Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Z covidem na plecach - 10. Rajd Rowerowy Dookoła Zalewu Szczecińskiego


tanova

779 wyświetleń

Jubileuszowy, dziesiąty rajd rowerowy dookoła Zalewu - największa impreza organizowana przez Szczeciński Klub Rowerowy "Gryfus" - miał pecha, bo zmyły go trzy pandemiczne fale i bynajmniej nie były to fale Zalewu :/. Planowo miał się odbyć w kwietniu 2020 r., potem był termin na październik 2020 r., maj w tym roku też się nie udał - wreszcie doszedł do skutku w miniony weekend. W poprzedniej edycji, przed pandemią, w zasadzie jechałam solo, tym razem w duecie - z moją drugą połówką. 

Sobota

Pobudka o piątej rano. Szybkie śniadanie, ładowanie rowerów na auto i jedziemy na szczecińską Łasztownię, gdzie mamy wyznaczoną zbiórkę. Pobieramy pakiety startowe, nadajemy bagaż na nocleg w Świnoujściu do ciężarówki, odbieramy koszulki i szykujemy się do startu. Uczestników jest nieco mniej, niż dwa i pół roku temu, bo ok. 350 osób - my jesteśmy w przedostatniej, dziesiątej grupie startowej. Jest więc chwila czasu na zdjęcia o świcie, szczególnie że Szczecin o świcie z tego miejsca wygląda po prostu zjawiskowo:

IMG_20211002_071614.thumb.jpg.ba45d9783f767de05c23470bf9a02593.jpg

Niech Was jednak nie zwiedzie pozorny spokój, emanujący z tego zdjęcia. Obok nas, na bulwarach Łasztowni - gwar i radosny nastrój oczekiwania:

  IMG_20211002_065258.thumb.jpg.5f1983675e755c6f8bd1da348a1c578b.jpg

Poranek jest chłodny - ledwie 9 stopni, więc oczekiwanie nieco się dłuży. Ale w końcu ruszamy - najpierw przez miasto, w stronę jeziora Głębokie, a dalej nową ścieżką rowerową w kierunku przejścia granicznego Buk-Blankensee. Tutaj mamy pierwszy, krótki postój.

IMG_20211002_090441.thumb.jpg.bf5ab54d73a3863a8e81dc7d67c7a2d8.jpg

Dalej jedziemy w stronę Hintersee i trasą dawnej wąskotorówki do Rieth. Byliśmy tu z Darkiem tydzień temu, ale lubimy ten odcinek. W Rieth, nad Jeziorem Nowowarpnieńskim, kolejny foto- i sik-stop.

IMG_20211002_105413.thumb.jpg.705339467a901d03bb931acd8c9e8e51.jpg

Przewodniczka naszej grupy i jedna z uczestniczek to kolarki-ultramaratonki, więc jak jedziemy - to jedziemy konkretnie. Mnie to pasuje, reszcie grupy chyba też. Robi się cieplej, a  zza chmur przedziera się słońce. Kolejne zdjęcie jest z Ueckermünde - ładnego miasteczka letniskowego w Meklemburgii-Pomorzu Przednim.

IMG_20211002_115743.thumb.jpg.76f83aced5c05b5560b04911d61f0cdb.jpg

Za Ueckermünde trasa wiedzie fajnym singielkiem przez las i rybackie wioski na brzegu. Dojeżdżamy do rezerwatu Bagna Anklamskie (Anklamer Stadtbruch). Tutaj mamy dłuższy postój na obiad. Wiosną roi się w rezerwacie od ptactwa, ale teraz - w październiku tylko gdzie nie gdzie czernią się na drzewach kormorany, na niebie dostrzec można jedynie gęsi, a na wodzie - przy odrobinie szczęścia - pojedyncze czaple i łabędzie. Jesień...

IMG_20211002_140121.thumb.jpg.e7ff5e420619ef300ae7aba869282f17.jpg

IMG_20211002_140038.thumb.jpg.ac35b77c73224b47dd4dc378c72f0bce.jpg

IMG_20211002_140014.thumb.jpg.d0a2c34ea24d885b39060480c81fffdc.jpg

Odcinek szlaku rowerowego do Kamp jest w remoncie - wytyczono objazd do Anklam po drodze z krzywych płyt betonowych. Patataj-patataj. Rower dał radę, kręgosłup ledwie - ledwie. Samo Anklam to niezbyt ciekawe post-enerdowskie miasteczko, znane głównie jako miejsce urodzin Otto Lilienthala - pioniera lotnictwa i szybownictwa. Jest tutaj poświęcone mu muzeum. Odpoczywamy chwilkę na rynku, przy fontannie z pomorskim gryfem:

IMG_20211002_150310.thumb.jpg.01e6c1ed658d45b53b6848b8f2b33cdf.jpg

Anklam to już prawie brama na wyspę Uznam. Niedaleko stąd do mostu zwodzonego w Zecherin, nad Pianą (Peene):

IMG_20211002_161759_Bokeh.thumb.jpg.2bc99fc72eb0e84d50fd94300e61e22e.jpg

Kolejny fragment przez bagna - sceneria niemal jak z "Wiedżmina", gdyby nie sznur aut na szosie obok. Jest początek października, a ruch na Uznam jak w wakacje. Hmm...

Uznam to nie tylko plaże i morze. To również historyczne miasteczka i ceglany gotyk w głębi wyspy. Ot, choćby takie jak Usedom:

IMG_20211002_165436.thumb.jpg.8fbe77609f0e7262a7054c3823c2a4ab.jpg

original_1ce61f6a-27d0-44c7-843d-12c55433bd2d_IMG_20211002_165416.thumb.jpg.dab83beaf5d476f73eb5a4a8c32c79b6.jpg

Potem mamy przejazd nową DDR-ką do Bansin. Przejazd interwałowy - wspinamy się na kolejne wzgórza i zjeżdżamy w dół. Raz za razem - człowiek czuje, że żyje - zwłaszcza, że już 150 km w nogach. A na koniec jeszcze odcinek przez cesarskie kurorty (Kaiserbäder) - Bansin, Heringsdorf i Ahlbeck. Powoli zapada zmierzch i promenada rozświetla się wieczornymi światłami. Jest i molo, jest i morze ...

original_5128e9fa-2c42-4766-951e-0e49f7ce3ee9_IMG_20211002_181953.thumb.jpg.6dfb0759a960963deebd42ff547e6959.jpg

Granica Ahlbeck-Świnoujście:

IMG_20211002_185229.thumb.jpg.0e38ca5f01a44686301c06d1778a369c.jpg

Na nocleg zajeżdżamy już o szarówce. Za nami ok. 160 km szlaku. Kolacja, piwko i spać. Rano - [cdn.] IMG-20211002-WA0007.jpg.983c53b3d7bba4f69063a29f582aefe3.jpg

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Niedziela

6.30 dzwoni budzik. Na zewnątrz jeszcze ciemnawo i wieje. Jeszcze jak wieje! Z południa wieje. Niby człowiek widział prognozę, ale jednak się łudził - nic z tego. Śniadanie, gramoling - bagaż do ciężarówki, sakwa na rower, zbiórka - jedziemy na prom na Wolin. Ale jest pięknie - jednak już mi się znów chce jechać.

IMG_20211003_084157.thumb.jpg.be4e48a6c89f97ed6df113f2f7be71ed.jpg

IMG_20211003_084503.thumb.jpg.316891cf0f3ff010ea511caecdb52e41.jpg

IMG_20211003_084754.thumb.jpg.339d74544e31dd5626803bfd007a6113.jpg

Za przeprawą nieciekawy fragment poboczem S-3 do krzyżówki pod Międzyzdrojami. Może już wkrótce będzie alternatywa w postaci nowego fragmentu trasy R-10, czyli Velo Baltica. Tymczasem jest gotowy odcinek do Wapnicy i Wolina, którym jadę po raz pierwszy.

Pierwszy przystanek nad Jeziorem Turkusowym w Wapnicy:

IMG_20211003_102709.thumb.jpg.cd96b3293f762ca70f4352d5618bc3c6.jpg

Do Wolina są spore górki przez bukowy las. Fajnie zrobili asfaltowe pasy dla rowerów wzdłuż zabytkowej, brukowanej drogi, a potem gruntową drogą. Niestety jazda w dużej grupie ma ten mankament, że nie bardzo da się nagle zatrzymać, żeby sfotografować detale. Postój w Wolinie wypadł w mało malowniczym miejscu, więc kolejne zdjęcia już z odcinka na południe od Wolina. 

Biegnie tutaj szlak Blue Velo  - w znacznej części szutrową ścieżką po koronie wału przeciwpowodziowego. Widoki super, ale ten morderczy, południowy wiatr nieźle nas sponiewierał. O dziwo - na Zalewie nie było jeszcze fali, przynajmniej nie w tej zatoczce.

IMG_20211003_124626.thumb.jpg.9649d9bc6860c7a07190d53c98639c58.jpg

IMG_20211003_124640.thumb.jpg.48eef8a22578c2b8bc52669b311e934f.jpg

IMG_20211003_131607.thumb.jpg.5c5a7c7f1c116fbd33724bfe35c2ab62.jpg

Dalej - przez Stepnicę i Lubczynę - do prawobrzeżnych dzielnic Szczecina. Po rundce ulicami śródmieścia, rajd skończył się już o zmierzchu na Łasztowni.

Stepnica:

IMG_20211003_140227.thumb.jpg.ffa5f7891b1a3a7e9c94b7cddcb01481.jpg

Lubczyna:

IMG_20211003_164653.thumb.jpg.ac27bae60c24f2c237b8f76757b76c23.jpg

IMG_20211004_085717.thumb.jpg.23a509908ae250a0ae5c7b81ea3c28af.jpg

IMG-20211003-WA0010.jpg.b52b3a5e3a3dc14eedd4e7e1a904bcc0.jpg

Niespełna (Strava trochę zawyżyła kilometraż) 300 km w dwa dni, w fajnej atmosferze. Nie jesteśmy z Darkiem wielbicielami imprez masowych, ale akurat ten rajd Gryfusa był super ogarnięty. Organizatorzy się spisali, należą im się podziękowania.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza

To piękna część Niemiec. Świetne tereny rowerowe. Znam całą północ od Puttgarden przez Rostock, Sassnitz aż do Świnoujścia i Szczecina. Szkoda że z auta, ale plany by to zmienić już są 😉

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, artix napisał:

To piękna część Niemiec. Świetne tereny rowerowe. Znam całą północ od Puttgarden przez Rostock, Sassnitz aż do Świnoujścia i Szczecina. Szkoda że z auta, ale plany by to zmienić już są 😉

Jest świetna trasa rowerowa wzdłuż Bałtyku, po niemieckiej stronie - która zresztą łączy się z polską od Świnoujścia.

Póki co mamy objechane od Greifswaldu na wschód i Rugię, ale też mamy plany, żeby  w przyszłym roku zrobić odcinek z Lubeki (kursuje bezpośredni, regionalny pociąg ze Szczecina - zabiera rowery).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, tanova napisał:

Jest świetna trasa rowerowa wzdłuż Bałtyku, po niemieckiej stronie - która zresztą łączy się z polską od Świnoujścia.

Póki co mamy objechane od Greifswaldu na wschód i Rugię, ale też mamy plany, żeby  w przyszłym roku zrobić odcinek z Lubeki (kursuje bezpośredni, regionalny pociąg ze Szczecina - zabiera rowery).

Tez mam plan, ktory mozna rownie dobrze zrealizowac z polskiej strony i spedzic weekend w Szwecji na rowerach  :D 

Nowy katamaran Ystad-Sassnitz plynie 2 godziny i kosztuje 29 euro z rowerem. W tym roku juz za pozno, ale mam plan na nastepujaca wycieczke.

Z domu na prom do Ystad. to zaledwie 40 km. Promem do Sassnitz, i dalej rowerem do Swinoujscia. Tam mam mieszkanie, i pelno znajomych. Powrot? Jeszcze nie zaplanowalem jak, ale nie chce mi sie siedziec caly dzien na promie ze Swinoujscia do Szwecji. Trzeba cos wymyslic ;) 

Genarp-Ystad.png

Skärmbild (4).png

csm_DJI_0676_neu_6b903b41c2.jpg

Edytowane przez artix
  • Like 2
Odnośnik do komentarza

Z tego, co kojarzę, są też promy na noc ze Świnoujścia do Ystad, można przekimać podróż. Niestety nie ma na tej trasie takiej szybkiej opcji jak katamaran i rejs trwa 6-7 godzin.

Edytowane przez tanova
Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, tanova napisał:

Z tego, co kojarzę, są też promy na noc ze Świnoujścia do Ystad, można przekimać podróż. Niestety nie ma na tej trasie takiej szybkiej opcji jak katamaran i rejs trwa 6-7 godzin.

Cena za prom + kabina też będzie wyższa. Może to by tak nie bolało jak czas na promie 😉

Odnośnik do komentarza
54 minuty temu, artix napisał:

Cena za prom + kabina też będzie wyższa. Może to by tak nie bolało jak czas na promie 😉

Wtedy piszesz relacje na forum, kłócisz się z kolegami i czas zleci 😁

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...