góry.
Jedziemy!
Heiligenblut – Grossglockner, czyli „Wielki Dzwonnik” Ski Część 1
Niestety prognozy się nie sprawdzają. Pomimo, że po drodze mamy słoneczko i błękitne niebo, to po dotarciu na miejsce, na większej wysokości, jest zupełnie inaczej. Chmury i niewielkie opady śniegu, brak kontrastu. Taka sytuacja potwierdza tylko to, że wysokie góry są nieprzewidywalne i przy dynamicznej, tego rocznej pogodzie może stać się wszystko. Cóż? Życie... Parkujemy w miasteczku przy drodze nieopodal dolnej stacji gondoli.
Docieramy do głównego miejsca w ośrodku. Tutaj mamy możliwość jechać dalej w górę, bądź wybieramy niesamowicie ciekawą kolej podziemną i możemy przedostać się na drugą stronę góry, drugą część ośrodka.
Gondola w górę:
Gondola pod ziemię...
Mapa ON:
Zaliczamy pierwszy z wymienionych wyciągów. Zaliczamy wszystkie możliwe zjazdy w tej części "Ski Dzwonnika". Jedziemy trasą niebieską i fragmentem czarnej pod kolejną gondolę i kolejną błękitną linię, przy wyciągu orczykowym. Następne dwa wyciągi orczykowe po drugiej stronie wraz z trasami.
Kontrast jest słaby, pada śnieg - nie ma jak zrobić zdjęcia. Postanawiamy uciekać do "kreta" i drugą stronę ON.
Ile jest tutaj naturalnego śniegu?
W nocy też padało. Trasy choć przygotowane, to niestety po pół godzinie były już rozkopane. W nocy musiało spaść ok 15 cm świeżego śniegu i stąd takie warunki.
Stacja "metra" z drugiej strony góry:
Warunki na trasach, widoczność w tym miejscu jest dużo lepsza - to była dobra decyzja, o zmianie strony stacji narciarskiej.
Jest mróz - działają lance.
Wieje spory wiatr - jest zimno. Paula marznie.
Zaliczamy kilka razy genialny zjazd...
11a widoczna z oddali - trasa na grani, wzór "S", to widoczny na górze płotek:
Zaliczamy wszystkie warianty na tej górze.
Do jej połowy szybkie krzesło, do części szczytowej prowadzi orczyk.
Nie lubię jeździć pod pracującymi lancami.
Klimat miejsca...
Górna stacja krzesła:
Tereny free...
Ilość śniegu na szczycie:
Wychodzi słońce i zaraz nam się humory poprawiają.
Spodziewałem się twardych, szybkich warunków, to na nogach GS.
Źle się nie jeździło i uważam, podobnie jak @Mitek, że to uniwersalna narta...jak później się okaże nadaje się również do skiturowania...
"Druga Połowa" mi padła...to trzeba było uzupełnić kalorie, by odzyskała werwę
Jedliśmy przy dolnej stacji kolejki krzesełkowej - jedzenie bardzo smaczne
Niestety "Wielki Dzwonnik", pomimo, że niebo zaczęło się robić błękitne pozostawał w chmurze.
Czy ukaże się nam tego dnia?
Ci co śledzili mój wątek "on line" na forum, dotyczący wyjazdu do Karyntii, wiedzą, że tak...
...ale o tym, w części 2.
CDN
- 8
- 6
13 komentarzy
Rekomendowane komentarze