Śnieżne Kotły latem
Nasz sobotni trekking, to eksploracja karkonoskich szlaków.
Bazą była Szklarska Poręba, a głównym celem Śnieżne Kotły.
28 kilometrów przepięknych widoków w słońcu ale również w deszczu.
Odwiedziliśmy polskie Schronisko Pod Łabskim Szczytem oraz po stronie Czech Łabską Budę.
Obfotografowaliśmy charakterystyczną dla tego miejsca stację przekaźnikową, zobaczyliśmy resztki śniegu, zachwyciliśmy się tutejszymi śnieżnymi stawkami i potokami.
Link do trasy naszej wędrówki: Trasa: Szklarska Poręba, ul. 1 maja – Szklarska Poręba, ul. 1 maja | mapa-turystyczna.pl
No to co?
Zapraszam na fotograficzną wycieczkę
Stacja przekaźnikowa i kotły - nasz cel:
Po drodze. niezwykle malowniczy Szrenicki Potok - szlak niebieski.
Czeska Łabska Buda:
My na szlaku
Były też Wilki
Podejście pod Schronisko pod Łabskim Szczytem:
Paula i wspomniany budynek
A na dole? U góry widać - ciemne chmury.
Zabudowania widok z innej perspektywy:
Idziemy w chmury...
I kończy się podchodzenie - teraz będzie trochę płasko...
Po czeskiej stronie futurystyczna "buda"...
Widoki:
Stacja z bliska:
Lecieć chce, czy co?
Tutaj turystów, mimo padającego deszczu sporo.
Śnieżne stawiki:
Jest i śnieg
Podobnych łat było sporo jeszcze 😮
Kotły od dołu:
Ślicznie!
Trochę kropelek
...i jeszcze kilka
Białe drzewa...
Przekraczając granicę...
Krzaczki i część szczytowa płaskawa
Ot takie szerokie autostrady...
Czeski "szpej"
"Szpej 2.0"
Właściwy człowiek, na właściwym miejscu
Jeszcze kilka kroków...
Kociołki
I kultowy widoczek z naszego szlaku... Paula
Marboru:
Kociołki od dołu w pełnej krasie...
Śnieżne stawiki z bliska...
...i jeszcze jeden
Karkonosze nas zachwyciły!
Mimo tego, że turystów sporo, to warto tu przyjechać i zobaczyć, poczuć i zapoznać się z tutejszymi szlakami z bliska.
Sobota skończyła się dla nas godziną bombelkowania w jackuzzi... a nasz ostatni, niedzielny dzień krótkiego wypadu na Dolny Śląsk?
Niebawem pojawi się na blogu.
Pozdrawiam
marboru
Edytowane przez marboru
- 12
- 2
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze