Narty w cieniu Dęba Bartka
W ostatnim czasie były, na blogu, trekkingi w górach świętokrzyskich, przyszła pora na nartowanie.
Celem stała się kameralna, mała, stacja narciarska w Tumlinie.
Jedna, dosyć stroma trasa, jeden wyciąg talerzykowy i dookoła trochę klimatu gór.
Ośrodek jest czynny w tym sezonie od godziny 10:00 do 22:00. Ceny karnetów 2 godzinnych - 60 PLN, cena karnetu 3 godzinnego 70 PLN.
Dzisiaj pogoda była bajkowa!
Piękne słońce, trochę chmurek do klimatycznych zdjęć, temperatura -4 i świetnie przygotowany stok.
A po drodze? Jeżdżąc regularnie do tego miejsca, w każdym roku, zatrzymuję się na chwilę przy wiekowym drzewie, medialnym drzewie - Dębie Bartku
Jadę dalej... na trochę dłużej planuję zatrzymać się na powrocie.
W ośrodku jestem ok 9:30. Mimo, że oficjalne otwarcie jest o 10siątej, to po wypełnieniu deklaracji uczestnictwa w szkoleniu, po zakupie karnetu na 3 godziny, zaczynam jazdę 20 minut przed czasem.
Dzisiaj narty krótkie.
Razem ze mną jest jeszcze kilka osób.
Przez cały mój pobyt długich kolejek do wyciągu nie było. Maksymalnie stało się ok 3 do 5 minut, ale tylko wówczas gdy trafiło się akurat na zator (dzisiaj ćwiczyło naukę na nartach dwie szkółki dziecięce).
Chwila na orczyku i jestem na górze
Jest pięknie!
Jak widać, po ostatnich deszczach niewiele śniegu pozostało w okolicy...
Wg prognoz, to niebawem się zmieni Ważne, że na górce są świetne warunki!
Równo, twardo, szybko - tak jak lubię!
Przy stoku drugie charakterystyczne drzewo, dąb narciarz
Po 20 dniach jazdy "błękitne strzały" pora oddać do serwisu. Czuję, że krawędzie nie trzymają już tak jak trzeba.
Oj jutro chyba zmienię kolor i długość desek
Na szczycie znajduje się olbrzymi dźwig. Ze szczytu żurawia w porze letniej wykonywane są skoki na "gumowej linie" oraz zjazdy na tyrolce.
Chyba bym się nie odważył 😮
Z daleka, ta konstrukcja wygląda tak:
Jazda jest świetna!!!
Ok 40 minut szusuje się praktycznie na bieżąco w doskonałych warunkach, po sztruksie.
Przyjeżdża @mifilim, który nie rzuca słów na wiatr, na forum (pisał wczoraj, że przyjedzie i przyjechał!).
Witamy się i jeździmy każdy w swoim tempie ok 2 godzin.
Ponieważ Michał, z synem mieli wykupione 2 godziny jazdy, to w chwili gdy im się kończy czas, spotykamy się na górze i chwilę rozmawiamy.
Dawno razem nie jeździliśmy na deskach. @mifilim fajna Twoja jazda, i duże postępy techniczne. Brawo!
Próbujemy wymienić się nartami przed ostatnim zjazdem (moje SL na GS Mastery) - niestety wiązania różnią się ustawieniami i to się nie udaje
Umawiamy się na jutro rano na wspólną jazdę... @Bumer wpadniesz?
Rozstajemy się. W pozostałym mi czasie zjeżdżam jeszcze 5 razy, pakuję auto i wracam do domu.
Zatrzymuję się w Samsonowie.
Kolejne kultowe miejsce, które kojarzy mi się z jazdą na nartach w Tumlinie!
Pięknie!
Kilka kilometrów i ponownie jestem przy Dębie Bartku.
Tutaj trochę zmian - powstała ścieżka edukacyjna i miejsce odpoczynku. Jego wielkość świadczy o tym, że pewnie sporo tu wycieczek szkolnych.
Ostatnie spojrzenie na prastarego kolosa i wracam do domu.
Świetny dzień na nartach! 24 w sezonie 2020/21.
Jutro powtórka z rozrywki.
@Mitek a Ty kiedy zawitasz w to miejsce? Chyba jeszcze nie byłeś?
Serdecznie pozdrawiam
marboru
Edytowane przez marboru
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze